Nie wszystkie anabelki wyglądają tak dobrze, te co widać z altany są ciągle w cieniu i ich słoneczki nie przypiekło i przymrozek też ich oszczędził. Ostatnia anabelka jest przypieczona przez słoneczko. Po drugiej stronie tych traw też już mam dwuletnie anabelki z patyczkóe. W przyszłym sezonie powinno być ich widać, o ile miskanty ich nie uduszą. Te lilie przetrwały przymrozek, reszta nie przeżyła. Nie wiem, czy to zasługa odmiany, czy fartowne miejsce. Zdjęcia wstawiam z 10 października, a przymrozek był z 10 na 11 października. Cynie , dalie, większość jeżówek przemarzły.
Tu widać z drugiej strony posadzone anabelki, a między nimi są posadzone białe lilie. Tworzyły świetny duecik.
Obie Larisy nadal kwitną.
No wiesz jak ma się ponad pół wieku i złośliwego raka to czasem moje samopoczucie jest takie jakbym miała sto lat, ale tylko czasem. Co do lilii to zależy co bierzesz pod uwagę. Jeśli zaryzykujesz jak ja i posadzisz początkiem lipca to jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz się cieszyła kwiatami lilii pod koniec września i w październiku. Niestety u mnie w tym roku ponad połowa lilii przemarzła. Był w jedną noc przymrozek ok. -6 stopni. W lipcu widzę gdzie mogę jeszcze dosadzić kolejne lilie. Wiosną też dosadzam lilie tam gdzie nie mogę wsadzić latem, czyli w trawach, a zapewniam Cię że połączenie lilii i traw jest super.
Dziękuję Basiu Uwielbiam paprocie, szkoda że tak trudno dostać je w szkółce, a jeżeli już są to oklepane odmiany i bardzo malutkie.
Patrycjo, dzięki za wizytę i miłe słowa
Pracy trochę było i nadal będzie, takie życie ogrodniczki
Magnolie będą zimować pierwszą zimę u mnie, mam nadzieję że dadzą radę
Aurelio odpisałam na Twoim wątku, ja swoich host nie dzielę, ale zawsze można, jeżeli dwulatka duża to śmiało, powinno być ok.
Kasiu ja też lubię leśne rabaty, leśne klimaty ale kwiatuchy na pełnym słoneczku z bzyczkami i motylami są super, mam troszkę jeżówek cztery lilie, kilka róż, troszkę bylinek, musi mi to wystarczyć
Niesamowite, że ta Anabelka u Ciebie jeszcze tak świeżo wygląda i jeszcze z tą trawą na plecach Cudny widoczek!!!
Dzięki za spacer po Łazienkach,ślicznie jesienią...
Czy te teraz kwitnące lilie są wrażliwe na ewentualny przymrozek? Czy u Ciebie Dorotko był w ogóle...?Masz jeszcze kwitnące cynie i dalie...czy to wcześniejsze zdjęcia?
W ten łykend akcja kompost (czas do końca opróżnić kompostownik), ognisko, wykopki roślinne na rabacie do likwidacji. I lilie trzeba posadzić, bo wykopałam z dotychczasowego stanowiska. I jeszcze kilka dalii wykopać, i cebule wiosenne posadzić i obornik rozwieźć, posadzić kasztanowca czerwonego w miejscu publicznym i koniec sezonu.
Oj zobaczysz jak te mikrusy będą za rok wyglądać, zdziwisz się bardzo
Efektu jeszcze nie ma ale będzie i to jaki!
Coś Ci u mnie zaraz pokażę ku pokrzepieniu serc
O kochana ale bogactwa do Ciebie przyjdą! Będziesz mega zadowolona z Memory i Silberspinne Rosną expresowo, za rok będą już spore a za dwa lata wieeelkie.
Jeżówki Tomatoe Soup też będę kupować w przyszłym roku
Ja w tym roku pierwszy raz sadziłam lilie, nie drzewiastej tylko orientalne i zakochałam się w nich Muszę karteczki z nazwami powsadzac bo na wiosnę nie będę wiedziała co gdzie rośnie.
Ale masz pracowity czas Superowo! Zdrówka życzę, uważaj na siebie, żebyś się nie pochorowała.
Na szczęście nie wszystkie lilie przemarzły, dziś po ogródku snuł się ich upajający zapach. Mam dwa rodzaje winobluszczów i tylko ten jeden ma taki cudowny kolor. Na tym zdjęciu jest miskant.
Łazienki Królewskie jesienią wyglądają cudownie. Bardzo jestem zadowolona z wypadu do Warszawy.
Powiem Ci, ze w sezonie na tej rabacie jest mega kolorowo, bo kwitną naparstnice, lilie, piwonie, liliowce, lawendy, dalej róże etc.
Ale może rzeczywiście to dobry pomysł.... Hmmm jakiś bordowy buk kolumnowy? A nie będzie za duży misz masz? Że sporo sosen (jest ich tam 7 szt., tylko niektóre małe jeszcze.), 5 szt Doorenbosów i jeszcze byłyby bordowe drzewa?
Jak myślisz?
Ja sadziłam tulipany i lilie w sobote było przepięknie Część dali już wykopałam by pod cebulowe miejsce zrobić, ale warzywnik jeszcze zmarzluchami straszy
Szczęściara, ze jeszcze przymrozku nie miałaś, u nas skasowało sporo roslin, a teraz tak pięknie i ciepło jeszcze....
Wiesz, że ja poza różami nic w przedsprzedaży jeszcze chyba nie zamawiałam? Jakoś tak mam, że albo kupię stacjonarnie albo pewnie wcale.. wyjątkiem były trawy, ale to na koniec sezonu raczej.
Haha, właśnie pisząc tego posta uświadomiłam sobie, że skłamałam! Kupowałam dalie i lilie ze 2 lata temu ale to była jedna akcja
Oj szkoda, ze lilie nie zdążyły a widzę na zdjęciu, że jeszcze bardzo duużo pąków a i ciepło ma być jeszcze. Łazienki są piękne i w dodatku o tej porze roku a ma być piękna pogoda i życzę Ci udanego spacerowania i fajnych zdjęć, zajrze by zobaczyc Winobluszcz szybko rośnie chodz zauważyłam, że nie wszedzie się tak pięknie odbarwia. Co to za piękna trawa na ostatnim zdjęciu? Pozdrawiam
Na dzień dzisiejszy mam jednego wnuka, ale w każdej chwili może być drugi.
Za pochwałę fotek dziękuję. W tym roku winobluszcz był przepiękny, po prostu bił po oczach swoim kolorem. Niestety posadziłam go na siatce rodziców, a oni nie chcą żeby zdusił siatkę. Trochę go skrócę, ale nie usunę całkiem. Mam siewki z niego i posadzę je przy mojej siatce od strony drogi. Mam nadzieję, że kiedyś będzie u mnie taki.
Dziś też mieliśmy przymrozek, padły: dalie, winobluszcz, jeżówki, lilie z dużymi pączkami, maruny, wilczomlecze, rudbekie, pelargonie. Praktycznie można robić jesienne porządki w ogródku. Nawet hortensje zrobiły się brzydsze. Liczę jeszcze na kwiaty chryzantem, może róże jeszcze nie padły. Dobrze, że traw mam sporo, teraz one będą główną ozdobą ogrodu. Zdjęcia zrobiłam wczoraj.