Nie potrafię rozpoznać smotrawa czy oman.
Ta różyczka była śliczna.
Jak widać skupiałam się bardziej na roślinach okrywowych. Podobały mi się jeszcze łany paproci w roli zadarniacza i tawułki arendsa. Nawet nie przypuszczałam, że takie ażurowe, tak dobrze sobie dają radę w tej roli. Przez to, że ogród nie jest dopieszczony, lepiej mogłam ocenić jak te rośliny się sprawują. Była to dla mnie owocna wycieczka.
Witam. Dwa lata temu posadziłem dwa klony Red Sunset w odległości ok 5 metrów, jeden wspaniale rośnie, drugi nie... ( w zeszłym roku bardzo wcześnie pożółkły i uschły mu liście, ok końca sierpnia, myślałem że już po nim ale w tym roku wypuścił nowe, niestety dalej to nie jest to) proszę o opinie czym to może być podyktowane, czy to warunki glebowe? może jest konieczne jakieś dodatkowe nawożenie albo inne działania.
Piękne rabaty u Ciebie Gabrysiu a ławeczką jestem oczarowana Jestem na etapie poszukiwań, tę zapisuję do inspiracji. Zrobię chyba też kolejne podejście do róż. Nazwa ulicy w końcu zobowiązuje Jestem pod wrażeniem jak je u ciebie oglądam, ślicznie ci kwitną. Muszę zerknąć, czy dosadziłaś coś przy tarasie. Chyba dwa lata temu jedna dorodna róża ci przemarzła.
Wow, ale zdolniacha Rewelacja
Zaraz zobaczę co tam u Kasi. U mnie nadal nie pada, nie padało i nie będzie padać przed kolejny tydzień. Podlewam codziennie, ale lubię to, bo przy okazji oglądam z bliska każą roślinę
Mireczko witam na twoim wątku Popatrz, tyle lat jesteś na ogrodowisku a ja jeszcze nie byłam u ciebie. Dopiero rok jestem zalogowana, ale od lat zerkam w poszukiwaniu inspiracji i kopniaka do pracy w ogrodzie
Tydzień temu odwiedziły mnie dziewczyny ogrodowiskowe Abiko podpowiedziała mi, że tył mojej drewutni jest idealny na taki kącik jak twój. Znalazłam go już na początku wątku, fantastyczny pomysł Zmieniło się coś od tego czasu? Tyle masz stron, że chyba zimą nadrobię zaległości Pozdrawiam i zmykam do dalszego oglądania
Obiecałam pokazać zdjęcie co ostatnio pochłania cały mój wolny czas, miało być zdjęcie jak skończę, ale brakło mi wczoraj białej farby i będzie kończone dopiero w poniedziałek, ale co tam - prezent od nas dla dzieciaczków na dzień dziecka
Uwagę przykuł kroplik żółty.
I modrak morski.
Ta ścieżka prowadzi nad oczko wodne.
Kwitła hortensja pnąca. Wysoko się wspięła. Obok kwitnące derenie kousa. Ten dalej od ścieżki miał pstre liście, jednak bardziej spodobał mi się ten drugi.
Do zadarniania dziurawiec kielichowaty, tylko niestety mało odporny na mróz.
I druga roślina, którą zaproszę do swojego ogrodu. To epimedium. Pojedynczo niepozorne, ale w masie robi wrażenie.
Podobał mi się pomysł obsadzenia ścieżki fiołkami i liliowcami.