Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Wilczy ogród 21:04, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 21:02, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Ogród z rzeźbą 21:02, 26 sie 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Magara napisał(a)


O piękności Twojego ogrodu dyskutować z Tobą nie będę Mam swoje zdanie i jestem do niego mocno przywiązana
A w temacie przywiązania - upalikowanie od upalowania trochę się różnią, więc ciesz się, że nie wpadłam na pomysł tego drugiego rozwiązania - znacznie trwalszego, nota bene
Upalikowana możesz mieć sznurek i ogarniać - a o ucieczce zapomnieć

Anula - nieodmiennie się cieszę, że Ci widzę

P.S. Przypomniała mi się Twoja rudera za płotem - strasznie jestem ciekawa cóż tam się dzieje i jak to wygląda z Twojej perspektywy rabat


Widzę, że już całkiem wyzdrowiałaś Normalnie zaplułam się czytając Aż mężatemu przeczytałam tę wizję upalowania, oboje się uśmialiśmy do rozpuku, tak więc dzięki i prosimy o więcej . Niezmiernie się cieszę, że się cieszysz. Ja usiłuję się odnaleźć, zaglądam to tu to tam, odwiedzić wszystkich którzy mnie odwiedzili, ale jeszcze nie nadążam.
Rudery nie ma już od kilku lat, wyburzyli. Działka jest na szczęście pusta. Plac po ruderze zarasta dzikimi akacjami tworząc z jednej strony zielony gąszcz, ale z drugiej strony te akacje są mega ekspansywne i to mnie martwi. Rosną jak wściekłe.

Dla Ciebe też wiosenne wspomnienie, tulipany Groenland:




Wilczy ogród 21:01, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 21:00, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 20:59, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Ogród z rzeźbą 20:59, 26 sie 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13298
Do góry
Zana napisał(a)


Pamiętaj, jak zobaczyłam pierwszy raz tego golasa na mojej działce i stanęłam jak wryta. Pierwsze co pomyślałam, to że nadchodzi koniec beztroskiego życia dla moich host. Wtedy miałam jeszcze złudną nadzieję, że to jakiś pojedynczy zbłąkany ślimaczy wędrowiec. No ale nie... To był początek inwazji. W tym roku też sypałam pierwszy raz i faktycznie było ich mniej. W przyszłym roku to już pójdę chyba na całość. Czytałam, że powstają wypożyczalnie kaczek biegusek indyjskich, dla których te ślimaki to przysmak. Na czym to ludzie biznesów nie zrobią

Dla Ciebie wiosenne wspomnienie, tulipany Lilac Wonder





Z tymi kaczkami to nie wiem jak jest do końca. Bo ślimaki żerują, wieczorem, w nocy a kaczki chyba wtedy śpią? Nie wiem ale kaczka nie wydrapie z pod jakiś np. kamieni ślimaka tak jak kura pazurami robaka. Tak już kiedyś o tym myślałam, ale nie wiem? No i gdzieś słyszałam, że kaczka poczęstuje się ślimakiem ale to nie jest jej główne pożywienie? Sylwia chyba ma kaczki bieguski w wolierze, może się na nich lepiej zna ?
Wilczy ogród 20:58, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 20:57, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 20:56, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 20:55, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 20:54, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 20:53, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 20:52, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Ogród z rzeźbą 20:49, 26 sie 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Burdello na ogół człowieka denerwuje, bo wprowadza jakiś element chaosu, ale...jestem z siebie dumna, że nauczyłam się akceptować to, że nie zawsze musi być akuratnie. Zajęło mi to kilka lat, ale teraz bardzo doceniam to, że potrafię leżeć odłogiem w pozycji poziomej bez wyrzutów sumienia, że coś muszę lub powinnam, że dobrze byłoby coś tam zrobić. Żałuję tylko, iż tak późno pojęłam, że tak można. Ogród jakoś nie zdziczał nadmiernie.


Haniu, już prawie pogodziłam się z myślą, że jakieś burdello jest na stałe wpisane w mój ogród. Po prostu w ogrodzie na odległość nie da się nad wszystkim zapanować. Kiedyś wkurzałam się, że pada, że za gorąco bo nie można posunąć się z robotą do przodu. Nie ukrywam, że w pewnym sensie miałam presję forum. Chciałam w te kilkanaście weekendów w sezonie zrobić to co inni robią mając ogród na co dzień koło domu i w każdej chwili mogą wyskoczyć i chociażby popielić wieczorkiem. Wyluzowałam. Potrafię cieszyć się z gorąca, bo nie muszę ogarniać "burdella" a mogę poleżakować i pogapić się w niebo. "Burdello" poczeka. Czasami myślę sobie "po cholerę ja to robię". Ale z drugiej strony mam radochę, że coś tam tworzę. Fajnie popatrzeć, że coś tam sobie kwitnie, za tydzień kwitnie coś nowego itd. I lubię robić zdjęcia tym moim roślinkom

Pashmina z czarcikęsem na tle śmiałków darniowych:



Wilczy ogród 20:48, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wilczy ogród 20:48, 26 sie 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Ogród w malinówkach 20:44, 26 sie 2024


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 5094
Do góry
Zdjęcie robocze, prawie drzew nie widać.

Posadzone 3 sztuki póki co

Ogród z rzeźbą 20:30, 26 sie 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Basieksp napisał(a)
Ja też sypałam granulki na ślimory, pierwszy raz. Całkowicie ich nie wyeliminowałam, ale jest ich znaczenie mniej. Kupowałam taki środek z dużą zawartością żelaza. Dziewczyny z O o tym pisały, zależało mi by były w miarę bezpieczne dla innych żyjątek, mam psa, kota. Jeże u mnie też są i w mojej ocenie mają się dobrze, raczej ślimaków nie zjadają. Mam też w ogrodzie dużo żab. To co zaobserwowałam poza ślimakami inne żyjątka granulkami nie są zainteresowane. W tym roku bez granulek nic by się nie uchowało. U nas na sąsiedniej łące jest mnóstwo ślimaków, takiej ilości jeszcze nigdy nie widziałam. One są inwazyjne, nie mają naturalnego wroga, przynajmniej tyle o nich wyczytałam, ale czy tak jest, nie jestem pewna.


Pamiętaj, jak zobaczyłam pierwszy raz tego golasa na mojej działce i stanęłam jak wryta. Pierwsze co pomyślałam, to że nadchodzi koniec beztroskiego życia dla moich host. Wtedy miałam jeszcze złudną nadzieję, że to jakiś pojedynczy zbłąkany ślimaczy wędrowiec. No ale nie... To był początek inwazji. W tym roku też sypałam pierwszy raz i faktycznie było ich mniej. W przyszłym roku to już pójdę chyba na całość. Czytałam, że powstają wypożyczalnie kaczek biegusek indyjskich, dla których te ślimaki to przysmak. Na czym to ludzie biznesów nie zrobią

Dla Ciebie wiosenne wspomnienie, tulipany Lilac Wonder



Działka prawie w Borach Tucholskich 20:27, 26 sie 2024


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies