Dlatego że to najgorsza opcja na żywopłot iglasty. Są bardzo podatne na szkodniki i choroby i nie nadążysz z opryskami, albo tych skutecznych oprysków już nie ma. W zasadzie nie ma możliwości aby wyglądały ładnie i zdrowo, a w 90 % we wszystkich ogrodach wyglądają na usychające lub chore. Dlatego są w niepolecanych. Jest tyle lepszych roślin iglastych ze tymi nie warto się zajmować.
Szerokość zależy od tego, czy rosły swobodnie i luźno czy były posadzone gęsto na lity szpaler. Luźno rosnące mogą mieć nawet do metra średnicy te dorosłe np. 30 letnie.
Jest idealny i mało wymagajacy cięcia czy cokolwiek. Ale dobre warunki lubi. Nie znaczy że ma rosnąć w piachu i masz na nim testować ile wytrzyma. To piękne tuja, najlepsza.
Dla dziecka nie będzie kłująca, jest miła w dotyku i ma żywiczny zapach.
Opiel rabatę, usuń konkurencję dla świerka o wodę. Usuń szmatę p. chwastom jeśli jest, wyczyść rabatę, wyściółkuj, podlewaj systematycznie. Przyjrzyj się igłom. W zasadzie świerki to zdrowe drzewa a te objawy mogą być spowodowane wyłącznie złym stanowiskiem i niedostateczną pielęgnacją.
Tuje szyszkują bardziej, gdy jest bardzo sucho - w skrócie mówiąc "myślą" że "umierają" i chcą wydać jak najwięcej "potomstwa". Cięte i podlewane nie będą tego miały tak w nadmiarze
Przytnij te uschnięte gałęzie i spróbuj zdiagnozować przyczynę? Cis ot tak po prostu nie usycha, chyba że ma za mokro, albo za sucho. Albo szmata leży. albo za głęboko posadzony, on tego nie lubi i nie lubi zalewania.
Oooo, w tym przypadku to nie da się przewidzieć, każda odległość będzie nieodpowiednia i trzeba będzie ciąć od strony muru. Bo będą schnąć i zamierać z powodu braku światła.
Jakbym miała radzić, że bez cięcia to 5 metrów od płotu
To nie przesada, to wielkie drzewo, nawet 6 metró. A najlepiej wcale nie sadź sosny, będzie sypała igłami i będzie wyglądała jak uschnięta a wielkość drzewa nie pozwoli na jej czesanie czyli zdejmowanie tych sucych igieł.
Tutaj w ogrodzie, który pileęgnowałam kilka lat, to było nasze utrapienie, stąd nigdy więcej sosen
Jeśli planujesz blisko to musowo ja podkrzesywać od dołu, żeby korona poszła ponad płot.
Czy szybko? nie da się odpowiedziec na to pytanie, bo szybkość zalezy od warunków jakie mu zapewnisz. Najgorzej rośnie w pierwszym roku, potem jak się zakorzeni i trafi na wodę, będzie rósł. U mnie przybiera nawet 1 metr przyrostów.
Fotki z czerwca, rosną na róznych stanowiskach, drugi rząd zdjęć, fotki z lipca - miały za mokro, a ten zielony ostatni - na ulicy i miał w sam raz wody.