Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród na glinie 09:50, 22 wrz 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
malkul napisał(a)
obejrzałam wszytsko skrzynei na warzywa, kompost kompostownik i te piękne kompzycje jesienne z papryczkami , wrzosami dynie i wszytsko ale zauroczyły mnei dalie, sliczny mają ten kolor


no skrzynie to ciągle żwirku nie mają wokół
ale dopiero jak je zapełnię....
szkoda że to tak wolno idzie

mogę się z kimś podzielić daliami
będę ich miała za dużo
rok temu miałam 3 sztuki
w tym 2 oddałam i zostało mi 12 sztuk
to ile będzie wiosną?
40? hi hi
Ogród na glinie 08:58, 22 wrz 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
obejrzałam wszytsko skrzynei na warzywa, kompost kompostownik i te piękne kompzycje jesienne z papryczkami , wrzosami dynie i wszytsko ale zauroczyły mnei dalie, sliczny mają ten kolor
Ogród na glinie 20:56, 21 wrz 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
AnnaCh napisał(a)
Małgosiu, kopalnio wiedzy...
Pewnie, że będę przekładać Odpadków roślinnych z kuchni trochę jest, torebek po herbacie, fusów z kawy, nawet jakieś liście się u mnie znajdą Postanowione założę kompostownik
Rabaty nie będę przykrywała, bo mam zamiar do zimy ją skończyć i obsadzić


Ojej
Ambitne masz plany. To wymyśl co w przyszłym roku będziesz zakładać i tam przykryj trawę hi hi
Jak jeszcze nie masz skrzyń na kompost, to składaj materiał na górce/kupce. Ja tak zaczęłam.
Ogród na glinie 20:49, 21 wrz 2015


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Małgosiu, kopalnio wiedzy...
Pewnie, że będę przekładać Odpadków roślinnych z kuchni trochę jest, torebek po herbacie, fusów z kawy, nawet jakieś liście się u mnie znajdą Postanowione założę kompostownik
Rabaty nie będę przykrywała, bo mam zamiar do zimy ją skończyć i obsadzić
Ogród na glinie 20:30, 21 wrz 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
opróżniony kompostownik wywróciłam do góry nogami i przyczepiłam na dnie 2 warstwy siatki na krety


teraz mam do przerzucenia zawartość drugiej skrzyni



część darni, która znalazła się w kompostowniku wiosną wylądowała w skrzyniach warzywnych
teraz ciąg dalszy napełniania skrzyń
narazie ziemi do nich nie kupowałam, oprócz pojedyńczych worków w celu wzbogacenia ziemi
skrzynie zostały znów zaolejowane
dostało im się skoro taraz był olejowany
W Kruklandii 10:43, 21 wrz 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Malgosik napisał(a)


mi się też wydaje że mało zrobiłam
ale jak sobie przypomnę, że już w lutym zaczęłam zdejmować darń pod skrzynie warzywne, potem wokół studni, pod huśtawkę, za huśtawką duże tuje posadziliśmy, to już połowa ogrodu
po drugiej stronie kulkowisko z żywopłotem, kawałek za piaskownicą, piaskownica no i przedłużenie rabaty z Variegatusami, to w sumie dużo - sama się pocieszam
co prawda żwirku nie ma na placykach ani ścieżki wokół studni, ale ogólnie i tak sporo udało się zrobić


No my podobnie Też skrzynki i wokół skrzynek, kompostownik i żwirki...
Nie jest źle
Ogród do odświeżenia 20:03, 20 wrz 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
gierczusia napisał(a)
Nooooo widzisz bluszcz razem z powojnikiem i już sprawa załatwiona jeszcze tylko znajdę wśród moich stu ważnych kartek , TĄ z zapisaną nazwą białego powojnika i dosadzę go do bluszczu przed domem... Alllbooooo osłonię tak kompostownik
Dobre koncepcje ma Irenka ciekawe jak się ustosunkujesz do kanciastych rabat
Ściskam mooocno , ale resztką sił , bo lecem na pysk po tym tygodniu


Biały powojnik mnie też kusi....zobaczymy, co w Kalsku dostanę, muszę listę zacząć tworzyć....tydzień mi został
Ogród na glinie 15:48, 19 wrz 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Przesadziłam głębiej 4 Variegatusy, bo się rozkładały. Nowe sadzonki żurawki Southern Comfort (8 szt.) dostały swoją miejscówkę. Poplewiłam i część roślin podlałam. Szkoda, że trzeba się teraz zająć czyms innym....
Idę jeszcze kompostownik wywrócić do góry nogami.

