za pozdrówki dziękuję i przesyłam buziaczki i floksy

tylko ,że do takiego cięcia to muszą być pędy już nieco grubsze...ale przy wysokim cieciu to wypuszczają średnio po 4 pędy ...

pokazalam na 3-pedowej
na pierwszej fotce jak się wpatrzeć to widać miejsce cięcia ,na drugiej w przybliżeniu a trzecia to wielkośc kwiatu

Basiu ale pieknie i jaka masz wspaniala pomocnice pospacerkwalam, na laweczce przycuplam o cieciu hörten poczytalam pozdrowki zostawiam i zmykam

Wiolu, lubię wszystkie kwiaty. Ale najbardziej, z praktycznego punktu widzenia - jeżówki. Nie śmiecą, nie oblatują im płatki, kwitną do mrozów. Dlatego staram się wypełniać nimi ogród. Floksy mają piękne pierwsze kwitnienie, drugie po ścięciu jest już delikatniejsze.
Z berberysem, jakoś mi tak wyszło....
Teraz rozglądam się za astrami drobnokwiatowymi
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam

Aniu, aż się uśmiecham, widząc Was na zdjęciu, fajne spotkanie miałyście

Piękne masz floksy i pysznogłówki Cudne widoki

Super spotkanie, no i trawki u Ciebie zawitają ten czas to chyba najlepszy w ogrodzie, wszystko pięknie kwitnie, floksy , lilie, dalie , a zapach w ogrodzie na pewno nie ziemski pozdrawiam Aniu

Ale kolorowo się zrobiło, ale fakt, mogłoby wszystko kwitnąć dłużej

Monia mam jeszcze inne dzwoneczki-fioletowe , u mnie floksy łapały mączniaka i pozbyłam się ich, miałam jednego różowego. Ładne masz trawki, jeżówki, rozchodniki.
Trzykrotkę mam białą.Jak coś chcesz daj znać.

Agatko masz piękne odmiany floksów i jeżówek. Zresztą wszystko Ci pięknie kwitnie. Zakupy jeżówkowe - super!
Bardzo podoba mi się połączenie jeżówki z berberysem.

U Ciebie floksy w pełnym rozkwicie, a u mnie już po nich Deszcz ostatecznie je załatwił Liczę, że po przycięciu ponownie zakwitną

U nas wczoraj trochę popadało i dzisiaj pada od rana, ale nie wiem ile tej wody musiałoby spaść przy takiej suszy, żeby starczyło chociaż na trochę. Ogród już wyglądał marnie, a podlewamy tylko młode nasadzenia i czasami warzywniak. Najgorzej obrywały u mnie floksy
Noce są zimne i faktycznie taki trochę sierpień zrobił się już na początku lipca.

Ja w każdym razie jestem już zwarta i gotowa na zmotyczkowanie całego ogrodu po deszczu, bo w końcu w skale będzie można coś zrobić.

Jedna doniczka z roślinką ciut rozrośniętą w kępkę tzn 4-5 roślinek takich samych w kupie w jednej doniczce i nie pomyliłam ceny Omijaliśmy to stanowisko z daleka Bardziej popularne odmiany były po 25-35 zł za taką samą kępkę, a pojedyncze roślinki tych mniej wyfikanych po 10-15 zł.[/quo


Ostatnio byłam u mnie w szkółce i sprawdzałam ceny - liliowce i floksy mają jakieś powalone ceny - ja myślę że jest popyt na ogrody i rośliny i to m.in konsekwencja.
Ale z drugiej strony ostatnio rozmawiałam w szkółce z właścicielem i jak rozpoczęła się wyliczanka ile kosztują nawozy, ludzie których nie ma do roboty, woda no i same sadzonki - to znów pomyslałam że nie ma co się czarować wszystko drożeje - zatem zostaje wymiana roślin - temu sprzyjają spotkania