ElzbietaFranka
22:27, 14 lut 2019

Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Najpierw człowiek sądzi potem chodzi i zagłada jak rosną. Następnie marzy i czeka kiedy urosną. Po 3 latach są efekty. Po 5 latach to tnie bo za wysokie zasłaniają, albo przesądza lub wyrzuca.
W międzyczasie robactwo lub choroby się pojawiają i tak to wszystko trwa. Jak mały ogród to jeszcze można wszystko znieść, gorzej jak duży roboty nie ma końca.
W zeszłym roku przycinalam i to sporo w tym roku też nie mniej.
U nas po prostu krótko trwa wiosna, lato i jesień.
Taki sezon jak w zeszłym roku powinien być każdego roku, ale to się zdarza raz na kilka lat.
Pozdrawiam Reniu
W międzyczasie robactwo lub choroby się pojawiają i tak to wszystko trwa. Jak mały ogród to jeszcze można wszystko znieść, gorzej jak duży roboty nie ma końca.
W zeszłym roku przycinalam i to sporo w tym roku też nie mniej.
U nas po prostu krótko trwa wiosna, lato i jesień.
Taki sezon jak w zeszłym roku powinien być każdego roku, ale to się zdarza raz na kilka lat.
Pozdrawiam Reniu
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj