Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "stipa"

"Miastowi" na wsi ;) 21:33, 22 sie 2018

Dołączył: 25 lip 2017
Posty: 17
Do góry
Pochwalę się przy okazji, że jako miastowa na wsi udało mi się stworzyć rabatę (póki co jedną z nielicznych w naszym ogrodzie), która pięknie w sezonie się rozrosła sporo roślinek jest tam z z podziałów (m.in stipa - którą dzieliłam już dużą, więc w tym sezonie marnie wygląda), i z siewu tak jak ukochana werbenka patagońska
a dziś wygląda tak
Typografia ogrodu 08:32, 19 sie 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
siakowa napisał(a)
ja nie sieje. Tez mam na spadku terenu i na sloncu caly dzien. Przy szambie oj tam jest mix. Zostawione ID i rozmnozone, sesleria o ile nie padnie stipa molinoa ed szalwia śmiałek jezowki zawilce wiosenne i nawet 2 funkie
ID to bym miała i to sporo... ale jak mi ruszyła w tym roku późnym majem to mi sie odechciewa trochę
Typografia ogrodu 23:41, 18 sie 2018


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
nawigatorka napisał(a)
molinia byłaby Ok bo tam niedaleko jest ten pas ED pod murem. Ale ze stipa nie zaryzykuje i sieć tez nie będę. A co Ty masz ostatecznie na froncie tam gdzie szambo? Muszę tez odszukać tez twoje ed z sesleria
ja nie sieje. Tez mam na spadku terenu i na sloncu caly dzien. Przy szambie oj tam jest mix. Zostawione ID i rozmnozone, sesleria o ile nie padnie stipa molinoa ed szalwia śmiałek jezowki zawilce wiosenne i nawet 2 funkie
Typografia ogrodu 22:37, 18 sie 2018


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
siakowa napisał(a)
A mi przyszedl do glowy łan stipy i pubktowo wystajace czarne klosy molini ed
molinia byłaby Ok bo tam niedaleko jest ten pas ED pod murem. Ale ze stipa nie zaryzykuje i sieć tez nie będę. A co Ty masz ostatecznie na froncie tam gdzie szambo? Muszę tez odszukać tez twoje ed z sesleria
Ukojenie 15:58, 18 sie 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
Ulla
Dziekuje

ja swoje jalowce tne bo rosna jak szalone a tak nie musze sie ich pozbywac w sumie je lubie

U mnie stipa tez ma wziecie u kota - na szczescie tylko ja podgryza, a ja posadzilam ja w kilku miejscach
Ukojenie 13:27, 18 sie 2018


Dołączył: 21 kwi 2017
Posty: 77
Do góry
Zoja, superaśny ten kwiatuch wyszedł. Też mam takiego pod domem niestrzyżonego, podsycha mocno, powinnam też coś pociachać, albo wyciąć zupełnie, eMek nie pozwala, bardzo przywiązany się czuje.

Dawno nie zaglądałam, pięknie jak zawsze, wiem że się powtarzam, a co tam.

Moja stipa też jeszcze nie kwitnie, ale jak to mówią "dajmy jej szansę". Ja to obawiam się czegoś innego, moje sierściuchy uwielbiają się w niej bawić , czochrać i drżeć pazurkami, zostają kikuty.

Pozdrawiam
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 08:31, 17 sie 2018


Dołączył: 30 sie 2012
Posty: 523
Do góry
Pięknie jak zawsze
Stipa i gracki to dla mnie nr jeden jednak u Ciebie
Współczuję chorób . Trzcinnika wywalam, widzę, że z roku na rok tego syfu coraz więcej. Zamieniam na molinię KF. Zobaczę co z tego wyniknie.
Masz gdzieś żwir ale bez szmaty ?
Kwiaty we włosach 16:35, 14 sie 2018


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry
Aniaaa napisał(a)

Stipę posiałam kilka lat temu i do tej pory pojawia się to tu to tam w ogrodzie wysiewając się sama.W naszym klimacie jest jednoroczna ale u niektórych przezimuje ładnie,zależy od stanowiska.
Zbierz nasiona pociągając za kłosy i na wiosnę wysiej do kuwetek.Ale powinna też sama Ci się rozsiać na rabacie i na drugi rok będziesz mieć siewki-dziecioczki jak się patrzy


U mnie stipa już sama rośnie trzeci rok a nasionka dostałam z ogrodowiska
Kwiaty we włosach 21:05, 13 sie 2018


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
gosika67 napisał(a)
Greg tj. stipa.



