Jolka dobrze, że zajrzałam. Myślę jakiś nowy wątek, a to Twój.

W moim wątku miałam czas depresji zwiazanej z wielkościa ogrodu, a wczoraj to nawet miałam mysli, że jednak będe mieć dylemat, czy posadzić cyprysik nutkajski czy kalinę watanabe, bo tylko jedno się zmieści.

Ale ogólnie gdybym mogła wybierać to licząc plusty i minusy, oraz siły na pielęgnację tochyba nie chciałabym takiego 22 ar ogrodu. No ale jest i trzeba go jakoś ogarnąć

Ela za te słowa ,ze nie chcesz oczka ,to mój mąż na rękach by Cię nosił. Bo jak mówię, że mamy miejsce, żeby sobie jakies oczko zrobić, to on stanowcze "nie".

Joluś ostatnio "zapisana" u siebie byłam, ale juz u ciebie nadrobiłam, piwniczka zaliczona.
Pozdrowienia zostawiam

A ja myślę, że styl ogrodów ogrodowiska też się zmienia. Coraz więcej więcej bylinek na rabatkach się pojawia

Mój mąż zajmuje się storczykami w następujący sposób:
Raz w tygodniu przygotowuje kąpiel wodną z dodatkiem nawozu do storczyków w naczyniu minimalnie większym niż doniczka. Każdą doniczkę zanurza na 5 minut w tej wodzie. Jest to też okazja, żeby poprawić koronę z kwiatami na podpórkach. I to wszystko.
Ostatnio używał nawozu jakiegoś niemieckiego. Stosuje się do zaleceń producenta - jeżeli chodzi o stężenie nawozu.
Storczyki stoją u nas na oknach wszystkich kierunków świata.
Kwitnienie jednak zależy od gatunku - jedne kwitną raz w roku, a inne bez przerwy.
W okresie zimowym, jeżeli storczyki stoją na parapecie, podlewa korzenie wodą w ciągu tygodnia, aby się za mocno nie przesuszyły (u nas kaloryfery mocno grzeją).

W tle ciężko coś dać, bo ciasno a to chyba duży byłby krzak, a w pobliżu rośnie orzech włoski. Wrzucę plan, to zobaczysz dokładnie jak i co, będzie łatwiej.
Pomysły nieogrodowiskowe-nieważne, zawsze godne uwagi i rozważenia.

Danka z tego samego powodu udaję, że nie umiem obsługiwać traktora do koszenia

Madziu dziękuję za informację o molinii. Kupowałaś ją gdzieś u nas?


A na przedpłociu co masz za trawkę?

Czy ja mogę sobie zdjęcia z trawką do siebie wkleić?

Orle Gniazdo w Szczyrku - impreza barbórkowo-andrzejkowa z pracy męża

Na Skrzycznym i po górach pobieliło troszkę ale w dolinach nie ma Zimno teraz 0. A w sobotę Kindzia u mnie będzie. Gdzie jedziecie?

Gośka a jaka tam u Was pogoda, my w sobotę do Szczyrku jedziemy na imprezę andrzejkową. Śnieg jest ?