Kochana.. do mnie trza po polsku, bo musze eMusia zatrudniać do tłumaczenia... wystarczy, że w nocy mnie zawołał na oglądanie programu o ogrodach różanych... a Graham uwiązany, bo jest zasada, że wszytko co na trawniku idzie pod kosiarkę........ a królowa się mi położyła .... a na podpory czekam.... może sie doczekam....... dlatego lubię robić wszytko sama
Idę googlać Gipsy Boya...
Jakieś super pewniaki pokazywała Viva... nie zapisałam sobie... mus lecieć do niej Klimat mamy praktycznie ten sam... jak u niej żyje u mnie też będzie
Edit, bo googlam...
Tommelise®'
'The Fairy' - trochę blada... ale ma dobre parametry i dziewczyny z niej zadowolone
'Stadt Rom®' - gorsza mrozoodporność, ale reszta z opisu świetna
'Lovely Fairy®'
Ciociu Małgoś.. może lepiej nie nadrabiać... bo potem to tylko chciejstwa się znajdują.. a ogród nie gumowy... przecież ja nie przepadam za różami.. i co??? Rok temu kupiłam 19!!!!!
To jest chyba ten moment kiedy muszę zaprzestać na chwilke czytać twój wątek Aniu ..... nie dam się przekonać do róż... czemu one takie ładne... wdech, wydech, policzyć do dziesięciu i powtarzać 'nie mam miejsca'
Dla Gierczusia zrobię listę roślin niezawodnych i......................................... miniaturowych
Łukasz - na NIE dla róż.... trzeba kopczykować i kłują niemiłosiernie... pomagam Ci odliczyć do 10- ciu
Kas1sia - supcio, że wróciłaś, a to Jasło to blisko i nie blisko.. kawałek jednak trza jechać I jak jechałaś do Jasła to jechałaś przez Rz.. i jest nagana z wpisaniem do akt forumowych
Marzena - dobre było..... ale Gierczusia nie doceniasz Ona nawet drzewka potrafi zmusić by nie rosły duże