Ogrodowe marzenie Mrokasi
23:15, 11 lip 2019
w zeszłym roku też cięłam nisko, a w tym roku cięłam metodą Ewy-Andy z Doświadczalnej, choć zaczęłam ciąć dopiero w fazie przekwitania, a nie już na początku kwitnienia...
wklejam z moim notatek:
"Pierwsze gałązki szałwii, te zewnętrzne, przycinam do przedostatniego listka zaraz na początku kwitnienia. Po kwitnieniu część pozostałych gałązek przycinam do ostatniego listka lub jeszcze niżej, a część wyżej. Gałązki, które zostały przycięte na początku kwitnienia teraz kwitną. Reszta dojdzie, jeśli ślimaki nie zjedzą młodych listków."
Mam nadzieję, że praw autorskich nie naruszam i że szałwia mi się odwdzięczy, bo przy tym przycinaniu narobiłam się jak głupia
