Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Ogród, mydło i powidło. 22:04, 09 paź 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
Kasya napisał(a)
Goldmound tez mam
Nie przyszło mi do głowy żeby sadzonki zrobić
Ty masz Juz piękne potomstwo
i memory zachwyca, mój jeszcze malutki

Wreszcie odniosłam jakieś sukcesy w rozmnażaniu roślin - tawuły są bardzo proste w rozmnażaniu.

Anda napisał(a)
I tawuły i miskanty bardzo mi sie podobają, a niestety miejsca na nie nie mam. Z przyjemnością oglądam je u Ciebie

Tawuł chyba będzie u mnie coraz więcej bo są proste w utrzymaniu i bardzo odporne a u mnie z czasem coraz słabiej .

anabuko1 napisał(a)
Tawułki sporo urosły.
Czosnki wyglądają tam pięknie
I ta twoja róza, robi ogromne wrażenie.
Cudny widok.
Tak mi ten widoczek spodobał się się,że teraz na jesieni, chcę dwie róże pnące posadzić przy siatce
Trawy też łądne

Jak bym wiedziała że tak to będzie wyglądało to też bym dwie Flammentanz posadziła - z opisów wynikało że ona i Vilchenblau będą podobnej wielkości, tymczasem tej drugiej prawie nie widać i o wiele krócej kwitnie - zobaczymy może z wiekiem nabierze wigoru .

asiak napisał(a)
Kasiu, róża na płocie przepiękna, całą reszta również
Pozdrawiam

Dzięki

olga80 napisał(a)



cudownie wygląda ta róża kasiu czy Ty pędy tej róży przeplatasz przez siatkę ?

Teresko ja ją tak bardzo starannie "przypięłam do siatki" z jednej strony drucikami, nie mogę teraz zdjęcia wstawić - jak mi się uda to za godzinę wstawię albo jutro wieczorem.
Ogródek z futrzakami i kamieniami 21:30, 09 paź 2017


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Madzenka napisał(a)
Załapałam się na piękne zdjęcia! Widzę ze róże masz zdrowiutkie? U mnie wszystkie łyse....

Pluszaki stałe podziwiam na Fb


Marzenka , dzieki . Generalnie nie jest tak żle jednak w tym roku pierwszy raz pochorowały sie na maxa ksieżne Alexandry i Leoś , który rośnie pod drzewem , tez na słońcu zdrowy , niestety ten rok nie nalezy do udanych , u mnie mączniaka złapały nawet tawuły i jeżówki.


Zakręcony ogród 14:37, 09 paź 2017


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
makadamia napisał(a)


No dobra, obawiam się, że muszę Cię poprosić, żebyś wytężyła wyobraźnię

Przeprosiłam się z tym kółkiem na froncie.
Myślę też nad wykorzystaniem w większym zakresie tego żwiru, który masz na rabacie. Jakby go połączyć z jakimiś płytami/kostką i dać po całości na froncie?
Jasnoszary kolor to żwir, a ciemnoszary to płyty, przy czym płyty musisz sobie wyobrazić jakoś ciekawiej porozrzucane, bo ja nie jestem w stanie tego narysować


Rabaty w żwirze to mordęga w utrzymaniu, więc nasadzenia musisz ograniczyć do minimum.
Pod domem i pod płotem byłyby nie tyle rabaty wysypane żwirem, tylko ścieżki żwirowe w których od niechcenia porozrzucane są rośliny. Żwir ma wtedy zastosowanie jako przejście - czy to na tył domu czy do sąsiadów.
Kulki buksowe/z daniki, jukki, tawuły. Byliny i trawy w bardzo ograniczonym zakresie, bo trzeba je podsypywać kompostem, dzielić itd.

Tylko w tym kółku (większym niż zaproponowałaś) nie byłoby żwiru tylko normalna rabata. W niej może być jakieś drzewo nieduże, wielopniowe typu świdośliwa lub (czy odważę się to napisać?) sumak.

Oczywiście, do frontu należałoby dopasować tył...


