Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Zieleń, drewno i antracyt 22:19, 15 cze 2020

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Do góry

Piołunu u mnie nie widziałam, ale robi się gnojówka z wrotyczu. Miała być na mszyce, ale może na skoczka też zadziała.

Muszę napisać do szkółki o prośbę w identyfikacji pomylonej róży. Miała być Bienenweide Rot, a jest takie coś. Nie będę reklamować bo mi się podoba, jest super zdrowa i przyjemnie pachnie, ale fajnie by było wiedzieć co to, zamiast kolejnej nn.

Zieleń, drewno i antracyt 22:09, 15 cze 2020

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry

antracyt napisał(a)

Chyba im w tym roku dogodziłam obornikiem i gnojówką z pokrzyw Następna porcja w produkcji, tym razem z dodatkiem skrzypu.
Gdyby mi się jeszcze udało pozbyć skoczka, to byłoby prawie idealne

Podobno gnojówka lub wyciąg z piołunu ma dobre działanie.

Doświadczalnia bylinowo-różana 20:40, 15 cze 2020

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry

lilarose napisał(a)

Ewa, ja w sprawie róż- nawiozłam, tak jak kazałaś wczesna wiosną, obornikiem i wiórkami rogowymi.
I co teraz?
Moje róże jeszcze w pąkach, w blokach startowych ale już,już... Co im teraz zapodać?
Matko, ale jestem podekscytowana, bo jakoś w tym roku naprawdę lepiej wyglądają (tfu, tfu, co by nie zapeszyć)

Super

Bardzo się cieszę, że róże mają się lepiej

Jak co roku tak o nie zadbasz, to będą coraz piękniejsze. Obornik lepiej dawać co drugi rok, jeśli jest przekompostowany. Granulowany obornik lub kompost możesz dawać co roku

Końcem czerwca zapodaj im nawóz do róż, najlepiej mineralno-organiczny, jakiejś dobrej firmy. To ostatnie nawożenie w tym roku

Ja używam

https://www.oscorna.de/media/oscorna_rosenduenger.png

lub

https://www.neudorff.de/typo3temp/assets/_processed_/2/5/csm_azet_rosenduenger_03_3be305841c.png

Możesz im też jeszcze zapodać gnojówkę z pokrzywy, a od przyszłego miesiąca gnojówki ze skrzypu i żywokostu. Działają wzmacniająco. Gnojówka albo wyciąg, czy nawet herbata z cebuli i czosnku działa odstraszająco na szkodniki

Sezon 2017 u Hanusi 22:31, 12 cze 2020

Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7430
Do góry

Dziś ogrod tylko na inspekcję, ale i tak zdążyłam podwiązać pomidory, po raz drugi już. Kwitną. Niestety moja rzadka bytność w ogrodzie skutkuje wyrastaniem drugiego pędu w pomidorach, A tego nie chciałam. Ale już są kwiaty na obydwóch, niech zostaje, nie będę wycinać. Gnojówka skrzypowa już daje popis/aromat/, ale jeszcze nie podlewam, za tydzień. Ogórki w szklarni szt 3 nabierają mocy. Muszą porządnie się ukorzenić, wtedy ruszą, też za tydzień, Papryka jalapeno kwitnie i ma się wyśmienicie, a dziś posadziłam jeszcze 2 szt super ostrej, ta będzie późniejsza.

Piwonie drzewiaste skończyły swoje czarowanie. Właśnie utrwaliłam ostatnie chwile.

Liliowiec po deszczu osłabł i wsparł się o koleżankę.
A szałwia różowa od Joli znad jeziora ma się świetnie.

Powojnik dostaje dużo wody i ma ciepło. Jest zadowolony.

Sezon 2017 u Hanusi 10:54, 10 cze 2020

Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
Do góry

Piwonia drzewiasta ma bardzo ładny kształt i kolor. Piwo nie zawsze mi się kojarzą z sypaniem kwiatkow w kościele. Tak sobie teraz myślę jakie to było marnotrastwo - jakkolwiek każdy może mieć swoje własne zdanie

Haniu ja mam trochę skrzyp suszonego wiec tez zrobię napar. Podasz mi jakis przepis?
U mnie na mszyce pomógł opryski z gnojówka pokrzywy 1:20. Czybja mogę taki opryski zrobić dzień po dniu czy raczej to zaszkodzi roślinom?
U nas dalej pochmurno i co chwilę pada. Budleja znowu ma zaatakowane liscie.
Bardzo lubie te wysokie rosliny łączkowe: naparstnice odętki ostróżki, łubiny. Na drugi rok w jednej doniczce posadzę sobie łubin. Czy taki łubiny kwitnie po wysłaniu czy raczej trzeba kupic sadzonkę żeby mieć kwiaty jeszcze tego samego roku?
Haniu pytalam juz Dorotke, ale może ty tez odpowiesz czy naparstnice powtarzają kwitnienia, czy raczej trzeba czekac na nowe siewki?

Jeżówkowe-Love 10:09, 09 cze 2020

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry

Johanka77 napisał(a)

Nie mam pojęcia....
3/4 wiadra zalałam i czekam.

Wiem, że rozcieńcza się 1 do 10 do podlewania.
I Poli o tej porze roku radziła zmieszać z gnojówką do pokrzyw.

Asiula (galgAsia) już mi podpowiedziała ..wczoraj nastawiłam ,dzisiaj mam zamiar pryskać

no ale w sumie to tak zrobiłam 3/4 wiadra i zalałam wodą

dzisiaj to odlewam ,zabieram na oprysk..do reszty dolewam wody i z tego będzie gnojówka

Moje miejsce na ziemi -początek 11:49, 08 cze 2020

Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry

Witam się w Twoim ogrodzie. Przeczytałam w innym wątku, że Twój sposób na nornice to gnojówka z czarnego bzu. Rozumiem,że z liści? A po czym poznać, że w ogrodzie są nornice? Bo u mnie są w niektórych miejscach takie małe otwory w ziemi, średnicy około 1-1,5 cm. Nie ma żadnych kopczyków tylko same dziurki w ziemi. Czy to może świadczyć o obecności nornic?

W Kruklandii 09:37, 03 cze 2020

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41355
Do góry

Makao_J napisał(a)

Gnojówka swojej roboty czy zwierzęca?

Pokrzywa
Nastawiłam znowu jedno wiaderko i mi się skończyła

Mus iść na łowy.

W Kruklandii 08:35, 03 cze 2020

Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry

Gnojówka swojej roboty czy zwierzęca?

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 15:14, 02 cze 2020

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 549
Do góry

Karola masz zamiar warzywa pryskać chemią i potem jeść nie rób tego są ekologiczne sposoby na mszycę np.wywar z czosnku pryskam nim berberysy raz w sezonie i mszyce chyba nie lubią tego zapachu bo nie przylatują,można też spłukiwać silnym strumieniem wody.Podobno też pomaga gnojówka z pokrzyw już zrobiłam ale jeszcze nie próbowałam bo małą ilość mszyc likwiduję palcami są potem zielone albo czarne ha ha.

Jeżówkowe-Love 10:37, 31 maj 2020

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry

Magleska napisał(a)

Asia
w końcu troszkę więcej fotek

warzywka i owoce rosną -będą własne pyszne zbiory

jeżówki już za chwilkę zaczną czarować
Buziaki

Madziu ..starałam się

ale nie mam za bardzo co focić..ciągle to samo ,tylko w innej fazie rozwoju

I powiem Ci ,że jak już wpadnę do ogrodu ,nie wiem za co się złapać i nawet czasu na robienie fotek mało
Ciągle coś , jak nie chwasty,to przesadzanie to podlewanie ,to gnojówka z końskich bobków to z pokrzywy

z resztą sama wiesz najlepiej jak to jest

mi te kilka godzin zleci raz-dwa a w sumie nic konkretnego nie zrobione .

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:08, 30 maj 2020

Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8214
Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Raport z dzisiejszego dnia:

Dwie beczki mikstury....tak mikstury bo zrobiłam mieszankę gnojówki z pokrzyw, biohumusu i melasy rozlane w warzywniku i po rabatach bylinowych

Nastawiona świeżutka gnojówka z pokrzyw

Syn wycinał brody w podwórku
Emuś wokół chaty i oplewił połowę ścieżek w warzywniku

Ja oplewiłam rabatkę irysową i prawie całą bylinówkę przy altanie, został kawałeczek bo przegonił nas deszcz. Trzy ducki chwatów wyniósł mi Emus z tej rabaty.

Zostało mi jeszcze plewienie dwóch bylinówek( nastarszej i tej z dmuchawcem) i muszę od nowa zaczynać wzdłuż rowu i w liliowcach pod siatką, masakra jak te chwasty rosną. Zaraz potem trzeba uderzyć do warzywnika.

Szkoda, że roślinki rosną wolniej niż chwasty...

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 19:31, 30 maj 2020

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85954
Do góry

Raport z dzisiejszego dnia:

Dwie beczki mikstury....tak mikstury bo zrobiłam mieszankę gnojówki z pokrzyw, biohumusu i melasy rozlane w warzywniku i po rabatach bylinowych

Nastawiona świeżutka gnojówka z pokrzyw

Syn wycinał brody w podwórku
Emuś wokół chaty i oplewił połowę ścieżek w warzywniku

Ja oplewiłam rabatkę irysową i prawie całą bylinówkę przy altanie, został kawałeczek bo przegonił nas deszcz. Trzy ducki chwatów wyniósł mi Emus z tej rabaty.

Zostało mi jeszcze plewienie dwóch bylinówek( nastarszej i tej z dmuchawcem) i muszę od nowa zaczynać wzdłuż rowu i w liliowcach pod siatką, masakra jak te chwasty rosną. Zaraz potem trzeba uderzyć do warzywnika.

Nasz przydomowy ogródek 10:41, 30 maj 2020

Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11211
Do góry

Haniu dzięki. Wnuki odwiedzają i buszują po ogródku. Ogórki też ładnie wystartowały. Mam zamiar kupić mączkę bazaltową ( lawę jak ją nazywa Bawarka ) i za jakiś czas zasilić warzywa. Czytałem że to faktycznie świetny nawóz ekologiczny, ma mało azotu, sporo krzemu, fosforu, potasu, żelaza. Te wszystkie dobra posiada też gnojówka ze skrzypu polnego który już się pokazuje i czeka na zrywanie. Pozdrowienia weekendowe.

Jeżówkowe-Love 11:18, 29 maj 2020

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41355
Do góry

deszczowymaj napisał(a)

Juzia coś Ty sobie ubzdurała że ja mam mało mrówek ? dużo mam wiesz ? myślisz ,że tylko Ty masz dużo ?

one wszędzie są ..ale pissardii oblepione grubo ..aż czarne fujjjjj ..zobaczymy czy gnojówka da radę

hahahaha!
Spoko. Może mamy po tyle samo.

Nie ma się co licytować!

A może chcesz moich? Będziesz miała więcej!!!

Jeżówkowe-Love 10:40, 29 maj 2020

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry

Juzia napisał(a)

Tylko w jednym miejscu????

Ja mam w całym ogrodzie!!!

Jak gnojówka zadziała to będzie rewelka... bo dwa w jednym

Juzia coś Ty sobie ubzdurała że ja mam mało mrówek ?

dużo mam wiesz ?

myślisz ,że tylko Ty masz dużo ?

one wszędzie są ..ale pissardii oblepione grubo ..aż czarne fujjjjj ..zobaczymy czy gnojówka da radę

Jeżówkowe-Love 23:04, 28 maj 2020

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41355
Do góry

deszczowymaj napisał(a)

Wrzątkiem nie mogę ..niestety ..one w korzeniach Pissardii siedzą

Tylko w jednym miejscu????

Ja mam w całym ogrodzie!!!

Jak gnojówka zadziała to będzie rewelka... bo dwa w jednym

Ogród bez reguł 21:36, 28 maj 2020

Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry

Basieksp napisał(a)

O jacie dużo tego skrzypu, a myślałam że u mnie go dużo, on chyba lubi kwaśną glebę ale mogę się mylić ale na pocieszenie dodam że tam gdzie nie mam skrzypu mam podgranicznik

Dwa lata go nie było, bo dobrze glebę oczyściłąm, ale teraz się rozszalał..
Będze gnojówka

W Kruklandii 15:08, 27 maj 2020

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41355
Do góry

Dokładniejsza wycieczka po moim ogrodzie.
Buszu nie ma... ale i tak jest jedwabiście

(Gnojówka z pokrzywy dopiero się robi

)