Holender, wgralam i nie wstawilam, tak to jest jak sie spieszy

Coś mi urosło w rabacie, najprawdopodobniej wysiałam i zapomniałam co
Ktoś poznaje???

yolka napisał(a)

Do Hrubieszowa masz daleko? Podobno w sobotę jakieś filmy ciekawe pokazywali na mieście

Jakieś 30 km.ale przyznam,że tylko kilka razy w roku ta byłam .Jakoś w tą stronę nie po drodze.
A jakie filmy.Co tam było ??

gogo napisał(a)

Witaj Aniu, te jeżówki, gdyby nie liście, myślałabym, że to chryzantemy. Raz takie kupiłam, miały nawet taki kolor, ale były jednoroczne.

Teraz już takie różności są na rynku,ze czasami człowiek nie wie, czy to jednoroczne, czy wieloletnie

Uwielbiam warzywnik na tym etapie

Uwielbiam warzywnik na tym etapie

No i troszkę begoniowej, kora wypłukana przez ulewę

Adela napisał(a)

Bardzo ładna ta różowa jeżówka. Mam Raspberry Truffle, myslę, że będzie podobna. Jeszcze nie kwitnie.

Tak, te dwie jeżówki są bardzo ładne.I podobne do siebie


Pysznogłówki i liliowce

violaskom napisał(a)

Śliczne te dalie z kolorowymi obwódkami. U mnie dalie powoli się rozkręcają.

Dalie są teraz mocnym akcentem w ogrodzie
Nawet te niższe płotek minęły dawno

Gosiek33 napisał(a)

A u Ciebie jak zwykle fantastyczne zdjęcia z wojaży

Gosiu miło mi bardzo, że podoba Ci się moja relacja z wakacji

Kasiolaaa napisał(a)

Kasiu, co jest w tle tego zdjęcia! Słonecznik z floksem? Wygląda to pięknie!

Basilikum napisał(a)

autko juz u mnie na watku jest

Izuś zaraz lecę


A mnie zachwycały rowery

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale klimatycznie

Sylwuś nawet bardzo

nawet sklepiki były urocze

A to jest miniaturowa krzewuszka Monet, bardzo ją lubię za te kolory liści.

to winobluszcz trójklapowy, było ich pięć, trzy uschły 2015, czwarty zmarzł w tę zimę. A było tak ładnie, zasłaniały paskudną elewację.

Mam gdzieś zdjęcie jaki był duży jeden z nich, zostały tylko suche badyle na ścianie. Służą młodziutkiemu powojnikowi Bill McKenzie jako podpórka / na razie jednej długiej na trzy metry gałązce /

Problem jest taki, że rośliny liściaste przez pół roku nie będą zasłaniały widoku na podwórko, ani nie rozjaśnią w zimowych miesiącach tego zakątka.
A może tak (niezbyt dobrze rysuję )



Przy płocie luźno (z odstępami) posadzone świerki serbskie. One spód igiełek mają szarawosrebrzysty przez co nie są zbyt ciemne. Nie wiem, ile by się ich tam zmieściło- sadzone tak co 3-3,5 m. Można je w razie konieczności ciąć bez szkody dla wyglądu. Tawuły, które tam rosną zgrupować jako plamę w narożniku. Ich szkoda ciąć, bo najpiękniejsze są wtedy, kiedy mają naturalnie fontannowy pokrój. Atrakcyjne sa tylko wczesną wiosną i krótko podczas przebarwiania liści. Szkoda dla nich tak eksponowanego miejsca (dlatego narożnik
Przed świerkami można posadzić wysokie , jasne miskanty Variegatus lub Morning Light- 3 sztuki ( nie za gęsto- luźno). Dorosłe będą mieć obwód około metra.
Bliżej brzegu rabaty hortensje bukietowe Limelight, a w ich nóżkach luźno rozrzucone tuje Golden Tuffet/ Między tujami możesz wsadzić niskie trawki o jasnych, ale nie sinych (niebieskich) źdźbłach. To może być turzyca Ice dance lub jeśli jest bardziej cieniście Silver Sceptre. Tonacja ma być ciepła. Przy samym murku możesz posadzić tę biało-zieloną trzmielinę. Śmietnik warto by przesłonić 3-4 cisami Baccata i ciąć je jako parawan. Z prac masz tam tylko wycięcie traw wiosną i przycięcie hortensji. W sezonie podlewanie i dokarmienie traw i hortensji. Między trawy możesz wsadzić cebulowe. Atrakcyjna jest cały rok.

U Ciebie, Danusiu, to wszystko jest fotogeniczne! Moje oko jużż naprawy wymaga. Lata ślęczenia nad papierami w niezbyt dobrym świetle swoje zrobiło. Ratuje mnie coroczna kuracja borówkowa!

Pozdrawiam.