Pojechałam do urzędu z papierami a wróciłam z roślinami
carex elata i hortensja dębolistna
Carex elata zamiast seslerii jesiennej na tarasową, a seslaria pójdzie między róże na różankę. Hortki idą do swojej samotnej koleżanki na "patio", będą teraz w trójkę
Z dedykacją dla Bacowej i wszystkich zainteresowanych tematem. Łąka po tegorocznej suszy już głównie w nasionach cała, jak obeschną to Danusi muszę pozbierać
ale coś tam jeszcze po otrzymaniu tej odrobiny wilgoci z nieba postanowiło zakwitnąć
Beatko w ogrodzie w tym sezonie robię jedynie tyle ile trzeba sama nie wiem dlaczego czasu niby wcale nie mam mniej ale sił na wszystko nie starcza.
Trochę żal patrzeć na ogród w tym sezonie.Wrzosy i wrzośće, które rosły tyle lat wypadły, brzozę połamał wiatr, conica wyleciała a jakby tego było mało trawnik zeżarły pędraki przez te upały nie zorientowaliśmy się w porę, że to te paskudy właśnie. Ale działamy i będziemy go reanimować.Jak nie ma ładnej zielonej trawy to i rabaty tracą wygląd niestety. Dwie rabaty mam do obsadzenia od wiosny i żadnego rozsądnego pomysłu.Jednym słowem straszne tyły i właściwie nie ma co pokazywać.
Jeszcze chwila do urlopu mam nadzieję,że uda się ogarnąć zaległości ogrodowe.Ostatnie zdjęcia z czerwca mam.
Buziaki zostawiam
Mikro klon pnie się w górę. Jasny przyrost jest tegoroczny, w zasadzie podwoił wzrost. Muszę go tylko wyprostować.
Summer gold jeszcze nie zachwyca, trochę przypalony przez słonce ale dziś lekko naprostowany. Przed i po, może i różnica mała, ale dla mnie istotna.