Byłaś w pięknym miejscu, ja dzisiaj też Co do miasta to wcale się nie dziwię, też tak mam choć moje nie takie wielkie jak Twoje

Aga - zgadzam się z Tobą - cudownie w lesie teraz jest

Judith - no wiem, że Ty w GDA zakochana Fajna miejscówka, przyznaję Super mi się z niej ucieka do kaszubskich lasów Woda na fotach to kaszubskie jezioro Pełno ich tutaj - jezior, jeziorek, stawików Wiem, że Ty nie leśny człowiek, ale może powinnaś pomyśleć o jakimś urlopie w kaszubskim agro? Żeby w lesie się zakochać?

Ola - wbrew pozorom przy pomidorach w szklarni/foliaku nie ma aż tak dużo pracy Posadzić, podlewać (można zautomatyzować), odchwaszczać (można kłaść kartony) - tylko liście trzeba obrywać My się strasznie na własne pomidory zafiksowaliśmy - ten rok był bardzo udany, zarazy nie było, cały czas jemy swoje pomidory i do końca listopada pewnie jeść będziemy To jest wartość mocno na plus

Monia - dzięki

Basia - no Ty mnie rozumiesz

TARcia - zdrowiej Jeziorek, bajorek, stawików - u nas masa - uwielbiam każde

Zuza - Twoim wpisem poczułam się rozgrzeszona Słowo "konieczność" zagrało

Gosia - szukaj miejsca Są też malutkie szklarenki

Helen - tak, będzie w miejscu po foliaku. Trochę przeróbek będzie to wymagało, ale chyba damy radę

Bożena -

Magara napisał(a)

Juzia - za krzakami na zacytowanej przez Ciebie fotce to płot przecież Gdzie brama i krzaki?

Tak szukałam tej bramy wszędzie, że krzoków nie zauważyłam nawet
Ale ten płot też mi się podoba bardzo!!! Masz fotkę od przodu?

Trzymam kciuki za nową szklarnię (bo wymiarami chyba jej bliżej do tych większych) i przyszłe zdrowe, obfite plony.
Ja lubię GDA, miasto mnie nieustannie zadziwia swoim rozwojem. Co rusz głównie dzięki eM odkrywam jakieś nowe miejsca, np. ostatnio nowe osiedle na terenach postoczniowych. No, nie nadążam za tym GDA po prostu .

Ooooo, ja też zazdroszczę tej szklarni...
Będzie ze szkłem czy z poliwęglanem?

Magara napisał(a)

[b]Judith - no wiem, że Ty w GDA zakochana Fajna miejscówka, przyznaję Super mi się z niej ucieka do kaszubskich lasów Woda na fotach to kaszubskie jezioro Pełno ich tutaj - jezior, jeziorek, stawików Wiem, że Ty nie leśny człowiek, ale może powinnaś pomyśleć o jakimś urlopie w kaszubskim agro? Żeby w lesie się zakochać?

Nie dość że morze blisko, to jeszcze jeziora masz! Niesprawiedliwe!
Lasów Ci u mnie dostatek, chadzam codziennie na spacery z psem . Ale tylko po utwardzonych szerokich drogach .

Juzia - mi też się nasz płot podoba chociaż to praca ciągła od chyba 3 lat
Poprzedni właściciele działki zrobili płot po kaszubsku - słupy wbite w ziemię, bez impregnacji. Dechy przybite jednym wkrętem, bez wyobraźni.
Brniemy w ten płot i zmieniamy. Podpory są obecnie na kotwach. Dechy mocowane do słupów w kilku miejscach. Plus podpory. I wszystko zaimpregnowane. Prawie dwie strony mamy zrobione. Ogranicza nas mocno w sezonie pogoda, ale pewnie kiedyś skończymy
Jak nie zapomnę to jutro zrobię fotkę jakiegoś "skończonego" fragmentu

Jola - nowa szklarnia, wbrew pozorom, nie będzie dużo większa niż dotychczasowy foliak, który miał 8 metrów kw Najbardziej mnie cieszy, że nie trzeba będzie przy byle deszczu biegać i wody z folii "zrzucać"
Gdańsk się rozwija, bardzo - zupełnie się z Tobą zgadzam Mam czasem wrażenie, że za moment wchłonie Kościerzynę

Kasia - nie zazdrość, stawiaj Chciałam szkło, ale wydygałam. Za dużo kamieni spod kosiarki, za dużo gałęzi sosen przy wiatrach spada. Będzie poliwęglan

Judith - "kieruj się na północ", ku sprawiedliwości

Zabrałam się dziś za sadzenie cebulowych. Udało mi się umieścić na rabatach 60 narcyzów. Lekko nie było, raczej ciężko, jest strasznie sucho a moja forma po infekcji jest zerowa A tu trzeba wejśc w rabatę, pochylić się raz i drugi, eh...
No i zupełnie nie wiem skąd ale mam jeszcze strasznie dużo cebul do wsadzenia Przecież prawie nic nie kupowałam Ale byłoby miło ogarnąć temat przy ładnej pogodzie...
Policzyłam, że jeszcze tylko 300 mi zostało..........

Takie widoki mnie zastały na koniec dnia, ładną mamy jesień

MagicznieCudnie