Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Lavender Ice"

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 17:43, 12 paź 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Wendy79 napisał(a)
Anitko, Twój ogród czaruje nawet jesienią. Problemy z internetem rozumiem i cieszę się, że mam je już za sobą ( oby na zawsze). Po przeprowadzce nie miałam go praktycznie przez ponad rok, mimo że co miesiąc płaciłam za teoretyczną możliwość posiadania. Ponoć nie było zasięgu, a teraz jakoś jest
Lavender Ice są cudowne, mam jedną i z chęcią przygarnęłabym jej siostry, ale ja niestety nie z Krakowa.
Mam nadzieję, że problemy z internetem szybko miną i częściej będziesz pokazywać swój ogród.

Dziękuję Agnieszko,
Ja też mam nadzieje, że problem z internetem minie niebawem, bo nie mogę w pełni bywać na ogrodowisku. I to teraz mam problemy z internetem, gdy się w końcu zdecydowałam niedawno tu ujawnić Ja to jeszcze jakoś wnoszę, ale moje dzieci nastolatki prawie już nie mogą bez niego żyć. Córka już nawet nie chce wpadać na weekend do domu
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 22:27, 11 paź 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Anitko, Twój ogród czaruje nawet jesienią. Problemy z internetem rozumiem i cieszę się, że mam je już za sobą ( oby na zawsze). Po przeprowadzce nie miałam go praktycznie przez ponad rok, mimo że co miesiąc płaciłam za teoretyczną możliwość posiadania. Ponoć nie było zasięgu, a teraz jakoś jest
Lavender Ice są cudowne, mam jedną i z chęcią przygarnęłabym jej siostry, ale ja niestety nie z Krakowa.
Mam nadzieję, że problemy z internetem szybko miną i częściej będziesz pokazywać swój ogród.
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 20:37, 11 paź 2017


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Z rewolucji jeszcze wczoraj wykopałam dwie dwuletnie róże 'Lavender Ice'. Były w jednej linii z 'Novalis', ale za duża różnica w wysokości. Lavender Ice dużo mniejsza.
Szukają nowego domku Chętnie wydam je w dobre ręce. Jeśli ktoś chętny to proszę o kontakt. Preferowany odbiór w Krakowie. Ale odpowiem dopiero jutro, bo zmykam do domu bez dostępu do internetu

Księżycowy... 18:05, 26 wrz 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Kurfurstin Sophie i Lavender Ice






I nowe kolory floksów...

Doświadczalnia bylinowo-różana 22:26, 18 wrz 2017


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
frezja napisał(a)


Kasiu, polecam Lavender Flower Cirkus oraz Lavender Ice...obie kwitną jak szalone i to w drugim rzucie. Kupione w tym sezonie.

A może już masz


Nie mam Ewo, ale na razie jeszcze nie dojrzałam do fioletowego odcienia kwiatów - chyba musiałabym zobaczyć ich kolor na żywca, bo ze zdjęć mi ciężko ocenić
Doświadczalnia bylinowo-różana 20:22, 18 wrz 2017


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
A ja projektuje dalej moją różankę ale raczej wybieram pewniaki, przynajmniej wg opinii - kto jak będą się u mnie zachowywać

Tez narzekam na deszcze-roze nie mają szansy rozwinąć się, gnijąc w pąku.. szkoda mi zwłaszcza, ze mam kilka kwitnących od tego roku, więc chciałoby się nimi jeszcze nacieszyć


Kasiu, polecam Lavender Flower Cirkus oraz Lavender Ice...obie kwitną jak szalone i to w drugim rzucie. Kupione w tym sezonie.

A może już masz
Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 22:55, 04 wrz 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
Nowalijka napisał(a)
Zagajanko chciałabym zakupić roze herbacianą i odcien fioletu. Dobrze by było zebu nie były wyższe niż metr. Czy przychodzą Ci jakieś do głowy? Poproszę o pomysł

Elu, mało która róża wielkokwiatowa (mieszaniec herbatni) w kolorze lila/purpura/fiolet będzie niewysoka. Raczej w takim rozmiarze spotkasz floribundy. Typowo fioletowych nie ma wielu, prędzej to są róze purpurowe lub lila róż.