Dzięki mam dwie
Jak zimuje trza okrywać?
Kwiaty we włosach 20:11, 13 sie 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Do góry
Greg tj. stipa.

Małymi kroczkami do celu... 15:35, 13 sie 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
zoja napisał(a)
przepięknie!
a Twoja stipa zachwyca - czemu Twoja zdąży zakwitnąć i się wysiać a moja siana wiosną nijak nie zdradza takich zapędów?
masz jej jakąś konkretną odmianę?


Zoju swoją stipe dostałam kiedyś od Joli, pamiętam jakie maleńkie były, powsadzałam po całym ogrodzie no i tak sobie od tej pory rosną. Nie mam pojęcia od czego to zależy, moja strasznie się sieje, a mało tego nawet niewielkie siewki kwitną. Jakbyś chciała mogę Ci siewkę wysłać
Małymi kroczkami do celu... 14:17, 13 sie 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Do góry
przepięknie!
a Twoja stipa zachwyca - czemu Twoja zdąży zakwitnąć i się wysiać a moja siana wiosną nijak nie zdradza takich zapędów?
masz jej jakąś konkretną odmianę?
Małymi kroczkami do celu... 13:32, 13 sie 2018


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
Stipa oszalała, nie dość, że co chwilę znajduję samosiejki to jeszcze pożera mi wszystko, ale i tak ją kocham

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 12:29, 13 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
Toszka napisał(a)
Najpierw, to sprawdź te giganteusy, czy aby na dole - na wysokości wzroku - nie mają prześwitów... bo cóz ci po przesłonie szczelnej na wysokości 3-4 metrów, jak dołem będzie ażur...

O werbenę bym się nie martwiła - na trawniku skosisz wszakże- ale już nad giganteusami tak...bo duuużo miejsca potrzebują...i wody.

Werbena, naparstnica i stipa to ten sam typ - raz zaprosisz i zostanie tam gdzie będzie chciała...ale bez przesady, bo jak postanowisz wyplewić siewki, to nie jest to wielki wysiłek.
Dla mnie w ogóle jęczenie nad pieleniem to jakaś abstrakcja...i tak trzeba popielić, a przy okazji człowiek cudnie się umorduje - fizycznie ma dość, ale jakaż dusza szczęśliwa!!! I o to chodzi



Jak ja się cieszę ,że to napisałaś ,bo ja też nie jestem nieszczęśliwa ,że muszę pielić werbenę. Właściwie to lubię ten czas ,to jak ze sprzątaniem czy z remontem . Człowiek marudzi trochę ,narzeka ale po jest cudnie ,czyściutko. Myślę ,że po tym podejściu widać miłość do ogrodu a nie tylko ,że mam bo wszyscy mają ale tyle w nim roboty . Można się umordować i być szczęśliwym
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 12:01, 13 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Toszka napisał(a)
Najpierw, to sprawdź te giganteusy, czy aby na dole - na wysokości wzroku - nie mają prześwitów... bo cóz ci po przesłonie szczelnej na wysokości 3-4 metrów, jak dołem będzie ażur...

O werbenę bym się nie martwiła - na trawniku skosisz wszakże- ale już nad giganteusami tak...bo duuużo miejsca potrzebują...i wody.

