Dziś nowa rabata dostała roślinki: żurawkę lime ( jeśli padnie to wywalę bo dziś przyłapałam jak gąsienica ją zjadała), turzycę palmową, pierwiosnki z okna bo je upał męczył w donicy i siewki drżączki
wszystko to mikruski
Wczoraj musiałam zadzwonić po pogotowie, przeleżałam 5 godz w szpitalu. Kroplówkami postawili mnie na nogi. I tym sposobem po tygodniu pracy zakończyłem front robót. A co dalej?
Rano się poszwędałam, kwiatki podlałam tylko niektóre i zrobiłam parę fotek
Nowa brzózka już cieszy
klonik Garnet po przesadzeniu Dollarów ma swobodę nie zwracaj uwagi na worek, liście się kompostują