Zobacz może takie (są tu zarówno floribundy jak i niskie róze wielkokwiatowe):

Ascot purpura buraczkowa
Celebrating Life lila róż
Claude Brasseur lila róż
Ebb Tide purpura fioletowa
Heidi Klum purpura
Lavender Ice lila róż
Minerva purpura fioletowa
Munstead Wood purpura
Nachtfalter purpura malinowa
Old Port purpura
Parole purpura
Prince purpura

Na huśtawce miło płynie czas... 20:08, 02 wrz 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Do góry
Gosia, hej! Na huśtawce planuję sobie kolejny sezon z różami. Idę tą drogą Lubię róże, lubię spektakl, jaki potrafią odegrać i napięcie, jakie czasem budują No i można je podziwiać cały sezon. Byliny ogarnę w kolejnych sezonach

Mirko, dziękuję za miłe słowa. Wywołują mój uśmiech

Mirelka, będzie trochę angielek, podoba mi się Mary Anne i Princess Anne. Koniecznie Pomponella i Lavender Ice. No i Jacques Cartier... ciągle do niego wracam w katalogu. Jeszcze coś białego planuję. To będzie jedyna biała w moim ogrodzie, nie licząc Chopina, który jednak biały do końca nie jest. Czytałam, że w tym roku róże Cię nie zachwycały. Będziesz coś kupować w tym roku?
Przerwa na kawę... 23:14, 30 sie 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Na rabatce z czaplą 2 róże ładnie kwitną - żółta NN i biała, niska - też NN. Za żółta różą jest bat Minervy, wysoko...



Capri ma ładne kwiaty mimo iż w piegach. Drugi rok u mnie. Wysoka róża. Szczupła, długie łodygi pokładają się. Zdrowa.


Po prawej stronie widać jeszcze Augustę Louise - muszę ją stąd przenieść.


Nie kwitnie Summer Song. Tu też mam Lavender Ice z ubiegłego roku sadzonkę -
w kilku pąkach.
Ogród z rzeźbą 22:57, 30 sie 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Ula, podziwiam cierpliwość. Nie wiem czy bym dała radę czekać rok. U mnie akurat przesadzane (w maju z pąkami!) Lavender Ice jako tako zbierają się do kwitnienia, ale też dostały przy tej okazji porcję świeżego obornika i kompostu. U kogoś już czytałam, że to może być taki rok, że róże odpoczywają. Ponoć tak się może dziać. Ja to jestem różana nowicjuszka, więc się nie znam za bardzo.
Ogród z rzeźbą 22:38, 30 sie 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Basiu no coś mi tam po głowie chodzi, ale to już któraś wersja koncepcyjna i pewnie kolejna nieostateczna.

Kasia miejmy nadzieję, że on rozbudowuje to co ma pod ziemią

Ania dzięki. I dzięki, że zaglądasz, bo ja się po urlopie z wątkami zaległymi ogarnąć nie mogę.

Ula dzięki za info. To "coś" żółtego nie będzie zaraz za plecami ławeczki lecz na samym końcu w rogu działki. Za plecami ławeczki muszą być donice, bo nijak nie wkopię się w korzenie tego świerka, już sprawdzałam.

Co do róż to nie mogę Ci napisać, bo zdecydowana większość to zakupy tegoroczne. Z ubiegłego roku mam Novalis, Lavender Ice i Minervę. W tym roku kwitły słabiej niż w ubiegłym i raczej średnio zbierają się do drugiego kwitnienia, ale przyczyną tego może być też to, że nie dostały w tym roku żadnego nawozu. Na wiosnę muszę je porządnie zasilić. Novalis i Minervę kupiłam właśnie jako polecane są do półcienia, bo w słońcu podobno kwiaty szybko brzydną. Co do reszty to będę mogła coś więcej powiedzieć w przyszłym roku.
Przerwa na kawę... 22:00, 30 sie 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Lavender Ice


Parfum Flower Circus


Lavender Flower Circus na razie w pąkach. Za to kwitnie Ebb Tide.


