Mam nadzieję, że nie przeoczę Twojego nowego wątku. A czy oprócz parasola rozłożonego nad tarasem masz jeszcze jakieś inne zacienienie? I czy te mebelki, które widziałam w poprzednich częściach (co prawda bez zbliżenia mogą stać na deszczu?
A i nigdzie nie mogę znaleść wątku o wnętrzach w domu

U mnie też ryje Jak kopał w rabatach to jakoś jeszcze przymykałam oko, ale teraz wlazł w trawnik i mam już kopce. U mnie były turkucie, wszędzie łąki i pola, więc u mnie też były. Miałam pełno korytarzy od turkuci, zwalczałam je wodą z olejem. Ale krety lepiej sobie poradziły z nimi. Turkuci nie ma, ale krety zostały...

Anuś Adam z Nieletnią traktują ten film ... kilka filmów bo ma kilka części przecież i któreś z rzędu pokolenie na tym się kształci jak rytuał ... ja jestem z obcych ... zupełnie nie pojmuję ... a jak zobaczę Księżniczkę i te jej warkoczyki to nie mogę się uspokoić przynajmniej godzinę ... a czasami i dobę ...

Karola strasznie z Ciebie zorganizowana osoba , w głowie sie nie mieści ze mozesz miec juz prezenty świąteczne, przecież to jeszcze dwa miesiące do świąt choc jak pisałam u Krysi w OBI juz są święta . Nawet przez mysl mi jeszcze nie przeszło myślenie o prezentach. Miłej niedzieli pracusiu w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu, bo bardzo Cię podziwiam.

Super wyjazd Pięknie tam
Ja się już całkiem zresetowałam, do zera. Nawet rezerwy już nie ma. Marzę o takim wyjeździe, ale bez dzieci. Ale urlopu już brak. buziaki i pozdrowienia

Pędraki:
Wykopy pod nawadnianie pokazały, jak dużo ich mamy.
Zanim zrobiliśmy trawnik całą zaoraną działkę pryskaliśmy preparatem dursban. Dwukrotnie. Pomogło. Zostały po nich brązowe, zasuszone krewetki Koszt butelki, która wystarczyła na dwukrotny oprysk to 80zł. Myślę, że niezbyt wygórowana jak na taki efekt... W przyszłym roku myślę o powtórzeniu zabiegu. Muszę tylko doczytać, jak to jest z roślinami, bo trawnik można pryskać.

Ostatnio stoję sobie w pracy na dyżurze na podwórku szkolnym i patrzę a tu nieopodal stoi drzewo z charakterystycznymi łatami na korze .. Pomyślałam od razu : a to pewnikiem Filipowy platan ... Wiesz , jaki piękny okaz u nas rośnie .. Achhhh malina

A ile mi czasu zajęło ,żebym ja go zidentyfikowała ........

Na rewolucję przy płocie przybędę na pewno buziaki, Marzenko

piknie ! ach te Twoje rabaty.... nauczysz mnie?