A czemu w czasie...machnij raz, zmiel, rozsyp i sadź, chyba ze zdrowotnie nie da się.
Swierki w tym roku choruja i powiem, ze ich generalnie nie lubię, idź odwaznie, będzie pięknie z nawiązką.
Irenko, to rozłożę to podcinanie w czasie. Zrobiłam wielki kompostownik z tyłu. Myślę, że się rozłoży i będę miała ziemi jak znalazł, żeby ją rozgrabić pod świerkami. Muszę tylko rabaty skomponować. Piszę o ogrodzie z tyłu. Mam wielkie 3 świerki, które łysieją niemiłosiernie.
Oj pomogłaś, dziękuję.
Tak jak pisałam to był pomysł eMa, ale bardzo się cieszę, że Wam się podoba.
Na razie zakopałam na pustej rabacie (zamiast wrzucić na kompostownik) wszystkie odpadki organiczne z kuchni wiosną też nie zdążę tam nic posadzić więc może coś wiosną posiać na poplon? Mam dużo innych planów i nie pali mi się by skończyć tę rabatę, więc chciałabym, póki nic tam nie rośnie, jakoś ulepszyć na niej glebę... ma ktoś jakiś pomysł jeszcze...
Co do wideł to przyznaję, że dopiero na forum poznałam te amerykańskie. I jakoś do tej pory nie bardzo sobie umiem wyobrazić kopanie widłami, szczególnie że u mnie ziemia ciężka. Ale wierzę na słowo i takowe zakupię.
Co do kompostownika i kompostu- U mnie do tej pory tą rolę spełniał obornik- świeży bądź przekompostowany z lekka. Oczywiście o dobrodziejstwie tegoż cudownego materiału jakim jest kompost słyszałam, ale stwierdziłam, że u mnie do skrzyni nie za bardzo byłoby co wrzucać. Wszelkie resztki organiczne z kuchni idą dla zwierzaków, zielenizna w zasadzie też, gałęzie i papier do pieca. No ale jak na tym zyskają moje roślinki, to jestem gotowa zmienić system. Mam nawet dwie palety, jeszcze 2 i będzie kompostownik.
Ostatnio mało czasu na prace w ogrodzie. Mamy wykończenie domu na głowie i są sprawy pilne i pilniejsze. Dzisiaj udało się poświęcić dzień i zrobiliśmy trochę roboty.
1. Dokończony kompostownik i pierwsza komora zasypana gałęziami po strzyżeniu żywopłotu. Robota zrobiona wspólnie, ja stawiałem konstrukcje a Żonka malowała.
2. Przygotowany fragment działki do stworzenia trawnika, chciałbym w tym roku zrobić drugie tyle ale nie wiem czy dam radę, teraz dzień coraz krótszy. Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu damy radę posiać to co jest z grubsza przygotowane.
3. Generalne porządki pobudowlane.
Załączam zdjęcie jednej z pierwszych mini rabatek stworzonych przez moją Żonkę.
sobota niestety szybko ucieka
jeszcze tylko queeny posadziłam i opróżniłam kompostownik
wyplewiłam za żywopłotem i dobrze podlałam
muszę tam korę wysypać
ja nie mam takiej wolnej przestrzeni, a prawdą jest że na tle zieleni queenów nie widać, a tym bardziej na tle czarnego płotu...
Moje wszystkie żyją i kwitną dlatego trochę mi żal ale ta rabata z nimi nie do końca mnie przekonuje. Zielone carexy rosnące przy nich chcę dać między kulki i jukki
Ze mnie to mistrz rysunku hehe ale do rzeczy.
Tak ma wyglądać całość. Wychodząc na taras mam widok na nową wysuniętą rabatę. Plan powstał już w styczniu, kiedy założyłam wątek. Stałymi elementami na nowym kawałku są bukszpany oraz tuje szmaragd. Reszta zawsze może się zmienić
W dalszej części półłuk. Tutaj stałymi elementami są świuerki, berberys oraz budleja. Oczywiście kompostownik i tuje wzdłuż siatki też zostają na swoim miejscu. No i co o tym myślicie?
Waldku, masz rację nie ziewałam Twój post czytałam kilka razy, jak również to co było pod linkiem
Muszę to wszystko trochę inaczej zorganizować bo tak sobie myślę, że tyle czasu nic nie robiłam z ogrodem to do wiosny poczekam.
...ale jestem uparta i zrobię te dwie rabaty
Wracając dziś do domu odwiedziłam Pana który ma konie zażyczył sobie 300 zł za wóz świeżego obornika - hmmm ... sporo! Ale poszukam jeszcze
Kompostownik prowizoryczny już mam i muszę w nim grzebnąć bo od wprowadzenia się do domu to już 3 lata minęły i jakieś dobrodziejstwa pewnie są!
Czy i jak można przekompostować taką ilość obornika? Czy złożyć to na kupę i zostawić do wiosny? Czy przykryć czymś/przysypać?
Ja też
Dzisiaj tata zaczął mi zbijać kompostownik, bo ja głupia wszystkie odpady do kompostowania, skoszoną trawę, zerwaną darń pakowałam do worków i zabierali przy śmieciach jako odpady biodegradowalne.