Werbena, naparstnica i stipa to ten sam typ - raz zaprosisz i zostanie tam gdzie będzie chciała...ale bez przesady, bo jak postanowisz wyplewić siewki, to nie jest to wielki wysiłek.
Dla mnie w ogóle jęczenie nad pieleniem to jakaś abstrakcja...i tak trzeba popielić, a przy okazji człowiek cudnie się umorduje - fizycznie ma dość, ale jakaż dusza szczęśliwa!!! I o to chodzi

Toszko, prześwity ma, bo to młode sadzonki, wprawdze wielkie juz na 2 m ale jeszcze pojedyncze patyczki. Myślałam, że one jak wzystkie miskanty w końcu się rozrosną w zwartą kempę. Rosnąć będą na granicy działki od strony drogi, na terenie gdzie tylko dzika trawa rośnie. Tam nie ma ogrodu założonego i nie będzie, bo w przyszłości ten teren pójdzie na sprzedaż. Droga jest sporo wyżej i ludzie mają widoki od tej strony na mój ogród jak na patelni. Zanim szmaragdy urosną trochę minie. Myślę, że szybsze będą giganteusy.
Od frontu mohę byc nieosłonięta i to mi nie przeszkadza ale z boku ludzie urządzają są pikniki patrząc z przystanku na mój ogród...

Na werbene się zdecydowałam i podejmuję ryzyko. Plewic lubię, więc nie ma problemu Stipy i naparstnice mam, wprawdze pierwszy sezon, więc wysiew odczuję dopiero w przyszłym roku
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 11:49, 13 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Najpierw, to sprawdź te giganteusy, czy aby na dole - na wysokości wzroku - nie mają prześwitów... bo cóz ci po przesłonie szczelnej na wysokości 3-4 metrów, jak dołem będzie ażur...

O werbenę bym się nie martwiła - na trawniku skosisz wszakże- ale już nad giganteusami tak...bo duuużo miejsca potrzebują...i wody.

Werbena, naparstnica i stipa to ten sam typ - raz zaprosisz i zostanie tam gdzie będzie chciała...ale bez przesady, bo jak postanowisz wyplewić siewki, to nie jest to wielki wysiłek.
Dla mnie w ogóle jęczenie nad pieleniem to jakaś abstrakcja...i tak trzeba popielić, a przy okazji człowiek cudnie się umorduje - fizycznie ma dość, ale jakaż dusza szczęśliwa!!! I o to chodzi
Kuleczkowa trawka 11:38, 13 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
A jak by Babci wyjaśnić, że trawnik to najbardziej kosztowna rabata w ogrodzie, która to wymaga nieustannego podlewania (trawnik, nie Babcię), koszenia, nawożenia, wertykulacji, aeracji, nawożenia, podlewania, koszenia i tak do usr.nej śmierci... to może Babcia zweryfikuje swoje poglądy i załapie, że łatwiej i taniej utrzymać rabaty...no, tak sobie pomyslałam
Wielu osobom trawnik kojarzy się ze zmniejszoną pracą i kosztami. Jednak chorujący i zasychający trawnik szybko weryfikuje te poglądy.
Kulka, ty weź no się podpytaj Babci, czy kffiutków ona nie lubi....wybierzemy jakieś kffiutki mało pracochłonne, a kwitnące baardzo długo

Szałwia, perovskia, rudbekie, liliowiec Stella de Oro, jeżówki....(tym mogę się podzielić na wiosnę)...no, te ostatnie to sobie dokupisz w różnych wersjach kolorystycznych, bo u mnie białe.

Do tego carexy, hakonechloa, stipa, trochę host małych...miejsca trza
Ogród z wilkiem zamkn. 08:32, 12 sie 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Magleska napisał(a)


Dziękuję
A trawka to stipa bardzo ją lubię

A no stipę znam i mam sporo, nie poznałam jej na tym zdjęciu
Ogród z wilkiem zamkn. 08:26, 12 sie 2018


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
effka napisał(a)
Madziu co ja mam napisać, bajka! Kolorowo, soczyście, cudownie. Powiedz co to za trawka z zawilcami?

Z cisami nie mam pojęcia, może umieść pytanie na wątku z chorobami.


Dziękuję
A trawka to stipa bardzo ją lubię
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies