Reszta mojego bałaganu ..... Warzywnik wciąż czeka na dechy ... Może się doczeka Ja się nigdzie nie śpieszę Trawa ruina ale i nią się nie przejmuję bo przecież kiedyś będzie ładna
Z donic stokrotki pouciekały bo już miały dość .... A to rdza a to mszyca a teraz ulewy , załatwiły je na cacy .... Będą inne nasadzenia .... jak pojadę na zakupy oczywiście Nie wiem kiedy , bo przecież kostka mi się realizuje .... a potem kolejna ekipa na front domu się wprowadza
I Ty, Brutusie...? ))
Już miałam żwirek przed kostka na chodnikach. Dostawałam wciąż prezenty i kamyczki na szczęście a najlepsza zabawa to było przenoszenie kamyczkow z miejsca na miejsce. Wspaniale potem strzelały w kosiarce
wymiary zmierzyłam własnymi ręcami więc są realistyczne ale miało być zamiast 0,8 miał być 1 m a ta 4 metrowa miała mieć wewnątrz 0,5 a nie 0,65 haha.
Powiem Ci Ewcia, że ja też tak przesadzam, z mój mąż dostaje drgawek jak tylko zbyt długo przyglądam się jakiejś rabacie i dlatego chciałabym w końcu coś dobrze zaplanować, żeby już nie musieć przesadzać w końcu
Moja najwęższa donica ma 80 cm x 300 cm… i wiem, że to ciasno. Jednak ze względu na mikro teren i mikro rabaty
Posadziłam szpaler lawendy, kostka się nagrzewa i oddaje ciepło a lewenda lubi skwar w drugim rzędzie hortensje, poniżej aby nadmiar wody tam spływał a one pijaki… wiem, że będą się kłaść do słońca ale jakoś przetrzymam.
(bardziej z teori wiem, hi hi)
Hortensję przesadzę wiosną lub jesienią bo będzie im ciasno (zakładam optymistycznie, że urosną)
I posadzę tak docelowo trzy złote cyprysiki w formie kul na zgrabnych nogach, lawenda zostanie i do tego turzyca Aurea
Taki plan na dziś a jutro to wiesz… niewiadomo co się zrodzi …
Agata - przedszkole to za dużo.. nie mam tyle musztardy na taka ilość dzieciów
Aneta - na prawo musi być miejsce dla psa i ustrojstwa .. wiec tylko Alfred pójdzie w lewo..rozbieramy kostke i przesuwamy ścieżkę w lewo.. Kostka na betonie wiec znów masakra Buksy do posadzenia w równych odległościach, miałam dokupić, ale .. wariant oszczędny.. rozsadzę i przesadzę.. idzie mi to całkiem sprawnie
Gabriela - z tarasu to widzę tylko pierwszą różankę.. formalnie z powodu koszenia.. oszczędzam chłopa, bo ja wole takei ugi-bugi.. i takie rabaty jak u Ciebie
To bardziej z tarasu widzę... i kałużę... a na foto rzut oka z tarasu w lewo Widać całą różanke i kawałek bylinówki wsiowej.. foto ucięte.. No nie, drugi rząd czyli drugą różankę też widać, ale w innej perspektywie.. jutro obfotografuję.. mam jakiś pretekst by polatać z aparatem
czy mowimy o żwirowym placyku pod drewnianym ogrodzeniem? Tam juz jest kostka i waska rabatka z trzmielinami na pniu sąsiedzi tam mi bardzo nie przeszkadzają bo ich prawie nie ma, a zresztą najbliższemu sąsiadowi zacieniłabym warzywnik caly nie będę złośliwa ale dziękuję za odwiedziny i za pomyśl musze wrzucic nowsze zdjecia, to moze cos fajnego doradzisz wiśnia mi sie ta szalenie podoba juz i myslalam, gdzie by jej bylo dobrze, ale mamy ten mój ogródek i juz mocno zadrzewiony
Tak to sa płyty cementowe 35 x 35 cm grubość 6 cm. Kostka zamiast kamyków lepsza bo nie będzie sie parkudzić i nie będzie wybierania zanieczyszczeń. Został mi kamień z opaski wokól domu więc wykorzystałam. Jesli się będzie mocno paskudzić to wybiorę i posieję trawę. Płyty na podjazd mogą się niesprawdzić i pękać, musiały by być idealnie równo ułożone. Mam wątpliwości. Na wjazdy stosuje sie kostki o gr. 8 cm. Kostki 6 cm stosuje się na chodniki.Można zastosować kostkę 6 cm ale widzisz jak jest mały element np 12 cm x 12 cm czy nawet 10 cm x 20 cm to inaczej pracuje pod kołami samochodu niż płyta 35 x 35. Może rozważ ułożenie kwadratów z małej kostki ( cały kwadrat o wymiarach mniej więcej takich jak płyta) koloru antracytowego lub grafitowego, a pomiedzy jaśniejszy granit.Z różami dodałaś mi otuchy, dzięki. Kupiłam je w rosarium więc raczej materiał dobry no i zapłaciłąm fortunę jak na takie małe patyczki. Pozdrawiam i dziekuję.
Jolu tak mi się podoba twój chodniczek że oczu nie mogę oderwać i wyobrażam go sobie u mnie Idealny styl do mojego domu..To są płyty cementowe? Zrobię tak samo u siebie z niewielką różnicą, zamiast kamyczków, kostka granitowa .Na podjazd do garażu tez tak można ? nie wiem czy wytrzyma ciężar samochodów ,ale chyba wytrzyma bo fajnie by było mieć taki sam pod dom i garaż .Zdolna dziewczynka jesteś i niezwykle pracowita .
On ma taka lekką goryczkę. Zrywać po pierwszych chłodnych nocach jesienno-zimowych. I jest bardzo ozdobny.
Podejmę próbę wysiania jarmużu raz jeszcze. Nie odpuszczę. Będę eksperymentować - stąd cała radość.
Witaj Moniko - Dziękuję bardzo za miłe słowa... -
Nie pisz proszę do mnie na Pani...na forum Tykamy sobie
Podwyższona rabata jest z bloczków granitowych.
Gabiony 2,5 m...długie czy wysokie będą??? Oj...jak ja się cieszę, że mam je już za sobą...
Gabiony są wypełniane łupkiem granitowym vel kostką nieregularną.
Namiary firmy napiszę na priv
Witam. Pozwolilam sobie napisac do Pani gdyż zachwycil mnie Pani ogrod. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Wszystko idealnie pasuje do siebie uwielbiam taki minimalizm. Taras drewniany,kamienie to sa moje klimaty. Zdjecia Pani ogrodu ogladam codziennie i zgapiam. Ja obecnie jestem na etapie projektowania swojego ogrodu. Mam pytanie do Pani z czego sa wymurowane donice? Mam na mysli ta podmurówke z schodkami? Czy jest to kostka granitowa? Ja rowniez zamowilam gabiony trzy panele 2,5metrowe. Czy swoje wypelniala Pani lupkiem granitowym? Jesli nie bylby to problem to moge prosic o namiary i cene gdzie Pani kupila?
Ania zostaw nie wyrzucaj
bedzie pretekst by znowu się spotkać ...
już nawet mam fajny plan, aby je wykorzystać...
dobre wieści, że K się nie wkurzył na amen
a przepis baaaaaaardzo łatwy i szybki.....
owoce sezonowe...np rabarbar, truskawki, jabłka, śliwki, wiśnie, borówki... ( zależy co masz...)
6 jajek
cukier waniliowy
35 dkg cukru
35 dkg mąki
kostka margaryny...kasia lub palma
łyżeczka proszku do pieczenia
ja robię mikserem, bo szybko
ucierasz całe jajka z cukrem waniliowym i zwykłym cukrem na puch,
dodajesz margarynę pokrojoną na drobniejsze kostki i nadal ucierasz,
( ciasto troszkę opadnie ...ale to nie szkodzi )
na konieć mąkę i proszek ...
dokładnie łączysz wylewasz na blachę i na to wrucasz owoce ile chcesz i jakie chcesz
pieczesz w temp 180 stopni około 50 min.
po upieczeniu posypujesz cukrem pudrem...
ja zrobiłam kruszonkę i posypałam na owoce i wtedy piekłam ...
bo rabarbar kwaśny jest...
kruszonka 2 łyżki cukru 2 łyżki mąki i 2 łyżki masła wszystko mieszasz razem i gotowe
a ja też mam takiego ptaka, ylko się zagnieździł pod dachem, kostka i okolice hmmmm wychodek a on krąży jak oszalały z robaczkami w dziobie, aż w głowę zachodzę ile tych młodych tam jest
Gosia...no proszę Cię! Każdy ogród ma swój inny charakter...
Zawciąg też mam i biały i różowy bo w zeszłym roku się nim zachwyciłam ale nie rośnie w kamykach...a zdecydowanie w nich lepiej wygląda. Chyba pomyślę aby go właśnie wyeksmitować tam gdzie mam białe kamienie.
A obrzeże z kostki to super pomysł...albo chociaż ekoborder.
Dziekuje, zawciąg jest rzeczywiście łady i na jasnym tle ładnie kontrastuje. Miło mi ze ci sie podoba, chociaz twój ogród jest nieporównanie piekniejszy....
Jak widzisz Madziu rabata jest jednak do poprawy a własciwie do wykończenia jakims obrzeżem, najlepiej kostka granitową ponieważ w obszarze zwirku same kanciki sie nie sprawdzaja i deszcz spycha kamyki do tego rowka który powstaje po zrobieniu kancików...Na fotkach wygląda to niespecjalnie, a do tego widac wtedy że pdo żwirkiem mam agrowłóninę........ale póki co będę ja tam mieć, pod kora mam tylko w niektórych miejscach bo i roslin przybywa i te które sa sie rozrastaja ale pod żwirkiem musze miec....