Dziś eM taras olejuje.
Ogród na glinie 13:32, 19 wrz 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Jeden kompostownik już prawie opróżniłam. Będę przyczepiać siatkę na krety. Musze powiedzieć, że mało dżdżownic w nim było...
Ogród do odświeżenia 22:14, 18 wrz 2015


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Nooooo widzisz bluszcz razem z powojnikiem i już sprawa załatwiona jeszcze tylko znajdę wśród moich stu ważnych kartek , TĄ z zapisaną nazwą białego powojnika i dosadzę go do bluszczu przed domem... Alllbooooo osłonię tak kompostownik
Dobre koncepcje ma Irenka ciekawe jak się ustosunkujesz do kanciastych rabat
Ściskam mooocno , ale resztką sił , bo lecem na pysk po tym tygodniu
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 21:49, 18 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
babka napisał(a)


Szaleniec Niech uważa bo pająki potrafią dziabnąć i jadem potraktować Mojego kiedyś ugryzł i z wyżeł zaczął się przeistaczać w doga ... nie mój pies - mówię

Czytam, ze już zdrowiejesz, to fajnie. Mnie też przechodzi pomalutku ale powietrze łapię jak rybka bo zatoki cały czas zajęte. Dbaj o siebie.

Kawał roboty poczyniłaś, całkiem spory ten warzywnik szykujesz.


Też miałam zatoki... Wczoraj mi już było lepiej, nawet palety maźnęłam impregnatem, pod nowy kompostownik. Napisze Ci na priv co mi pomogło...

Duży warzywnik? Ja to kompleksy mam, bo wiekszośc warzywnika wcale nie będzie warzywami obsadzona Są poziomki... Muszę przenieść 2 żurawiny. Moje tuje, które ukorzeniałam... Na pewno fasolkę posadze, bo lubię i bezproblemowa i trochę ziół.
Przykładowo Margaretka (z ogrodu z widokiem na Lanckoronę) będzie mieć kilka kwater tej wielkości
Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:) 19:44, 18 wrz 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Fajne popołudnie Zebrałam 3 kosze resztek, suchych liści, chwastów itp, wypełniłam do polowy kosz na odpady komunalne a kompostownik mam już z górką... poprzenosiłam trochę żurawek niedawno doniczkowanych za plot. Mam nadzieje sarny ich nie zjedzą, dzisiaj były pole dalej, jakieś 50m i niespecjalnie chciały uciekać jak się tam z Młodą kręciłyśmy. Do czasu, przyszła do Młodej koleżanka, był śmiech i gonitwy i po sarnach
Wykopałam roślinki dla Reni i Kasi (mam nadzieje o niczym nie zapomniałam), zapakowałam ostrogowca dla Mariolki plus cebule dla wszystkich (prawie. Wszystko się zgadza, tylko brak 1 czosnku Moniki, ale napisałam do B i doślą

Zapomniałam posadzić host od B.. trudno, jutro po południu, bo teraz już ciemno.
Posadzonkowalam limki - po wyschnięciu prawie na wiór w wakacje straciły liście, a teraz urosły im boczne pędy na każdej gałązce - co nie jest normalne. Ale te pędy powinny się dać łatwo ukorzenić, na pewno łatwiej niż zdrewniałe sadzonki z ciecia. Na milion patyczków mam 1 sadzonkę - masakra. A podlewałam tam, w cieniu rosły - porażka. Jednak ukorzenianie niezdrewniałych fragmentów daje dużo lepsze rezultaty

Milego weekendu!
Jutro Skierniewice, bankomat muszę odwiedzić raniutko hehe

Ogródek Iwony 23:50, 17 wrz 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Viola napisał(a)
Ja uwielbiam mój kompostownik Uważam, że tu cuda się dzieją. Mam dwie duże komory, kompost błyskawicznie się robi, często przerzucam, a dżdżownice robią resztę roboty. W sumie od wiosny trzy razy kompostownik opróżniłam pod rośliny.

Violu, u ciebie kalifornijki robią świetną robotę. Sama kiedyś pisałaś, ze wolały iść do pracy niż na ryby
Ja mam polskie Magdy Ale i tak spisują się na medal. Tylko chyba część wyprowadziłam na rabaty
Wczoraj przekopywałam rabatę, którą poprzednio nawoziłam. Cudowna struktura ziemi
Kiedyś takiej ziemi doczekam się w całym ogrodzie. Mam taką nadzieję
Czytałam u Ciebie, że masz podobnie z tą uszlachetnioną glebą
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 23:38, 17 wrz 2015


Dołączył: 25 cze 2015
Posty: 618
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Nie, bo na kompoście wyrośnie wiele dyń.


Święta prawda Bezmyślnie wrzuciliśmy resztki po arbuzie (skóry i pestki) i po miesiącu mieliśmy wiele sadzonek arbuza
Możliwe, że wrzucone jesienią, przy dobrym termoobiegu w kompostowniku by zginęły ale nie ma 100% pewności.
Niektórzy celowo wiosną sieją kilka nasion dyni lub cukini, by przystroić kompostownik. Jednak w tym przypadku nie można już przekopywać i zarazem napowietrzać kompostu.
Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 20:20, 17 wrz 2015


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Tego jeszcze brakuje zeby jezowki powpieprzala o matko!

