Ja sadziłam tulipany i lilie w sobote było przepięknie Część dali już wykopałam by pod cebulowe miejsce zrobić, ale warzywnik jeszcze zmarzluchami straszy
Szczęściara, ze jeszcze przymrozku nie miałaś, u nas skasowało sporo roslin, a teraz tak pięknie i ciepło jeszcze....
Wiesz, że ja poza różami nic w przedsprzedaży jeszcze chyba nie zamawiałam? Jakoś tak mam, że albo kupię stacjonarnie albo pewnie wcale.. wyjątkiem były trawy, ale to na koniec sezonu raczej.
Haha, właśnie pisząc tego posta uświadomiłam sobie, że skłamałam! Kupowałam dalie i lilie ze 2 lata temu ale to była jedna akcja
Oj szkoda, ze lilie nie zdążyły a widzę na zdjęciu, że jeszcze bardzo duużo pąków a i ciepło ma być jeszcze. Łazienki są piękne i w dodatku o tej porze roku a ma być piękna pogoda i życzę Ci udanego spacerowania i fajnych zdjęć, zajrze by zobaczyc Winobluszcz szybko rośnie chodz zauważyłam, że nie wszedzie się tak pięknie odbarwia. Co to za piękna trawa na ostatnim zdjęciu? Pozdrawiam
Na dzień dzisiejszy mam jednego wnuka, ale w każdej chwili może być drugi.
Za pochwałę fotek dziękuję. W tym roku winobluszcz był przepiękny, po prostu bił po oczach swoim kolorem. Niestety posadziłam go na siatce rodziców, a oni nie chcą żeby zdusił siatkę. Trochę go skrócę, ale nie usunę całkiem. Mam siewki z niego i posadzę je przy mojej siatce od strony drogi. Mam nadzieję, że kiedyś będzie u mnie taki.
Dziś też mieliśmy przymrozek, padły: dalie, winobluszcz, jeżówki, lilie z dużymi pączkami, maruny, wilczomlecze, rudbekie, pelargonie. Praktycznie można robić jesienne porządki w ogródku. Nawet hortensje zrobiły się brzydsze. Liczę jeszcze na kwiaty chryzantem, może róże jeszcze nie padły. Dobrze, że traw mam sporo, teraz one będą główną ozdobą ogrodu. Zdjęcia zrobiłam wczoraj.
Wacku, cebulowe ładnie będą też w takich krążkach wyglądały. Oczywiście rozrzucone niby przez przyrodę też pięknie. A w garnkach i skrzynkach super.
Miłego sadzenia. Też muszę posadzić lilie i tulipany. Ale nie mam na razie dobrej ziemi. Mus poczekać.
Rozplenice podlewałam ały sezon, one lubią wilgotną ziemię, ale nie lubią lania wody w ich kępę. Lilie jeszcze nie wszystkie zakwitły, a te kwitnące jeszcze na karcie w aparacie.
Wszystko dobrze zrozumiałaś, dodam, że wcześniej zakupione lilie zaczęły się rozrastać i mam już młode własne cebulki. W lodówce nie trzymam tak jak pisałam trzeba się na tym znać i dać im odpowiednią temperaturę do schłodzenia. No to czekamy na kwitnienie lilii u Ciebie w przyszłym roku.
Pięknie Ci rozplenice kwitną, u mnie niestety chyba susza im zaszkodziła, Larisa godna uwagi, juz czytam o niej u innych też i wszędzie chwalą, warta grzechu Lilie zapewne Ci pięknie pachna a widok z tarasu masz cudny Dorotko Pozdrawiam
Pracowite ogrodowo dni są mega przyjemne .
A ja w robocie niestety a takie piękne słońce świeciło.
Astry masz cudne. Że o werbenie nie wspomnę .
Ja już w zasadzie skończyłam robótki ogrodowe. Tylko 3 żurawki do posadzenia zostały.
Pisałaś aby wybrać, więc wybrałam, ale tamto połączenie też jest ladne. odnośnie lilii dobrze zrozumiałaś. Jesienią kwitną mi tylko lilie zakupione w lipcu. Sma nie przechowuję w żadnych chłodniach. Na tym trzeba się znać. Jeżeli teraz kupisz zakwitną Ci w przyszłym roku.
Dziś pracowity dzień, posadziłam lilie, czosnki, szafirki, połowę krokusów i też połowę tulipanów. W sumie została 1/3 tego co kupiłam gdyby nie deszcz to myśle że machnęła bym wszystko 350 cebulek jest wysadzonych w rabatę exświerkową, część tulipanów chce powsadzać w kilka miejsc na rodkowej która zyskała czosnki. Zastanawiam się czy posadzić trochę krokusów właśnie na rodkową część... muszę pomyśleć
Jeszcze dosypie kory i posadzę graby i myśle ze koniec na ten rok
W kolejnym sezonie planuje zrobić altanę/pergole ze żwirkiem i meblami z palet, przerobić wieloryba bo nie wyrobiłam się w tym toku a i pogoda nie dopisywała
Ciekawa jestem kiedy słońce znów zawita i będę mogła skończyć sadzenie cebulek
No i kupiłam Dorotko 20 lilii. Będzie sadzenie.
Wybacz mi Dorotko dociekliwość ale nie wiem czy dobrze myślę. Aby lilie kwitły w ogrodzie długo to co roku trzeba dokupywać cebulki? Bo te co posadziłaś Dorotko w lipcu to zakwitną w przyszłym roku wszystkie razem w czerwcu-lipcu i znowu trzeba dokupić na kwitnienie wrześniowe? Czy może wykopujesz niektóre i trzymasz gdzieś w lodówce?
Bardzo przepraszam ale chciałabym wiedzieć jak to robisz. Będę papugować.
Pozdrawiam.
Ciesze się, że zajrzałaś do mnie, co do lilii to cos mi większość chyba nornice zjadły ale już mam nowe miejsca gdzie będe sadzić na wiosne bo wszystkie bukszpany mi cma zjadła Niestety musiałam wszystkie wykopać.
Teraz juz jesiennie sie robi ale w promieniach słońca lubie tę pore i ogród, mam dużo kolorów jesieni ale to tak jeszcze ciut pozniej jak pogoda pozwoli
No i kroluja marcinki a tych mam dużo jak i floksow
Pozdrawiam
Zaczął się sezon na kapustę
Miałam też swoje siewki, ale wyrosły tylko dwie monstrualne sztuki. Wcale nie są ozdobne, przyciągają ślimaki, mączliki i brzydko pachną..
Kupiłam bardziej dekoracyjne do do donic w których posadziłam lilie orientalne
Na wrzosowisku rozkwitły zimowity o których zapomniałam, lubię takie niespodzianki
Ale jeszcze masz piękne lilie.
Widoczki hortensjowe cudne.
Trawiasta też ładnie się prezentuje.
Ale i jestem pod wrażeniem tylu pięknych dalii. No suuper.
Wszystkiego jak jest więcej to ładniej to wszystko wygląda