Rany Asia zdołowałaś mnie .. Nie sądziłam ,że taka pusta jestem Ja tu kółko i rabatka a ty mi z takimi fachurami Żeby wytężyć moja wyobraźnie potrzebuje skupienia a to dopiero w domu będzie możliwe. Jak ogarnę to co mi napisałaś to się odezwę. Ciekawe ile mi to zajmie

p.s a co pod oknem zaplanowałaś ? To czarne to
Zakręcony ogród 13:51, 09 paź 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
DorKa napisał(a)



No dobra, obawiam się, że muszę Cię poprosić, żebyś wytężyła wyobraźnię

Przeprosiłam się z tym kółkiem na froncie.
Myślę też nad wykorzystaniem w większym zakresie tego żwiru, który masz na rabacie. Jakby go połączyć z jakimiś płytami/kostką i dać po całości na froncie?
Jasnoszary kolor to żwir, a ciemnoszary to płyty, przy czym płyty musisz sobie wyobrazić jakoś ciekawiej porozrzucane, bo ja nie jestem w stanie tego narysować


Rabaty w żwirze to mordęga w utrzymaniu, więc nasadzenia musisz ograniczyć do minimum.
Pod domem i pod płotem byłyby nie tyle rabaty wysypane żwirem, tylko ścieżki żwirowe w których od niechcenia porozrzucane są rośliny. Żwir ma wtedy zastosowanie jako przejście - czy to na tył domu czy do sąsiadów.
Kulki buksowe/z daniki, jukki, tawuły. Byliny i trawy w bardzo ograniczonym zakresie, bo trzeba je podsypywać kompostem, dzielić itd.

Tylko w tym kółku (większym niż zaproponowałaś) nie byłoby żwiru tylko normalna rabata. W niej może być jakieś drzewo nieduże, wielopniowe typu świdośliwa lub (czy odważę się to napisać?) sumak.

Oczywiście, do frontu należałoby dopasować tył...
Ogród, mydło i powidło. 08:35, 08 paź 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
I tawuły i miskanty bardzo mi sie podobają, a niestety miejsca na nie nie mam. Z przyjemnością oglądam je u Ciebie
Ogród, mydło i powidło. 00:36, 08 paź 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
Marga napisał(a)
Tawuły masz śliczne! Bardzo je lubię i za wygląd i za niekłopotliwość , a na dodatek super można je rozmnażać (wystarczy patyczek wetknąć w glebę w cieniu). Moje w tym roku bardzo zzieleniały bo mają za dużo cienia, ale w przyszłym podetnę im trochę leszczyny. A co to masz za odmianę?

Ja też lubię tawuły za ich odporność i niekłopotliwość. Te żółte to Goldmound a mam jescze Shirobana i jakąś inną odmianę kupioną jako Shirobana ale to coś innego.
Mirkowy ogród (początki) 22:00, 07 paź 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Jesienne kolorki berberysy,rudbekie ,Kocimiętka i tawuły.

Ogród, mydło i powidło. 22:04, 06 paź 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Do góry
Tawuły masz śliczne! Bardzo je lubię i za wygląd i za niekłopotliwość , a na dodatek super można je rozmnażać (wystarczy patyczek wetknąć w glebę w cieniu). Moje w tym roku bardzo zzieleniały bo mają za dużo cienia, ale w przyszłym podetnę im trochę leszczyny. A co to masz za odmianę?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:56, 06 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Elu, u mnie i berberysy i tawuły poza tą Carpetowatą, zdrowe jak łza od zawsze. Golden Carpet już w momencie zakupu była jakaś rachityczna i tak jej zostało.
Blaski i cienie nowego życia 20:54, 06 paź 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
I miejsce dla sadzonek tawuły i lawend a wogóle to było miejsce przeznaczone na drzewo..

To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:25, 06 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
makadamia napisał(a)
Zgadzam się co do tawuł i berberysów

O tej porze bardzo lubię przejeżdżać przez centrum handlowe, bo obsadzone jest właśnie berberysami, które dają wspaniały spektakl

A do żółtolistnej tawuły przekonałam się, jak mi w tym roku zakwitły przy niej rozchodniki (całkiem przypadkiem tam wsadzone) i okazało się, że różowe kwiaty jednego i drugiego fantastycznie do siebie pasują


To właśnie odkryłam w zeszłym roku. Te kwiatuszki świetnie się komponują z bylinami.
To samo miejsce


To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:20, 06 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
mrokasia napisał(a)
Ja mogę się wtrącić w temacie tawuły - odmiany Golden Princess (złoto-limonkowa cały sezon, różowe kwiaty, drobniejsza) i Goldmound (złota cały sezon, różowe kwiaty, nieco sztywniejsza i większa). Obie świetnie znoszą cięcie.Obie ok. 40-50cm wysokie przy cięciu. Pokrój półkulisty, kulisty.
Jest jeszcze Golden Carpet - bardziej płożąca, też złota, niższa do 30cm.