Nornice paskudy jedne. Walczyłam z nimi w zeszłym roku. W tym roku mam koty i kompostownik. Do kompostownika wrzucam wszelkie odpadki. Zbiera się tam wszelkiej maści zwierzyniec a koty mają ułatwione polowanie i jak na razie problem z głowy
Ogródek Iwony 16:55, 17 wrz 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Ja uwielbiam mój kompostownik Uważam, że tu cuda się dzieją. Mam dwie duże komory, kompost błyskawicznie się robi, często przerzucam, a dżdżownice robią resztę roboty. W sumie od wiosny trzy razy kompostownik opróżniłam pod rośliny.
Ogródek Iwony 23:16, 16 wrz 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Zazdroszczę takich wielkich kompostowników, musże w końcu zrobić u Sibie porzadne skrzynie, przynajmniej dwie bo mam ten tandetny plastikowy... to dopiero jest niewygodne

Podziwiam zapał to tworzenia nowych miejsc

Ewa pisze, że mój kompostownik jest mały

Łuki, napisałeś:

Podziwiam zapał to tworzenia nowych miejsc

Ja się i tak nie mogę równać z twoją perfekcyjną doskonałością
Ogródek Iwony 22:51, 16 wrz 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
bacowa napisał(a)
Ta moja rabata ma ok. 3 m .szerokości, ja tam mam jeszcze gracki , rozplenice i zywopłot z bukszpanu .Myślę że ok 2 m powinnaś mieć na szerokość.

Wczoraj tą rabatę trochę modernizowałam , przesadziłam kocimiętkę na przód rabaty, bo w jednym rzędzie z rozplenicą się nie mieściła. Kocimiętkę mam tą olbrzymią , muszę poszukać jej nazwy, gdzieś na forum ta nazwa mi się przewineła ,chyba u Vivy. Dosadziłam tam jeszcze w rozplenice białe jeżówki.

Jak patrzę na twój kompostownik to mi się wydaje taki miniaturowy, hi, hi.


Ewa, mój ogród w całości do twojego jest miniaturowy
Ja planuję rabatę hortensjową z aż dwoma-trzema hortensjami
bo dalej już muszę mieć dojście do zakątka kompostowego. Pamiętaj, ze to zakątek tworzony dla widoków okiennych Na szczęście kompostowniki zasłania forsycja. Będę miała miejsce jeszcze na mini warzywniak. Dla pietruszki, pora i selera
Hortensje posadzę z sadzonek własnych. Ukorzeniły mi się patyczki, zobaczę wiosną, czy ruszą. Dokupić zawsze można, a z własnej produkcji wielka satysfakcja
Kocimiętkę siałam wiosną. Posadziłam na rabatę za lawendą i mi pożarła lawendę. Muszę ją wysadzić do hortensji. Tylko ta moja jest płożąca. Potem mogę wymienić na tę stojącą Mówisz o miskantach? Pomyślę
Może być zboku z lewej strony strony klona. Pokaż mi jeszcze raz twoją rabatę Ewa moja miała by być miniaturą twojej


Ogródek Iwony 22:21, 16 wrz 2015


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Do góry
Ta moja rabata ma ok. 3 m .szerokości, ja tam mam jeszcze gracki , rozplenice i zywopłot z bukszpanu .Myślę że ok 2 m powinnaś mieć na szerokość.

Wczoraj tą rabatę trochę modernizowałam , przesadziłam kocimiętkę na przód rabaty, bo w jednym rzędzie z rozplenicą się nie mieściła. Kocimiętkę mam tą olbrzymią , muszę poszukać jej nazwy, gdzieś na forum ta nazwa mi się przewineła ,chyba u Vivy. Dosadziłam tam jeszcze w rozplenice białe jeżówki.

Jak patrzę na twój kompostownik to mi się wydaje taki miniaturowy, hi, hi.
Ogródek Iwony 22:08, 16 wrz 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Margo napisał(a)
Iwonko, to ja podpytam w sprawie kompostownika.
Dziś robiłam porządki w warzywniku i znalazłam sporo różnych gąsienic, które zresztą mocno pouszkadzały liście warzyw. I tak się zastanawiam czy jakbym miała kompostownik to takie liście z robalami moge tam wrzucić ? Czy zrobie sobie tylko rozmnażalnik robali ? Dziś wszystko wyleciało do worków na odpady zielone - 7 worów zapełniłam, i az trochę żal, ale też strach coby nie narobić sobie "bałaganu" takim kompostem.

Gosiu, w kompoście zawsze się znajdą dżdżownice i inne robaczki pożyteczne. Na tym bardzo dobrze zna się Waldek. ja tylko z własnych obserwacji i doświadczenia wiem. Nawet kiedyś pisał, ze larwy chrząszcza powinny być zjedzone w kompoście przez faunę, czyli robaczki, dżdżownice i inne takie tam. Ze ślimaków zostają tylko skorupki.
Gosiu, warto przeczytać ten wątek, jak masz wątpliwości.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/459-kompost-kompostowanie-i-kompostowniki
i artykuł Danusi:
https://www.ogrodowisko.pl/tag/kompost
Ja wrzucam do ogólnego wywozu tylko porażone roślinki albo takie długowieczne, co szybciej się rozmnożą niż przekompostują, np. winobluszcz. Tym sposobem wysiały mi się przy kompoście pomidorki. Takie sklepowe
I mam małe pomidorki na krzaczkach
Ziemniaczki też miałam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies