Ze mnie tez żaden znawca, o czym przekonuje się za każdym razem jak próbuje tworzyć różaną rabatę co prawda same odmiany mam dość przemyślane pod kątem zdrowotności/czy obfitości i długości kwitnienia, ale zapominam często o tym, zeby sprawdzić czy róża śmieci czy nie
mam po jednym krzaczku
Lavender Flower Circus , Pastella, Friedenslitch, Gartentraume, Mariatheresia, Piano
i jeszcze wielkokwiatowa Edelrose,Dafne,Augusta Luise,David Austin i Double Perfum
edit
ten krótkowłosy trzcinnik mi się podoba
Reniu, wątek Anulajdy znam, choć pobieżnie (lubię nadrabiać całe, a jak są bardziej rozległe, to nie daje rady ogarnąć po całości i po łepkach wychodzi ). Oczywiście, ze szpalery są przepiękne! Tylko się spóźniłam z tym sadząc niektóre rośliny zanim trochę lepiej poznałam ogrodowisko, a po drugie jakos tak mi szkoda sie ograniczać do 1-2 odmian, gdy oglądam takie piękne różane obrazki u innych.. może kiedyś mi się odmieni, gdy nie szkoda mi będzie każdej roślinki większej niz kępa szałwii
Moze dlatego, ze na drugie imię mam Róża ? (Co prawda go nie znoszę, ale może to zobowiązuje ).
No własnie miałam problem, bo co wklepywalam jakąś odmianę w google, to pokazywal mi się miks różnych i nie mogłam dojść, czy to kwestia ich nieudany trzcinnika, czy coś na rzeczy w innym kierunku. A w takim razie czy są trzcinniki krótkowłose wysokosci 1,2m wzwyż?