bogumila napisał(a)

...koniec zabawy z wycinaniem.Będzie tylko podkreślony kolor i zaimpregnowany.Nie będą kolorowe...Zacieniona jest zbyt mała na takie ekstrawagancje...będzie spokojnie.

Ile pierniczków Bogusiu ty już myślisz o Świętach

Naturalny kolor najsmaczniejszy, dobry wybór

bogumila napisał(a)

Skimmia Japonica Rubella...pięknie zapączkowała.

pięknie się wykazała

bogumila napisał(a)

...koniec zabawy z wycinaniem.Będzie tylko podkreślony kolor i zaimpregnowany.Nie będą kolorowe...Zacieniona jest zbyt mała na takie ekstrawagancje...będzie spokojnie.

Bogusiu, ale fajne

Kasiek napisał(a)

Polowanie

Genialna fotka!
Uwielbiam Twoje fotografie

ja swoja musze przesadzic wiosna, bo tak sie rozrosla, ze juz jej tam ciasnawo, chyba jej bedzie na skalniaku dobrze.

Wykopywałam w lecie z jednej rabaty tulipany bo ją przerabiałam i oprócz normalnej wielkości cebul oddzieliło się całe pudło takich malutkich, co z tym zrobić - wywalić?



I pytanko do dziewczyn, które mają kilkuletnie doświadczenie z tulipanami, czy te pełne zakwitają w kolejnym roku?

Jest szansa na powtórzenie tego efektu co w ubiegłym roku?

Ostatnio nawet zdjęcie wygrało w konkursiku - w nagrodę dostałam 50 cebulek tulipanów, miło - szkoda tylko, że w kolorze żółtym

lindsay80 napisał(a)

Magda, fajnie obsadziłaś tą górę skarpy.
Widzę, że do końca sezonu walczysz, to tak jak ja

Chciałabym jutro zakończyć sezon
Cieszę sie ,że Ci sie podoba ....jutro tam kamyczki tylko dosypię i uznaje skalniak za zakończony ... póki nic nowego nie wymyślę
Widoczki ogólne na lewo i prawo


I od dołu na prawo i lewo

Zakańczam sezon ,temu tyle fotek
Ale telefonem ,bo zawsze przy sobie
Lecę do Ciebie
A tu moja różano - serbowa

AngelikaX napisał(a)

Z brzozami też super, fajna przesłona będzie

Co do danic to domyślałam się, że o zimozielony akcent chodziło, ale myślę, że z czasem i tak je przesadzisz jak gąszcz hortkowo-trawkowy się zrobi Podrzucam pomysł - dałabym je na linii turzyc (amazon mist czy frostet curls?) 3 daniki dalej 3 turzyce 3 daniki itd

ps. Podziwiam Cię, ale masz energii!

Energia moja poszła w siną dal ...... jak ją spotkasz ,to powiedz ,że ma natychmiast do mnie wracać posadziłam w deszczu cisy ..... nie lubie takiej pogody ,a musiałam je wkopać .......... i dziś mam dość
pomysł z danicami mi sie podoba (a turzyce to froster curls ..... są posadzone pod limkami co metr około .....a pomiędzy nie powplatane wrzosy ,jeżówki ,id ,)
tylko chyba znowu bym musiała przesadzać ...... a to już 1256 raz hihi ....ale w sumie jeszcze sie nie ukorzeniło nic przecież
tak tu troszkę z bliższa sytuacja wygląda

A może ta rabata jest za wąska ??? Ma 2,20 szerokości ..... 16 m długości ....
Jak myślisz poszerzyć ? Wtedy można by było tak zrobic jak mówisz ? i było by miejsce na te misz-maszki
Tu te cisy pozostałe sadziłam

Ogrodowe piękności w czerwieni

Jesienne nastroje w ogrodzie i poza nim

Przepraszam, ostatnio mniej tu bywam. Niby jeszcze nie koniec roku, ale pracy mnostwo...
Wieczoraminawet nie chce patrzec na monitor.

Dzis takie zdjecie rozowej chryzantemy:

Jak widac czerwone tez jeszcze kwitna

an_tre napisał(a)

Zgadzam się , jak baletnica w piruecie
Rośnie u mnie przy siatce w wejściu do ogrodu, mam cały czas ją na oku

Jak ona ma na nazwisko?

paniprzyroda napisał(a)

Śliczna

Zgadzam się , jak baletnica w piruecie
Rośnie u mnie przy siatce w wejściu do ogrodu, mam cały czas ją na oku

benia9185 napisał(a)

zdecydowanie lepiej z linia prostą przy skalniaku ogniskowa też nabrała charrrakterru Zastanawia mnie kiedy my Madziu powiemy sobie dość? posadzimy doopę na leżaku i powiemy ..."to jest to" U mnie końca nie widać tyle nowych pomysłów w głowie na modernizację ,ze sezonu na pewno zabraknie,no chyba,ze usmiechnę sie do "petardy" ogrodowej o to to "petarda ogrodowa"! taki powinien być Twój nick U mnie też pada, a czekam na przesyłke ,bo
czosnki główkowate zamówiłam ..200 mam do wsadzenia i jeszcze pomyśleć gdzie? a z tym najdłużej mi schodzi

Mi tez bardziej sie podoba na prosto ....cieszę się ,że Tobie też
Tu przez całość skalniaka


Powiem Ci ,że dziś mam dość ..... posadziłam 20 cisów w deszczu .....musiałam ,bo już 2 dni stały w workach ..... ,a od poniedziałku jestem non stop w pracy .....
A czy nadejdzie taki czas ,ze w końcu będziemy zadowolone ........ nie wiem ..... .... chciałabym ech ....
....Petarda ogrodowa ....podoba mi się ......jeśli blisko mnie mieszkasz ,to czemu nie podziałamy tylko musisz się liczyć z ciągłymi zmianami i działaniem bez planu ....taki spontan ..hihi ..a później znowu zmiana...... ,żeby za nudno nie było

200 czosnków ....... masakra ...... ja już żadnych cebul nie sadze ....nie spodobało mi sie to sadzenie ( efektu nie widać od razu )
Tu cisy sadziłam .... w oddali widać brzozową

hanka_andrus napisał(a)

Marcinki cudne, ale chryzantema? Ma wszystkich pod sobą!

Haniu zgadza się, mam fotkę jaka jest wysoka ale trochę nieostra, może jutro uda się zrobić przyzwoite zdjątko
Te pedy są wysoko nad siatka, będę musiała wskoczyć na krzesło żeby dobre foto zrobić

Jej wysokość chryzantema, która tego lata urosła do 2m. wysokości

W tym sezonie ogród wyraźnie wydoroślał. Skłoniło mnie to do rozmyślań nad jego kształtem za parę lat. Prace pielęgnacyjne w młodym ogrodzie, to głównie pielenie. W starszym, to prace wymagające znacznych nakładów siły. Pielenie jakby coraz mniej.
Z tego powodu mój podręczny zestaw narzędzi ogrodowych rozrasta się o kolejne, ułatwiające pracę, narzędzia.Ale narzędzia same pracy nie wykonają.
Zaczęłam coraz poważniej myśleć o tym, żeby maksymalnie zminimalizować niezbędne działania ogrodowe. Nie mam pod ręką pacholąt, na wynajęcie firmy ogrodniczej do prac pielęgnacyjnych raczej nie będzie mnie stać. Pomału rezygnuję w ogrodzie z tych nasadzeń, które wymagają największego wysiłku.
Usunęłam pnące róże z okolic elewacji południowej, usunęłam płożące jałowce, wczoraj wykopałam maskujący kompostownik winobluszcz. Obawiałam się, że za parę lat nie zapanuję nad nim.
Następny w kolejce będzie żywopłot rosnący na długości około 30 m od strony sąsiada, wzdłuż większej połowy południowej granicy działki. Sadziłam go 4 lata temu, kiedy sąsiednia działka była jeszcze niezagospodarowana. Później sąsiad po swojej stronie posadził tuje, a ja na długiej prostej sadziłam nieformowane krzewy i drzewka. Nastąpił efekt zdublowania przesłony, a nawet jej potrojenia. Dwa żywopłoty plus nasadzenia swobodne. Doszłam do wniosku, że nie ma sensu 2-3 razy w sezonie przeciskać się z nożycami do żywopłotu między wysokimi krzewami. Z drabiną nam trudno dojść. Póki to jeszcze możliwe wykarczuję to, co wymaga sporego wysiłku przy pielęgnacji. Żywopłot zostanie tylko od strony zachodniej i północnej. Będzie osłaniał od strony drogi. Wystarczy.



Na zewnątrz deszczowo.



Na rondzie zakwitła jeżówka, na skarpie żagwin.



Róża NN wciąż w świetnej formie. Kilka innych też.



Hortensja dębolistna i śliwa wiśniowa wciąż mają nietknięte liście.