Kochany ogrodniku,
przesadzasz z chemią strasznie, nie wierz tylko w sypanie nawozów i opryski. Przede wszystkim zapewnij im dobre warunki siedliskowe żyzną ziemię i wodę w korzeniach no i ściółkę, żeby gleba nie wysychała, albo drenaż jeśli mają za mokro.
Pierwszy błąd - nawożenie po posadzeniu
drugi błąd - nawożenie w październiku - za późno bardzo za późno to powoduje mniejszą odpornośc na mróz, bo pędzisz je przed zimą do wypuszczania nowych, delikatnych przyrostów.
trzeci błąd - zamiar robienia teraz targetu przeciw brązowieniu, bo to brązowienie to albo skutek Twoich błednych, wczesniejszych nawożeń, albo po prostu normalny objaw czyli tuje brązowieją w środku bo mają ciemno i ciasno. Tak się dzieje i nie ma w tym nic groźnego.
A więc zrewiduj proszę swój pogląd na sypanie, nawożenie i opryskiwanie, albowiem producenci nabiją w butelkę naiwnych amatorów ogrodnictwa.
A najlepiej pokaż zdjęcia, bo bez zdjęć można tylko przyczyny przypuszczać, a nie być pewnym co się dzieje naprawdę
No to "dowaliłam" Tobie, ale skoro mam pomóc - muszę tak napisać.