Kasia to fajna odmiana, kupiłam je kiedyś w Kauflandzie i są super z grilla. Zdobyłam nasiona, to odmiana chilli, rośnie szybko i jest fajniejsza w uprawie niż zwykła czerwona słodka papryka. Mam Romano. I odkąd ją wysadziłam tylko marnieje. Była śliczna na parapecie, a na zewnątrz jest po prostu zimno, zwłaszcza w nocy. Chilli rosną, słodkie marnieją...
Aniu, Alicjo, dziękuję za miłe słowa. Jelenia nie było, odpukać. Trochę porobiłam w szklarni, ale tylko niezbędne sprawy. Szczypior już ze szklarni wyautowany. pozostały jeszcze tylko 3 cebule szalotki, od Karoliny. Te tez mają zielony szczypior, ale siedzą tak, że mi nie przeszkadzają. W tym kącie będą rosły bakłażany i okra. Może będą rosły.
Na razie króluje sałata, i czekam na wzejscie ogorków szklarniowych. POmidory juz mają zawiązki kwiatowe, gdyby było słońce byłyby kwiatki. Papryka tez się szykuje. A w gruncie poza szkłem, fasolka szparagowa i ogórki gruntowe juz widoczne, Natomiast cukinia sie opiera, Dobrze, że 3 wysiałam w doniczke w szklarni. Może wystarczy.
Hali halo jestem i zyje w niedoczasie troche
Emus nakrecil znowu film.
Do ogrodu malo wychodze, bo zimno albo pada. Ogorki, cukinie i dynie czekaja jeszcze w doniczkach papryka tez. Katastrofa z ta pogoda.
Werbena która zgnijz wychodziłs z ziemi bez problemu.
Siewki które trafią na dobry grunt , tego samego roku dają już ładne łodygi z kwiatami.
W inspekcie ugotowałam papryki!
Szlag !
Najpierw zgniły, potem jak już skiełkowały to je ukatrupilam w inspekcie.
Próbuję 3 raz hehe , nigdzie nie mogłam dostać odmiany małej do nadziewania serkiem potem.
Więc nie poddaje się.
Najwyżej do domu za jakiś czas przyniosę
W markecie niemieckim spożywczym znalazłam w dobrej cenie sadzonki różne
Brokuł papryka słodka itd.
13 zeta za 12 sadzonek /małe ilości także kto pierwszy ten lepszy heh
Pozdrawiam
Aniu w doniczkach nie tak dużo, bo chyba część z tego co wyszło to chwasty, a jeszcze wredne nagusy mi roślinki obżerają. Teraz pełno jest takich centymetrowych, ale i tak szkody robią.
Ania czasem jestem zadowolona z efektów swojej pracy, czasem zła, że nie wychodzi tak jak bym chciała, albo że tak wolno mi to idzie, ale zawsze się trochę zmienia i co roku roślin przybywa.
W tym roku moja hortensja pnąca w końcu będzie kwitła. Mam nadzieję, że ruszy też ze wzrostem. Muszę ją jednak podkramiać nawozem.
Pozdrawiam również.
Wiem, że z wysiewami sporo pracy, ale zaczynają się w takim okresie, kiedy nic w polu się nie da podziałać. Moja mama tyle lat pracowała w gospodarstwie przy warzywach (pomidory, ogórki, papryka), a teraz też sadzonki kupowała.
Ja najbardziej lubię jak mi się samo rozsieje, a potem tylko siewki przesadzam. Ale np. naparstnice mi się nie chcą rozsiewać.
Wczoraj było bardzo przyjemnie, choć jak wyjeżdżaliśmy z Rzeszowa w piątek, to padało.
Ciekawa jestem tego bodziszka. Miałam jednego fajnego, ale po wykopach przy doprowadzaniu wody przepadł. A właśnie kwitł najdłużej ze wszystkich jakie mam.
Z bodziszków nasion jeszcze nie zbierałam.
Alicjo właśnie tą przestrzeń staram się zachować, dlatego sadzę głównie byliny, a na obrzeżach trochę krzewów. Widoczki bardzo lubię, najładniejsze są latem.
Witam się ponownie po niemal roku. Z różnych przyczyn nic w tamtym roku nie udało się zrobić na działce. Po zrobieniu drogi działeczka była tak rozjeżdżona, takie tam koleiny że się załamałam. W tym roku postanowiłam postawić skrzynie na warzywa i owoce. reszta działki leży odłogiem i zarasta perzem, pokrzywą i innym zielskiem. w miejscu na warzywnik rozłożyłam agrowółkninę, ale po postawieniu skrzyń została wewnątrz wycięta, tylko na ścieżce będzie leżała. Na to wysypiemy zrębki. Mam 15 nadstawek paletowych, jak na razie 2 dni ciężkiej pracy i 5 stoi Dzieciaki pomagały Skrzynie wypełnione są kompostem, posadzone maliny, porzeczki, sałaty, pory, cebule, marchew, buraczki złote i różne rodzaje jarmużu. Na koniec przymrozków czekają fasolki szparagowe, cukinie, dynie, ogórki, pomidory i papryka. Przykryłam agrowłókniną, a kapustne będę także przykrywała siatką przeciw owadom. Nie wiem co to będzie, bo jest tam masa ślimaków, tych paskudnych bez muszelki. Pod kartonami zostawionymi tam siedziało ich kilkanaście, bleeee. Kupiłam granulki na ślimaki, ale takie co nie szkodzą innym zwierzętom ani ptakom. Noe chcę używać szkodliwej chemii.
Resztę działki, z powodu tych cholernych dziur chyba oddam w ręce kogoś kto ma sprzęt, i wyrówna. Tylko co dalej? Wysypać jakieś nasiona traw z mikrokoniczyną? Łąkę kwietną? Dodam że nie ma możliwości podlewania. Nie mam tam jeszcze doprowadzonej wody, czekamy. Dla warzyw wodę przywożę w baniaczkach 5l.
Ha, ha, ha, to taki widok i u mnie dziśiaj był. W czasiewcześniejszych wizyt szklarnia była przechowalnia zimową, ale pomidory i papryka powiedziały, sio!
Już prawie u mnie porządek, następnym razem sieję ogoórki do szklarni i będzie finito.Trzymaj się.
Mam już od jesieni posadzony czosnek tydzień temu posiałam marchewkę,pietruszką,buraczki i koperek wczoraj posiałam ogórki i przykryłam agrowłókniną żeby miały ciepełko rośnie też rzodkiewka dużo szczypiorku i cebula siedmiolatka
Mam też w skrzyniach rukolę i szpinak dojdą jeszcze pomidory i papryka
To taki co roczny kramik rozmaitości jedyne co to debiutuję z papryką i szpinakiem bo wcześniej ich nie miałam
Daria dziś już chyba z tego nic nie robienia to jestem bardziej zmęczona niż ostatnio
mało fotek masz z warzywnika ....to jest gdzieś tam za kompostownikami nowymi ?
pochwal się nim ja się mocno wkręciłam we własne warzywka -tym bardziej ,jak widzę cenę papryka 20 zł za kilo -powariowali -więcej niż za kurczaka
masz dużą działkę ,to jeszcze możesz sobie powiększyć go troszkę ....tylko ,że to dodatkowa robota ....
ja lubię moje skrzynie ,bo w nich nie mam plewienia -sporadycznie jakiś chwaścik się trafi ...
Zbieram wodę z dachu domu i wiaty do zbiornika pod ziemią, stamtąd pompujemy do dwóch Mauserów. Nagrzewa się i stamtąd mam ciepłą wodę do podlewania igloo.
Widzę, że u Ciebie też sporo pracy zrobione taka pozytywna energia po pracy w ogrodzie a ja mam pytanko odnośnie papryki, kiedyś gdzieś wyczytałam, że obrywa się jej pierwsze kwiaty czy jakoś tak, żeby lepiej owocowała, podpytuję bo u nas papryka zawsze tak średnio owocuje, ma nie za duże owoce, mało mięsiste
Brzozowa to osobna historia... w ubiegłym roku sypnełam tam własnym kompostem... never ever!!!
Wszystko mi tam rośnie... papryka, pomidory i masa chwastów