Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W zielonej aptece

W zielonej aptece

Filomena 22:33, 20 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
Czego zdecydowanie nie przewidziałam:
1. nieznajomość charakterystyki roślin - miskant cukrowy przy domu, rabata tylko trawiasta- tej rabaty już nie ma! oprócz rozłażenia się: nie widać traw wiosną i zimą uginają się pod sniegiem, a powinno to być miejsce reprezentacyjne

2. Czas płynie szybko, rośliny rosną nie zawsze tak, jak byśmy chcieli; ścieżka trawiasta wśród żwirku była przez 2 lata, potem zarosła

3. zabezpieczenie roslin na zimę, ach ta estetyka

4.ogród cały czas się zmienia, czy tego chcemy czy nie, ten i inne zestawy miały krótkie życie
5. rośliny przynoszone z lasu - kocham je, ale niektóre potrafią być zbyt ekspansywne
6. Chciałam wszystko od razu, mając pieniądze jest to mozliwe, w innej opcji trzeba niestety dać sobie czas
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Filomena 22:48, 20 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
A teraz co uważam za bardzo istotne
- usytuowanie względem stron świata
- osie widokowe



- miejsca do odpoczynku


- sąsiedztwo, ta pergola zasłania dom sąsiadów


- zmienność kwitnienia w porach roku np na pergoli



- nie tylko praca




- atrakcyjnośc widoku z okna o każdej porze roku

- atrakcyjnośc ogrodu o każdej porze roku

- widok z okna
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Filomena 23:00, 20 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
i coś co musi po prostu być : ogród dla całej rodziny
np
- miejsce do zabawy


- ustronne miejsce na suszenie prania

- atrakcje do jedzenia

- ognisko - nie wszystko nadaje się na kompostownik

a, kompostownik jest za żywopłotem
- no i anioły opiekujące się nami


ufff
co za ekshibicjonizm
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Filomena 00:12, 21 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374

Na koniec ta moja formalność przy domu


Mówiłam, że Pszczelarnia trafiła w sedno !

Wodne ciurkadełko przede mną ...
No i wyrobiłam limit zdjęć na cały rok
____________________
Filomena-w zielonej aptece
AsiaK_Z 06:16, 21 paź 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Filomeno, ale się rozgadałaś Najpierw długo Cię nie było, a teraz przez te parę dni tyle stron natrzaskane . To miłe, że oprowadziłaś nas po swoich tajemniczych ścieżkach Ogród piękny, bo zupełnie inny. Zakochałam się w Aniołku . Miłego dnia
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Anda 08:13, 21 paź 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Filomeno, dziekuje za pokazanie Twojego ogrodu. Bardzo lubie wlasnie takie ogrody, pelne zakamarkow, czesci oddzielnych, a jednak polaczonych. Dobrze wiedziec, ze rowniez popelnialas bledy na poczatku. Uczymy sie na wlasnych doswiadczeniach najlepiej.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
jona 09:55, 21 paź 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Pospacerowałam alejkami Twojego ogrodu. Obejrzałam ogród i poczytałam o jego filozofii . Miło zapowiada mi się dzień
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
07_Rene 10:17, 21 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Jestem pod wrażeniem zarówno ogrodu jak i Twojej opowieści... Mało kto umie opowiadać o błędach... w dodatku z taką swobodą

Ogród jest dojrzały. Ile lat go tworzysz?

Czy na zdjęciu z kotem na tarasie, po prawej stronie jest ognik?

Dlaczego połączenie juki i brązowej trawy okazało się krótkowieczne? Podoba mi się to zestawienie

Z Twojej opowieści wyciągam wnioski:
zaplanować osie widokowe (u mnie problematyczne),
miejsca różnego przeznaczenia (mam),
zostawić miejsce na rozrastanie roslin (ja zapycham te wolne przestrzenie bylinami, żeby było mniej pielenia)
i sadzić, sadzić, sadzić.....

Aniołek powalający Też mam takiego u siebie.

Pozdrawiam i dziękuję za zdjęcia

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 10:19, 21 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Filomena napisał(a)

No i wyrobiłam limit zdjęć na cały rok


Dobrze, że rok się już kończy, bo bedą nowe
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
anka_ 10:27, 21 paź 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Ale dałaś do myślenia...

Filomena napisał(a)
...
- no i anioły opiekujące się nami

To najważniejsze. Cudowny aniołek.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies