O, widzisz nawet ich nie znałam i nigdzie w mojej okolicy nie widziałam Z Doorenbosami nawet ciężko. Czytam że one nisko się rozgałęziaja a mi zależy żeby wysoko była korona a pienie goły.
Ja swoje w narożniku posadziłam co 2,6m. Doorenbosy mogą mieć korony do 7m średnicy więc i tak będą się ze sobą łączyć. Z drugiej strony brzozy w naturze rosną często w grupach i natura przecież nie sadzi ich z centymetrem. Ja miałabym tylko obawy, że gęsto posadzone będą się wyciągać do światła a i korzenie w takim nagromadzeniu uniemożliwią życie roślinom rosnącym pod brzozami...
Powiem Ci, ze w sezonie na tej rabacie jest mega kolorowo, bo kwitną naparstnice, lilie, piwonie, liliowce, lawendy, dalej róże etc.
Ale może rzeczywiście to dobry pomysł.... Hmmm jakiś bordowy buk kolumnowy? A nie będzie za duży misz masz? Że sporo sosen (jest ich tam 7 szt., tylko niektóre małe jeszcze.), 5 szt Doorenbosów i jeszcze byłyby bordowe drzewa?
Jak myślisz?
Właśnie chyba jednak trzy drzewka posadzę nie cztery, za gęsto by było. Teraz tak myślę czy nie iść w bordo, ale nie jestem do tego koloru w tym miejscu przekonana.