Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "constance spry"

Ogród naturalny, pachnący lasem .. 23:28, 22 maj 2015


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
Czadowe czosnki i Constance Spry cała w pąkach



Ogród z łezką II 19:12, 26 kwi 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Kasik napisał(a)


Popatrz czy dobrze będzie.

Constance Spry na pergolę
Laguna- na pergolę

i patrząc od bramki w prawo:

Louise Odier x2
Queen of Sweden x1
Crocus Rose x1
James Galway x1


Przepraszam, że u Ciebie.

Dobrze będzie, ale to już wiesz
Ogród z łezką II 12:26, 24 kwi 2015


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry


Popatrz czy dobrze będzie.

Constance Spry na pergolę
Laguna- na pergolę

i patrząc od bramki w prawo:

Louise Odier x2
Queen of Sweden x1
Crocus Rose x1
James Galway x1


Przepraszam, że u Ciebie.
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:22, 13 lut 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
kolejna kwitnąca bardzo wcześnie to

Constance Spry

u mnie dopiero zagościła w kwietniu ale w maju już pokazała jak kwitnie, kwitnie tylko raz, mi to nie przeszkadza bo liczę też na piękne liście a ma być pnąca





Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 12:08, 08 lut 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do góry
Kasiek napisał(a)

Danus, szukam roz piennych, niezbyt wysokich, na ten moj mur. Napewno bedzie i bluszcz, ale on potrzebuje czasu...Mam juz kilka faworytow, ale moze cos doradzisz? Cos rozowego, o silnych lisciach,glupotoodpornych...To ma byc podklad, w nogi moga byc roze ciemniejsze, ale to juz troche pozniej, najpierw mur
I jeszcze pytanie: w jakiej odleglosci powinny byc roze od muru, aby swobodnie oddychaly? Bo to chyba nie bez znaczenia?


Pnących... nie piennych Constance Spry, ja mam i uwielbiam O zpachu mirry, wreszcie wiem jak pachnie mirra
Posadzona przy fundamencie prawie (od wschodu). Zależy od wystawy, jeśli południowa to dalej troszkę.
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 23:07, 15 wrz 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Czy przy planowaniu różanki wzięłaś pod uwagę wielkość i pokrój róż? Bo ja własnie nad tym się teraz głowię.... Zamawialam kolorami a one mają różny wzrost a na dodatek różne źródła różne rozmiary podają.


no miałam wyobrażenie, ze rozmiary biorę pod uwagę ale jak czytam tu i ówdzie o tych różach ... dylematach to mój koloryzowany w środę włos traci pigment ... zanim wsadzę sporo mocnego studiowania przede mną ...

Marzena2007 napisał(a)
Np munstead ma 1 m a James 1,5 z tendencją do 2 m (u mnie). Constance jest climberem czyli dostarsta do kilku metrów i wymaga podpory.
Jubilee ma ciepły odcień (napisałabym truskawkowa landynka) a James zimny.... Wiec nie wiem czy taki zamysł miałas. Na zdjęciach. Princess Alexandra of Kent w początkowej fazie ma taki kolor jak Jubilee, czyli najpierw róż w odcieniu brzoskiwni a potem staje się chłodno różowa.


James planowany był na tyły i ufff słusznie ... przed miała się usadowić Jubilee ale chyba się przesiądzie ... a tu wejdzie inna parka ...
Constance Spry kwitnie raz ale ją musiałam mieć i liczę na to, że te kila metrów osiągnie ...


Marzena2007 napisał(a)
Poczytaj o Louis Odier, bo ona ma zachwycający zimny odcień (kiwat w trakcie przekwitania nie zmienia koloru) pośredni pomiędzy bladym różem a purpurą.


poczytałam ... zobaczyłam ... muszę przestać musieć mieć


Marzena2007 napisał(a)
Do Novalis wygooglaj Old Port. Do Novalis wg mnie pasują tylko zimne purpury i taki kolor ma Burgundy Icberg.


Novalis jest dla mnie tak kontrowersyjna jak piękna ... u Safoy'i widziałam ją w połączeniu z bielą i nie to nie tak ... w Kutnie z mocnym różem i też nie ... ta kombinacja z inspiracji najbardziej mnie przekonuje ... z purpura widziałam bukiecik u gabisi ... pięknie ale w bukieciku bo na rabacie musze mieć spokojniej ... tony mają się uzupełniać subtelnie przepływając jakoś ... nie wiem czy to wypali ... Leo ma być ożywiającym akcentem ...

Marzena2007 napisał(a)First Lady jest właściwie biala z różowym środkiem, jest przepiekna w tym swoim pąku , w ktorym tkwi bez końca. [/quote


Firt Lady ma ten kwiat jak zagubiony z bajki ... plan na taras bo ten pak tego wart bym go co rano witała ... na taras też przejdzie Eden Rose ... kiedyś Constanze Mozart ...


Z bladawców wg mnie musisz mieć Queen of Sweden. Tylko niech ktoś napisze czy ma trwały kwiat tak jak Alnwick. Ja zaplanowalam te dwie róże obok siebie, to coś więcej będę mogła napisać ....za rok....


no i narozrabiałaś ... kazowałaś ... i Queen of Sweden z Alnwickiem też się dosiadły i bendom !!! i to one chyba wykopały z porcelanowej Jubilee ... tylko co dam w nogi Queen ... ??? ... rozplenicę ? ... lawendę ? ...


Marzena2007 napisał(a)
I pogooglaj Young Lycidas.... Będę ją zamawiać na wiosnę od Austina, jakby co to Cię przewidzę w zamówieniu

no jak nie jak tak ... ma piękny kwiat ... najgorsze, ze nie ona jedna ))))


Ps. Munstead musisz mieć!!!!


i tu zooonk ... munstead wykupiona ... może w październiku z odkrytym korzeniem ...
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 22:03, 14 wrz 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
sobota była pracowita ... kontemplacyjnie ... bowiem razem z Admete zamawiamy róże ... Aga już typy miała a ja musiałam mieć ...

zatem zaczęłam norać w swych różanych marzeniach ... i zapiskach ...
marzenia zaczęły się układać piętrowo ... zaczęły ewoluować pod wpływem fascynacji nad oglądanym obrazem ... w końcu wyszło mi, że potrzebuje zamówić tira z różami ... potrzebować to oczywiście sobie mogę ... zamówić nie ...

drastycznie ściągnęłam swą wyobraźnię na ziemię ... i powstała lista z must have na jesień 2014 ...

najsilniejsze okazały się zapamiętane piękności z Kutna i wrocławskie opętanie od purpury do porcelanowego różu ... i tak pusta aktualnie rabata na lewo od wejścia ... z wystawą na zachodnie promienie słoneczka i trochę południowe będzie właśnie tonąć w różu i purpurze ... róż ... piwonii (jeżeli te od pana Trawki co kupie za tydzień zakwitną ... mówił, że jest domniemanie ... w Kutnie mówił ) ... do tego trawy ... kocimiętka ... lawenda ... jakieś naparstnice ... ciągle gdybam ...

poza tą wymarzoną różanką dzień mi upłynął nad wkomponowaniem Novalis na mój areał ... zadanie trudne bo o ile kwiat swym kształtem mnie zachwycił o tyle barwa kojarzy się dość makabrycznie ... ale coś do tej bajkowej róży mnie ciągnie i wpisałam na listę ...



zaparkowałam on-line na tej rabacie

http://www.rosebook.ru/users/gardens/Barbara/

http://www.pinterest.com/pin/437975132485962094/



i gapiłam się w ten colage koloru i o 22 (dokładnie ... godzina myśli odkrywczej ) i kombinowałam gdzie to wkleić u siebie ... i nie wychodziło ... aż odpaliłam, że ta Bluesette (jak wejdziesz myszką na nazwę róży pod zdjęciem to pokaże się na obrazku która to ) jest w kolorze bliźniaczo podobna do leonardo da Vinci ... więc chyba zaryzykuje tym zestawieniem koloru przy Leosi ... to odobna mała różanka a Eden rose i tak miała wylecieć na taras ... jeszcze jest ale inne badziewka wyleciały ... następczynie czekają w miednicy (tak łatwiej nawodnić )





niebiesko szare kółko to Novalis ... fioletowe to Rapsody in blue ... koncepcja bardzo prowizoryczna

lista ... kombinacje i teren ...


1) ... Leonardo da vinci ......................... 2 szt
2) ... Mrs John Laing ......................... 1 szt
3) ... Novalis ......................... 1
4) ... Rapsody in Blue ......................... 1

róż do porcelanowego różu

5) ... Jubilee Celebration ......................... 2
6) ... James Galaway ......................... 2
7) ... First Lady ......................... 1
8) ... Constance Spry ......................... 1

purpura

9) ... Monstead Wood ......................... 2
10) ... Gospel ......................... 2

białe

11) ... Glamis Castle ......................... 1

no chyba tak ... Waterloo mi chodzi jeszcze po głowie ... i Constans Mozart na taras bo ona mocno pachnąca ... ale to wiosną )))))))

teren A - rabata różowo - purpurowa



jakieś pierwsze ustawki ...



te trawki co widać do przemeldowania ... inne ... rozliczne mam nadzieję do zameldowania






Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 20:14, 10 wrz 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do góry


To Róża 'Geoff Hamilton"

Wiecie kim był dla mnie, więc ta róża musiała się znaleźć u mnie. Jako pierwsza razem z Constance Spry. Te przyjechały z Anglii dawno temu w walizce Jeden Geoff najstarszy mi zmarzł. ten jest drugi już. Musi być. Choć nie jest idealny, bo czasem jest tak, że płatki opadają, zanim róża się rozwinie. Ale kocham tę różę
Mała Eleczka 22:55, 25 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757
Do góry
Rzeczywiście ładna ...
Byłam u Danusi i już prawie rzuciłam się na constance spry ale doczytałam, że nie powtarza kwitnienia wiec wróciłam do Jasminy
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 21:47, 25 cze 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do góry
Constance Spry już przekwita, Geoff Hamilton (krótko kwitnie i kwiaty namakają w deszczu, Winchester też przekwita. Ale pozostałe cieszą jeszcze i pachną cudownie.
Ogrodowy spektakl trwa ... 23:27, 19 cze 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
a tu rosarium uetersen, niby wybrana, zwabił mnie opis koloru że srebny róż, prawda ale też i mocny róż a tego nie chciałam, w tym roku największa, był zwarty krzew ale nadmiar kwiatów i deszcz rozłoży go, kwitnie z przerwami, chcę ją jakoś ładnie podsadzić i stale nie znajduję pomysłu, na razie jest z przywrotnikiem ale szukam srebnej trawy



a tu tegoroczny nabytek Constance Spry z którego na razie jestem bardzo zadowolona, kwitnie bardzo wcześnie bo już w maju, niestety nie powtarza kwitnienie, ale za to krzew ma być bardzo zdrowy o pięknych liściach i o to mi chodziło
nie wiem czy posadzona razem z wiciokrzewem zaakceptuje to towarzystwo
jest na kratce do wejścia do smietnika no i widać ją będzie na zewnątrz - na razie ok

a ta bardzo chciałam mieć taką mega ciemną Bacarole - cieszy mnie bo jest wysoka i mało miejsca zajmuje, zdrowy krzew, piekne liście i ciekawe zmieniające sie wielkie kwiaty


Ogród naturalny, pachnący lasem .. 13:09, 14 cze 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
Jasmina:

Constance Spry:

Crown Princess Margareta:

Marie-Curie:
Kondziowy ogrod cz II 22:29, 10 cze 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
agatanowa napisał(a)
Rhapsody ponoć bardziej markotna i na żywo aż tak nie zachwyca, co prawda mam mały i młody krzak, choć kolor faktycznie oryginalny, ale fakt ona nawet lepiej się wybarwia w niepełnym slońcu

New Dawn w porcelanie bardziej romantyczna - jak dla mnie

najpiękniejsza mogłaby być Constance Spry, ale ona nie powtarza
wiem ale jak polecasz ta można zmieszać z inną która kwitnie dwa razy i będzie też super muszę się zastanowić też chcę taką która nie choruje jest odporna na plamistość bo to jest duży problem niestety ale jest tyle pięknych róż ze można to przeboleć
Kondziowy ogrod cz II 21:47, 10 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Rhapsody ponoć bardziej markotna i na żywo aż tak nie zachwyca, co prawda mam mały i młody krzak, choć kolor faktycznie oryginalny, ale fakt ona nawet lepiej się wybarwia w niepełnym slońcu

New Dawn w porcelanie bardziej romantyczna - jak dla mnie

najpiękniejsza mogłaby być Constance Spry, ale ona nie powtarza
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:14, 04 cze 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Mirko,
ja znam tego czosnka tylko z obrazków angielskich gazetowych. Masz go? Nie wymarznie? W Chenies w ogóle nie zwróciłam na niego uwagi. Ale ja tam w ogóle mało co widziałam (nie widziałam warzywnika!!!! - mus wrócić).

Tytoń piękny, jaką ma wysokość? Ja zapomniałam wysiać i teraz liczę na Wrocławianki, że zdobędą w wielkim mieście.

Piękne Twe donice i nasadzenia w nich - moja bajka .

I już postanowiłam, że różą Constance S. posadzę. Śliczne ma "jajko" w środku. .

EDIT: Mira, Ty coś wyciągasz z tych wojaży a ja tkwię nadal w podstawowym doborze roślin. Ależ tam było bujnie i bardzo dostojnie.


Oj dostojnie było - trzeba się rozkoszować wspomnieniami
czosenk bułgarski mam pierwszy raz, zima była łagodna więc nie wiem jak z przemarzaniem - na razie obserwuję jak będzie zasychał ale na pewno dokupię wiecej i posadzę jesienią,


Mój tytoń jest jakiś odmianowy niski krępy przysadzisty to nie taki tytoń jak kiedyś wysiałam i miał ok 70 cm ten jest niski 30-40 cm

A róża zakwitła 4 kwatkami i juz przekwitła - Constance Spry a teraz galopuje do góry i o to mi chodzi
tu wraz z wiciokrzewem - nie wiem czy to towarzystwo jest słuszne



Ogród w cieniu brzozy 11:50, 04 cze 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Do góry
laurowisnia napisał(a)

Aganiu[/, o Rhapsody chyba już Ci kiedyś pisałam na wątku, że to może być ona właśnie, zobaczę teraz na aktualne zdjęcia. Z pnącymi różami też jest kłopot, muszą być dobrze upięte, jak przychodzą takie burze z mocnym porywistym wiatrem to może wyrządzić duże szkody, tak się właśnie u mnie stało w tym roku z Constance Spry, tak się rozrosła w tamtym roku, że trudno mi ją było przypiąć do siatki w pobliżu której rośnie, została bardzo połamana, jeszcze podobnie się stało z Charles de Mills, teraz myślę nad dodatkowym oparciem dla nich.
Z robinią miałam duży kłopot gdyż tak z cztery lata temu zaczęła się przechylać, została wtedy przywiązana do metalowych palików, a dodatkowo wycinałam jej co rok gałęzie z tej strony na którą się przechylała, z drugiej strony chciałam, żeby była wyższa aby trochę osłoniła taras swoją koroną.
Pomysł z ogłowieniem, jest chyba dobry, gdzieś widziałam tak gęsto prowadzoną tą akację, tak na nóżce, a góra była bardzo gęsta, musiała być przycinana.


Mam Rapsody in blue, dzięki za potwierdzenie........u mnie pergola, po której spindra się New Down, jest solidną podporą, ale róże silnie rosnące, tak jak moja Dortmund nie chce się wspinać sama po ogrodzeniu, trzeba mocno podwiązywać, a teraz mam nowe ogrodzenie, oddalone od tej róży, więc ona się pokłada, a ja nie pozwalam jej się, aż tak bardzo rozrosnąć, bo sama nie dałabym sobie z nią rady rady, jak znajdziesz rozwiązanie podporowe to daj znać.........robinia wczesną wiosną pójdzie pod ciecie

Wow, ale cudowny widok


Pozdrawiam
Ogród naturalny, pachnący lasem .. 17:01, 03 cze 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
Constance Spry:

Róże pachnące 15:07, 01 cze 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do góry
'Constance Spry'




Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 21:35, 31 maj 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Dzisiaj zauważyłam na 4 metrach a nawet 5 wysokości wielką czapę róży Constance Spry - urosła na wiśni, i zwisa malowniczo, niedługo buchnie kwieciem, że hej. A hoj znowu.


O to świetna wiadomość, zwłaszcza że kupiłam w tym roku tą różę u mnie ma ok 70 cm i 3 kwiatki a cieszę się jakby miałam 100 tak więc czekam na Twoją czapę

u mnie zimno i deszcz buu a biedronki trzeba ustawiać do roboty gdzieś czytałam że maja problem trafić gdzie trzeba

pozdrawiam
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 20:51, 30 maj 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do góry
Dzisiaj zauważyłam na 4 metrach a nawet 5 wysokości wielką czapę róży Constance Spry - urosła na wiśni, i zwisa malowniczo, niedługo buchnie kwieciem, że hej. A hoj znowu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies