Nie, bo to bylina, a nie roślina sezonowa jednoroczna. Wysiewa tak, jak napisano na etykiecie, jesienią popikujesz na miejsce stałe a w następnym roku zakwitnie.
Wiedziałam, że jednak coś walentynkowego się pojawi! My spędziliśmy Walentynki na stoku narciarskim w towarzystwie telewizji TVS - ale dzieci miały ubaw! Pozdrawiam.
Zdjęcia wklej w wątku o cięciu drzew owocowych, nie tylko Mazan podpowie, jest kilka innych osób, ważny jest temat wątku, wkleiłaś w biorekultywacji a nie w cięciu
Mira, co tu dużo gadać, cieszę się, że Cię poznałam, cieszę się, że byłam w Twoim pięknym ogrodzie. Acha, cieszę się że zwiedzałyśmy razem ogrody angielskie Mamy tyle wspólnego
Bądź z nami do końca świata, a może i dłużej
Niestety nie zrobiłam dekoracji tak jak planowałam, doczepiłam tylko drewniane serduszko do obecnego wianka, który wisi w holu
Ale spodobało mi się, że kolory na wianku takie nasycone i energetyczne - w sam raz do szronu jaki dziś omotał moje roślinki. Najbardziej spodobał mi się właśnie w szronowym ogrodzie za bramą