Aniu wprawdzie nie tak charakterystyczny jak Twój, ale w końcu się dorobiłąm (czyt. zdecydowałam).
Ostatnio podczytywałam wątek Hani z To tu to tam łopatkę mam i chyba pod wpływem lektury zamówiłam wczoraj 2 klony ginnala, 1 oliwnika, 1 jarząb i 3 świdośliwy. Świdośliwy i jarząba miałam w planie na przesłonę tej szopki sąsiada. Teraz przesłona będzie bardziej urozmaicona.
Sadzonki będą kopane z gruntu, więc niewielkie, ale przecież urosną. W tamtym roku na wiosnę posadziłam tam już jedną świdośliwę, a jesienią krzewuszkę Wings of Fire. Będzie ogniście jesienią.
Kombinuję teraz z rozstawieniem, żeby potem już nie ruszać.