To może ten mój nieudany zakup to właśnie Golden Carpet, bo niziutki jest bardzo.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:33, 06 paź 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19819
Do góry
Ja mogę się wtrącić w temacie tawuły - odmiany Golden Princess (złoto-limonkowa cały sezon, różowe kwiaty, drobniejsza) i Goldmound (złota cały sezon, różowe kwiaty, nieco sztywniejsza i większa). Obie świetnie znoszą cięcie.Obie ok. 40-50cm wysokie przy cięciu. Pokrój półkulisty, kulisty.
Jest jeszcze Golden Carpet - bardziej płożąca, też złota, niższa do 30cm.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:29, 06 paź 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Zgadzam się co do tawuł i berberysów

O tej porze bardzo lubię przejeżdżać przez centrum handlowe, bo obsadzone jest właśnie berberysami, które dają wspaniały spektakl

A do żółtolistnej tawuły przekonałam się, jak mi w tym roku zakwitły przy niej rozchodniki (całkiem przypadkiem tam wsadzone) i okazało się, że różowe kwiaty jednego i drugiego fantastycznie do siebie pasują
Ogród wśród pól i wiatrów 08:03, 06 paź 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Kaska napisał(a)
Jolka a gdzie zamawiasz te tawuły? Chodzi za mną żywopłocik z tawuł

Mireczka mi podała namiary na szkółkę, z której nic wcześniej nie kupowałam. Może poczekam na finalizację transakcji i zobaczę co to przyjdzie Jeśli będę zadowolona to napiszę publicznie skąd dostawa, bo uważam że jeśli ktoś zasługuje, to dobrą opinię warto upowszechniać
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:20, 05 paź 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Do góry
Tak sobie dzisiaj rozmyślałam podczas drugiego w tym roku otrzepywania tujowatych w ogrodzie nad tym, że charakterystyczna dla naszego klimatu zmienność pór roku pozwala dostrzec urodę i wdzięk zwykłych, pospolitych roślin.
Takie tawuły japońskie z etykietką "roślin zieleni miejskiej", nieco wzgardzone poprzez skojarzenia z latami 80-90 ubiegłego wieku. O tej porze roku nawet w pochmurne dni mają piękny odcień ciepłych, łagodnych żółcieni. Wiosną są jaskrawe, w okresie kwitnienia świetnie się uzupełniają z trawami, ale to jesienią lubię je najbardziej.
jesienią i wiosną


latem


Podobną opinię mają zielonolistne berberysy. Jesień odkrywa zupełnie nowe oblicze tych krzewów. Nagle mają swoje 5 minut. Niewiele jest roślin, które mogą im dorównać w intensywności przebarwień.
Berberys Green Carpet- u mnie rośnie u stóp potężnego miskanta. W sąsiedztwie rosną dwa berberysy Erecta.



Ogród wśród pól i wiatrów 18:10, 05 paź 2017
Do góry
Jolka a gdzie zamawiasz te tawuły? Chodzi za mną żywopłocik z tawuł
Ogrodowe marzenie Mrokasi 09:46, 05 paź 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19819
Do góry
jolka napisał(a)
Super fajne fotki, bardziej letnie niż jesienne.
No i kawałek tawuły zobaczyłam, hehe


Joluś , no widzisz, na tawułę się załapałaś . Jakoś tej jesieni tak bardzo w kolorach u mnie jeszcze nie widać, raczej w degeneracji roślin .
Ogród, mydło i powidło. 22:59, 04 paź 2017


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
jolka napisał(a)
WOW!! Dziękuję za tawuły Pięknie wyglądają, szczególnie w połączeniu z czosnkami. U mnie będą rosły na południowym stoku, więc intensywny żółty kolor gwarantowany

I zebrinus tak pięknie kwitnie!! Kurczę, mam ich kilka ale jakoś mi się nie podobają za bardzo te paskowane trawy. Miałam wywalić, ale teraz, jak widzę te jasne kłosy to się waham. No i kolekcja rozplenic imponująca

Tawuły na słońcu będą pięknie żółciutkie .
Jolu ten miskant to Memory - pomyliłam się - już poprawiłam, żeby w błąd nie wprowadzać .
Memory jest ładniejszy - przepiękny, jeszcze jedną fotkę wrzucę - trochę kiepskie z września tego roku.

Zebrinus dzisiejszy, jeszcze nie kwitnie:

Tu jeszcze zeszłoroczny Zebrinus z końca września:
Ogrodowe marzenie Mrokasi 22:56, 04 paź 2017


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Super fajne fotki, bardziej letnie niż jesienne.
No i kawałek tawuły zobaczyłam, hehe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies