Największymi mymi pupilkami w tym sezonie są u mnie pomidory, papryka, okra i bakłażan. Pomidory już są widoczne.





Papryka zaczyna kwitnienie i u niektórych sa już zawiązki



Okra mikra jeszcze, ale jest szansa

Największymi mymi pupilkami w tym sezonie są u mnie pomidory, papryka, okra i bakłażan. Pomidory już są widoczne.





Papryka zaczyna kwitnienie i u niektórych sa już zawiązki



Okra mikra jeszcze, ale jest szansa

Haniu piękne róże pomidory też, no i chyba wypatrzyłam brzoskwinie ja chyba nie będę miała owoców u siebie, był kompost, biohumus, podlewanie i chyba znowu owoce opadły

Tez mam pomidory w doniczkach a nasiona były chyba 5-letnie od Karoli, tyle mi dała ze tyle lat siałam.Czekamy na plony.

Basiu, Bożenko, miło Was widzieć. Zwłaszcza, że takich co mają coś z ogrodowizny oprócz kwiatków, niewielu się ogłasza.

Część mam w doniczkach, część w glebie. A jakie plony będą, będzie widać za miesiąc mniej więcej. Ale przez ten czas trzeba dbać, Potem jak już zawiązki są, to tylko czekać, aż urosną i zmienią kolor.

Życzę Wam dorodnych egzemplaży.

O nasze pomidory dba eMuś...gruntowe mają już owocki, a koktailowe tylko kwiatki, a zawiązek nie widać...Gorąco jak smok...nie ma czym oddychać...Jedynie podczas podlewania było fajnie, abo powietrze było rześkie. Piwonie masz piękne kolorkim moje coś wyblakły na palącym słońcu...

Elisko, dobrze, że masz wyrękę w niektórych pracach ogrodowych. Ja mam wiele prac do zrobienia i nie wiem kiedy do tego się zabiorę. Chciałoby się normalnego lata bez takiego upału. Ale można sobie chcieć. Na razie w ogrodzie skupiam się na podlewaniu. Dziś jak na złość odpadł wąż od zraszacza, Już nie chciało mi się szukać nowej obejmy w walizeczce. Podlewałam z "gołego węża".

Ale to nie robota, Mus naprawę wykonać. Może się ochłodzi. to będzie lżej przy wszystkich pracach.



Miłego tygodnia.

Wow jakie pomidory! Okra rośnie jak na drożdżach

U mnie też pomidory startują są w grządce ale wsadzilem je dodatkowo do donic bez dna. Rukola od paru dni na kanapkach gości podobnie jak sałata

Daredevil, Grzegorz,

Cieszę się, że u was też warzywnie w ogrodzie. Ja już z swoje sałaty w szklarni kończę, bo idą w kwiecie. Ale mam sadzonki na zewnętrzne rabaty, może się uda na dniach posadzić.

Takie kanapeczki z nowalijkami-pycha. W dodatku w zasięgu ręki.