Lila Wunder - zobaczcie jak bardzo są podobne kwiaty do Ebb Tide - zdjęcie powyżej. Tylko forma krzaczka trochę inna, większy, bardziej rozbudowany.
Ogród z rzeźbą 19:57, 30 sie 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Martynka oj mam sporo tego półcienia, już nawet trochę za dużo. Mam wrażenie, że z roku na rok jest coraz mniej słońca, te drzewa chyba ciągle rosną! Najgorszy jest dąb bo on ma tak gęstą koronę, że zacienia całkowicie, nie tworzy się żaden półcień. I mam wrażenie, że on chyba też ciągle rośnie, bo słońca coraz mniej. Nijak nie da się go ograniczyć, jest już przeogromny.

Adagio jest niskim miskantem, mam go pierwszy rok i on ma w tej chwili ok. 60 cm bez miotełek. Docelowo nie powinien być dużo większy. Przy brzegu rosną niskie róże Lavender Ice. A i miałam Ci napisać, że Dieter Mueller, na którego chyba się chcesz skusić wypuścił u mnie bata na 170 cm. Nie przesadzam, bo ja mam 180 cm wzrostu, a jak przy nim stanęłam to sięga mi do czoła. Drugi krzak trzyma się rozmiaru katalogowego, ale to tegoroczne nabytki, więc już się boję co one powyprawiają w przyszłym roku.
Anulajda w raju 09:42, 28 sie 2017


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
anulajda napisał(a)
Mam nadzieję że żadna kwitnąca nie pominęłam bo:
-Lavender Ice jeszcze ociąga się z drugim kwitnieniem,ma trochę pojedyńczych pąków ale szału nie będzie
-Sebastian Kneipp przesadzony jesienią jeszcze strajkuje,ale już budują mu się pąki
-Astrid Grafin von Hardenberg też przesadzany jesienią nie kwitł jeszcze a i też nie widać pąków
-A Shropshire Lad po skromnym pierwszym kwitnieniu już nie myśli dalej nic
-Heritage ma aż siedem pąków ale pewno i tak nie zobaczę żadnego bo wcześniej opadną
-Falstaff,Pastella,Aphrodite kwitnie,wcześniej były fotki
-Mon Petit Chou widzę że rozwija kwiat ale bardzo skromnie.a
-Giardinia i Eden Rose, oj drugie kwitnienie bardzo skromniutko co do
pierwszego,prawie że wcale
-Pomponella nie dawno skończył jakiś jeden z siedmiu krzaczków to pewno poczekam
-Boscobel i Jude the Obscure śpią ale skończyły nie dawno kwitnienie
-The Fairy kwitnie i ma paki ale to już jest za płotem
-Bonita zakwitła raz i na tym koniec chyba będzie
i to by było na tyle z tego różanego kwiatu.





Kopalnia wiedzy ))) wnikliwe obserwacje


Aniu jsk zawsze zachwyt ami rzucam bo zauroczona jestem trawy piękne a roze ech )))))
Małymi kroczkami do celu... 21:39, 27 sie 2017


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
Kasiolaaa napisał(a)
A co to za fioletowa roza obok szalwi piekna dlugo kwitnie ?


Kasiu to Lavender flower circus przepiękna jest, dużo ładniejsza niż Lavender Ice, kwiaty długo kwitną, dłużej też utrzymują się na krzaku, to jej drugie kwitnienie w tym roku, a jest jeszcze młodziutka, mam ją od wiosny
Anulajda w raju 20:19, 27 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Do góry
Mam nadzieję że żadna kwitnąca nie pominęłam bo:
-Lavender Ice jeszcze ociąga się z drugim kwitnieniem,ma trochę pojedyńczych pąków ale szału nie będzie
-Sebastian Kneipp przesadzony jesienią jeszcze strajkuje,ale już budują mu się pąki
-Astrid Grafin von Hardenberg też przesadzany jesienią nie kwitł jeszcze a i też nie widać pąków
-A Shropshire Lad po skromnym pierwszym kwitnieniu już nie myśli dalej nic
-Heritage ma aż siedem pąków ale pewno i tak nie zobaczę żadnego bo wcześniej opadną
-Falstaff,Pastella,Aphrodite kwitnie,wcześniej były fotki
-Mon Petit Chou widzę że rozwija kwiat ale bardzo skromnie.a
-Giardinia i Eden Rose, oj drugie kwitnienie bardzo skromniutko co do
pierwszego,prawie że wcale
-Pomponella nie dawno skończył jakiś jeden z siedmiu krzaczków to pewno poczekam
-Boscobel i Jude the Obscure śpią ale skończyły nie dawno kwitnienie
-The Fairy kwitnie i ma paki ale to już jest za płotem
-Bonita zakwitła raz i na tym koniec chyba będzie
i to by było na tyle z tego różanego kwiatu.


Migawki z ogródka 16:27, 27 sie 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13004
Do góry
Marto MW to Munstead Wood,
Przy okazji inne skróty HC - Herzogin Christiana, LI - Lavender Ice, LFC - Lavender Flower Circus
Ogród z rzeźbą 13:14, 13 sie 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Tereniu Heidi mam pierwszy rok, na razie zdrowa.

Dominika a Twój rudzielec też jest ciekawsko-wścibsko-wszędobylski? Bo nasz we wszystko wtrąca swój koci nosek

Mirelka moje Novalisy są z ubiegłego roku, ale w tym roku jakoś też niespecjalnie się rozrastają. Liczyłam szczerze mówiąc na spore krzewy a one po pierwszym kwitnieniu zatrzymały się i chyba mi już w tym roku nie zrobią wielkiej niespodzianki.

Natalka ha, cały czas powtarzam, że gdyby nie ta zielona ściana drzew, to mój ogród wcale by się niczym specjalnie nie wyróżniał. To one faktycznie dają pewien klimat. Dziękuję Ci za tak miłe słowa, ale nr 1 to zbyt wysoka lokata dlamnie.

Old Port i Lavender Ice

Ogród z rzeźbą 22:36, 09 sie 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Joluś nudno, bo nic innego nowego oprócz tej rabaty w tym roku nie zrobiłam i nic nowego się nie dzieje. No w końcu ileż można pokazywać tego ptaszona z dzwonkiem. Za jeżówkami po ich lewej stronie widać miskanta Adagio a przed jeżówkami to dwie sztuki Carex Phoenix Green.

Gosia będzie, będzie kwitła Twoja też. To fakt, że taka ilość kwiecia fajnie wygląda. Szkoda mi tylko, że ja to oglądam przez kilka godzin. Jak przyjadę po tygodniu to już mogę te kwiaty tylko pościnać

Makusia hmmm, wiesz ja też zadawałam sobie w ubiegłym roku pytanie jakim sposobem kupiłam żółte róże i posadziłam przy nich Lavender Ice? Zgrzytało mi niemiłosiernie, żółtki powędrowały wiosną do sąsiadki. Aczkolwiek żółte róże mi się generalnie podobają, może kiedyś będę miała, ale w innym miejscu.

Na huśtawce miło płynie czas... 09:41, 07 sie 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
_Martini_ napisał(a)
Powoli zapisuję róże na jesienne zakupy. Na razie mam na liście Lavender Ice, Heidi Klum, Rose de Resht, Mme Isaac Pereire, Mary Rose, Herzogin Christiana, Pomponella, Old Port. Może ktoś z Was podzieli się opinią na ich temat?

Herzogin i Pomponellę polecam - zdrowe, ładne.
LI ślicznie się zgra z Heidi - sąsiadka ma je połączone z Snovit/White Muttertag, carexami i białymi ostróżkami
Old Port też jest niczego sobie, ale łapie jednak u mnie plamistość i ma teraz łysawe nóżki.
reszty nie mam.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies