Dziękuje Iwonko, poprzedni rok to było szaleństwo - u mnie pod wieloma względami - nie tylko ogrodowymi... Ten rok też taki będzie, dużo zmian przede mną Wczoraj otynkowałam stolik, dziś pomaluje i w przyszłym tygodniu wystawię do salonu.
Miejsca które przejdą całkowita metamorfozę to te:
A czwarte miejce to warzywnik
Nic nie zdradzam, bo za wile emocji się z tym wiąże, lub sie pojawia w trakcie realizacji. Teraz szykuje się na narciarskie szaleństwo
Izuś wszystko jeszcze w przemyśleniach, jak zabiorę się za budowę to z pewnością nigdzie na dłużej nie wyjadę. Bo to my sami będziemy budować, a nie zlecać komuś
Do Ciebie planujemy na przedłużony weekend wyskoczyć, to jest w Twoje strony
Ja też kocham wszystko co kwitnie, to takie optymistyczne widoki
Lilaków mam 22 opisane odmiany, a oprócz tego jakieś dostane bezimienne, ale wszystkie pięknie pachną i zdobią moje włości
Teraz mam na liście Miss Canada w cudownym odcieniu, nie mam jeszcze takiego
Przez te kwitnące drzewa i krzewy mój ogród jest przyjazny bzykom, których tu jest cała masa, przez owocki mam mnóstwo ptaków, a z powodu stau całą wodną faunę i ważki które uwielbiam
Trzeba by mieć czas na pisanie, a tego akurat brak.
Latająca altana uszkodziła jedną ze środkowych kul topiara koło domku. Strasznie to wygląda, ale odrośnie z czasem.
Postaram się też nagiąć gałęzie wiosną, aby nieco zniwelować ten uszczerbek.
Sylwus jak zapomnisz to też się nic nie stanie, specjalnie się nie fatyguj. Szczególnie jeżeli macie dzisiaj podobnie jak my napadało śniegu tyle, że pierwszy raz od kilku lat odśnieżałam podjazd
Na spotkanie i ja mam nadzieję. Wypady będą, bo w tym roku nie wyjeżdżam nigdzie na wczasy z wiadomych względów Więc weekendy w Twoich okolicach będą na pewno
Postaram się, obiecuje solennie
Bardzo lubię wiśnie , ale ich mam niewiele i młode . Kwitły tylko kilkoma kwiatami. W tym sezonie mam zakusy na więcej
Kanzan
Amanogawa
Na liście Umbraculifera 2 sztuki, ale to dopiero przed dom. Jak kolumny
Kiku shidare zakura i shirotae. Pierwsze jednak muszę uporządkować tył, by zrobić im odpowiednia ekspozycję
Może polecicie mi jeszcze jakieś kwitnące drzewko?
Aguś ja nigdy w ten sposób nie patrzyłam na rośliny. Każda jest, jaka jest i to w nich kocham. Oczywiście kształtuję je trochę dla ogólnego wyrazu, ale to raczej ja dostosowuję resztę do pokroju rośliny , a nie na odwrót
Jaśminowce i ich zapach jest dla mnie upajający, kocham to.
Ja w ogóle bardzo lubię pachnące rośliny i lubię się nimi otaczać od samej wiosny, pierwsze hiacynty, potem konwalie , róże i piwonie. Ogród jest skąpany w zapachach
Te lilaki nie pachną zbyt mocno za to kwitną bardzo wcześnie i za to je kocham chiński wczesny
Wiem, że Twój ogród kojarzy się większości z zadbanym trawnikiem i kolorowym wrzosowiskiem, ale jak dla mnie brzozy z kwitnącym miskantem n/n w tle to niezapomniany widok