Jabłonkę chyba zamienię na czerwonca.... tzn. acer palmatum red flash. Dziś znów oszczędzałam czas i w przerwie obiadowej skoczyłam do znajomego ogroniczego i tam znalazłam coś takiego:
i urzekł mnie pięknem. bo o czymś podkrzesanym/wyższym myślałam i to chyba on! Ciemna czerwien wiosną, ciemny bordo latem i jasna czerwien jesienią.
Kącika aż tak nie rozjaśni, ale nie sądzę żebym sango-kaku znalazła w podkrzesanej wersji. okaz ten ma ok 1,5m wysokości i docelowo ok 2,5-3m po 10 latach. cenowo w miarę rozsądnie, no ale nie palę, innych nałogów nie mam to co - na klona moge sobie pozwolić
jeszcze pomyślę czy by na jasną zielen się nie skusić. A wy co byście wybrali?
nie mogłam wyjść z pustymi rękami i mimo, ze planowałam czekać na sadzonki strong anabelle od Agi to przytuliłam 2 krzaczki. oby to rzeczywiście były strong anabelle.
Aga - jeśli pamiętałaś to proszę trzymaj te sadzoneczki dla mnie