Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

jolanka 10:40, 15 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kociamama napisał(a)


Ja czekam na paczkę ze sklepu internetowego. Odnośnie dali to bym się chyba bardzo tego wyschnięcia nie bała. Kiedyś nieopatrznie zostawiłam karpkę blisko rury z ciepła wodą, a że rzadko tam zaglądam to do wiosny wyschła prawie na wiórek. Moczyłam ją kilka godzin i wsadziłam do doniczki. Nic jej nie było

Macie racje, wybiorę jakieś w takim razie
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
inka74 11:04, 15 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
jolanka napisał(a)

E-c... Będę odbierać osobiście w Ożarowie, widzę wtedy co biorę

a kupiłabyś mi bluszcz? Rozmnożyłam ten, co Kasi_CS dostałam ale chcę w drugim miejscu mieć inny odcień zieleni . Myślałam o odmianie Białystok lub Thorndale lub Woerner.

Na marginesie - kiedyś chciałaś brązową trawę. Mam 2 kępy do podziału bo są już ogromne. Sprawdzałam i wydaje się że żyją. I żyją sadzonki w ubiegłym roku z nich robione. Po marcu mogę ci zrobić sadzonki.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
jolanka 11:36, 15 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
inka74 napisał(a)

a kupiłabyś mi bluszcz? Rozmnożyłam ten, co Kasi_CS dostałam ale chcę w drugim miejscu mieć inny odcień zieleni . Myślałam o odmianie Białystok lub Thorndale lub Woerner.

Na marginesie - kiedyś chciałaś brązową trawę. Mam 2 kępy do podziału bo są już ogromne. Sprawdzałam i wydaje się że żyją. I żyją sadzonki w ubiegłym roku z nich robione. Po marcu mogę ci zrobić sadzonki.

No pewnie, że kupię. Już sobie zapisuje nazwę, aby nie zapomnieć
Trawke brązową oczywiście, ze chcę
Pamiętaj, że ja będę dzieliła miscanty,
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
mikina34 13:49, 15 lut 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
jolanka napisał(a)

Cieszę się z Twoich odwiedzin
Teraz nie mogę ale może wieczorem znajdę zdjęcia ambrowca to dam Ci znać, ok?

To ja grzecznie dziękuję i czekam
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
inka74 14:32, 15 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
jolanka napisał(a)

No pewnie, że kupię. Już sobie zapisuje nazwę, aby nie zapomnieć
Trawke brązową oczywiście, ze chcę
Pamiętaj, że ja będę dzieliła miscanty,

jak będziesz po odbiór zadzwoń. Ja 1 maks. 2 odmiany chcę bluszczu ale nie wiem, która wizualnie ładniejsza.
Z miskantów szukam Africę lub Nippona. Inne nie wejdą tam gdzie mam miejsce. Muszę jeszcze Morning Light przesadzić - słownie może o 10-15 cm ale tam gdzie jest za chwilę będzie za duży a jak kopsnę te 10 cm to na najbliższe 2 lata nie będę musiała dzielić. U mnie spokojnie będzie można też dzielić rdest himalajski Golden Arrow. Z pracy pewnie skubnę trochę żurawki Lime Marmolade bo tu sałaty porosły ogromne. Jakbyś chciała to ci sadzonki porobię. Patyki hortensjowe do zagospodarowania też będą nie mogę się marca doczekać, już bym łapki w ziemię wsadziła ))

Jakby co, to szukam jeszcze derenia Venus. Tak się jakoś na niego napaliłam, jak głupi do sera. I hortki Ruby Annabelle ale ta to nowość więc na razie raptem w jednym sklepie z kosmiczną ceną.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Poppy 15:26, 15 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
jolanka napisał(a)

A wiesz, ze to bardzo fajny pomysł, nie widziałam nigdy czegoś takiego. Nooo, przy tarasie, oj, zdjęcia bym miała super
Kupuj, kupuj jeśli możesz. Chyba samemu tez by można jeśli ktoś umie spawać. Albo bo drewnianej grubej tyki podkręcać takie ustrojstwa
Ptaki musza mieć możliwość szybkiej ucieczki z takich odsłoniętych miejsc, więc trzeba by było tak to umieścić aby jakieś krzaki czy drzewa były dosyć blisko.
Wiewiórki są śliczne, macie radochę.


Jak to niezly pomysl, to super, kupie U mnie raczej nikogo z talentem do spawania raczej nie znajde, a jesli to pewnie ceny sklepowa razy dziesiec
Dobrze, ze piszesz o mozliwosci ucieczki, sasiad za plotem ma akurat wysoka weigele, ze 3-4 metry ma, plus zawsze beda mogly wskoczyc na mur, wiec miejsce super!

jolanka napisał(a)


Wroblowate uwielbiają takie żywopłoty. Kiedyś przechodziłam gdzieś przy takim to miałam wrażenie, ze cały się rusza a świergotek był taki... Nie dziwie się, ze go nie wymieniacie, przecież to ich domek


No wlasnie, domek, i dlatego nigdy nie przycinam zywoplotu w okresie legowym, wyglada wtedy jak nie powiem co, i mam w pewnym okresie raz w tyg pukanie do drzwi w celu oferty przyciecia, oczywiscie nie za darmo A on byl mocno zaniedbany, jak sie wprowadzilismy, z przodu rozwalil niski murek, wypchal go doslownie na chodnik, wiec musielismy te czesc wymienic i odbudowac murek. Nie dalo sie odbudowac murka bez wykarczowania korzeni. To ligustr, wiec sama rozumiesz Teraz z przodu rosnie pittosporum, a pozostalym ligustrem na boku dalej zwlekamy, z powodow jak wyzej. Drewniany plot oddzielajacy nas od sasiada wlasnie jesienia puscil w szwach. I chyba bede musiala zajac sie karczowaniem i zastepstwem. Wydaje mi sie, ze wroblowate chyba bardziej lubia ligustr niz pittosporum, wiec sie zastanawiam, czy nie zrobic po prostu nowych sadzonek z ligustru wlasnie. A ligustr dobrze prowadzony nie bedzie bestia, jak ten nasz 80 letni.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 15:30, 15 lut 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Jolanko, daliom nic nie bedzie, mozesz przetrzymac je miesiac w ciemnym i chlodnym miejscu. A teraz bedziesz miala super wybor, nie to co pozniej
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
jolanka 19:49, 19 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
mikina34 napisał(a)

To ja grzecznie dziękuję i czekam

Moniu, odszukam na pewno ale .... komputer poszedł sobie do czyszczenia, staruszek Ci on
Przepraszam, ze to tyle trwa
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:21, 19 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
inka74 napisał(a)

jak będziesz po odbiór zadzwoń. Ja 1 maks. 2 odmiany chcę bluszczu ale nie wiem, która wizualnie ładniejsza.
Z miskantów szukam Africę lub Nippona. Inne nie wejdą tam gdzie mam miejsce. Muszę jeszcze Morning Light przesadzić - słownie może o 10-15 cm ale tam gdzie jest za chwilę będzie za duży a jak kopsnę te 10 cm to na najbliższe 2 lata nie będę musiała dzielić. U mnie spokojnie będzie można też dzielić rdest himalajski Golden Arrow. Z pracy pewnie skubnę trochę żurawki Lime Marmolade bo tu sałaty porosły ogromne. Jakbyś chciała to ci sadzonki porobię. Patyki hortensjowe do zagospodarowania też będą nie mogę się marca doczekać, już bym łapki w ziemię wsadziła ))

Jakby co, to szukam jeszcze derenia Venus. Tak się jakoś na niego napaliłam, jak głupi do sera. I hortki Ruby Annabelle ale ta to nowość więc na razie raptem w jednym sklepie z kosmiczną ceną.

Ja też muszę te bluszcze pooglądać bo na ten płot betonowy sąsiadów chcę puścić więc pamiętać będę o oglądaniu
Takich miscantów to nie mam ale będę na pewno latem w Rykach w Daglezji

Morning Lighty będę tez przesadzała bo są za hortensjami i one je zjadły, nie widać ich. Zastanawiam się czy przesunąć wszystko na tej rabacie do przodu i dać za hortkami wyższe miscanty czy tylko zabrać ML a wszystko inne zostawić Hmm, mam zagwostkę.
Iwonka, ja mam jasne żurawki ale nie wie wiem czy to Lime Marmoladka czy też inne. Jak zrobię zdjęcie to poznasz? Chociaż wydaje mi się, że to chyba inne. Jeśli tak to skub i dla mnie a ja rozsadzę moje i dla Ciebie
Będę miała tez normalną Marmolade i rozplenice do podziału. Mam nadzieje też, że będzie sporo siewek szałwii i przetacznikow i na pewni jeżówek więc krzycz
Ten rdescik możesz dla mnie? ...

Za patyki dziękuję bo będę miała tego pod dostatkiem, mogę oddawać chyba od 7 odmian

Tego derenia chyba widziałam u Grąbczewskich, może będą mieli w tym roku. Będę sprawdzać wiosna to dam znać
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:28, 19 lut 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Poppy napisał(a)


Jak to niezly pomysl, to super, kupie U mnie raczej nikogo z talentem do spawania raczej nie znajde, a jesli to pewnie ceny sklepowa razy dziesiec
Dobrze, ze piszesz o mozliwosci ucieczki, sasiad za plotem ma akurat wysoka weigele, ze 3-4 metry ma, plus zawsze beda mogly wskoczyc na mur, wiec miejsce super!



No wlasnie, domek, i dlatego nigdy nie przycinam zywoplotu w okresie legowym, wyglada wtedy jak nie powiem co, i mam w pewnym okresie raz w tyg pukanie do drzwi w celu oferty przyciecia, oczywiscie nie za darmo A on byl mocno zaniedbany, jak sie wprowadzilismy, z przodu rozwalil niski murek, wypchal go doslownie na chodnik, wiec musielismy te czesc wymienic i odbudowac murek. Nie dalo sie odbudowac murka bez wykarczowania korzeni. To ligustr, wiec sama rozumiesz Teraz z przodu rosnie pittosporum, a pozostalym ligustrem na boku dalej zwlekamy, z powodow jak wyzej. Drewniany plot oddzielajacy nas od sasiada wlasnie jesienia puscil w szwach. I chyba bede musiala zajac sie karczowaniem i zastepstwem. Wydaje mi sie, ze wroblowate chyba bardziej lubia ligustr niz pittosporum, wiec sie zastanawiam, czy nie zrobic po prostu nowych sadzonek z ligustru wlasnie. A ligustr dobrze prowadzony nie bedzie bestia, jak ten nasz 80 letni.

Ja kilka razy widziałam jak jastrzębie i krogulce polowały na „moje” ptaki. Koniecznie musza mieć gdzie wiać, radziły sobie świetnie, jestem z nich dumna

Żywopłot z ligustra jest fajny i jeśli już będziecie ten swój wymieniać to na pewno nie w okresie lęgowym tylko później. U mnie sikorki już latają i śpiewają koło budek lęgowych to i wróble i mazurki zaraz zaczną więc nawet czyszczenie tui będzie problemem. Muszę to zrobić już teraz zanim je sobie zaanektują
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies