Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Gosiniak"

Igiełkowy ogródeczek 12:27, 10 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Gabrysia_ napisał(a)
Gosia,witam niedzielnie
Dwa sezony i twoje śliwy to już duże drzewka,jak ja lubię takie porównania
Masz ładny i zadbany ogród...

Dzięki bardzo, też jestem w szoku, że tak szybko rosną te drzewa, wolałabym wolniej, dobrze że sekator mam w pogotowiu
Igiełkowy ogródeczek 12:23, 10 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
GosiaJoanna napisał(a)


Giza- dzięki dzięki, cieszę się, że się podoba, zwłaszcza że ja raczej z tych mało wierzących w siebie, więc noszę się zawsze ze swoimi pomysłami trochę zanim zapodam eMowi, dalsza rodzinka ogólnie krytykowała pomysł, dobrze że się nie dałam


Pewnie, grunt, to się nie dać! Po zmianach dom nabrał charakteru " dworkowatego", eleganckiego. To jak postawienie kropki nad "i". Idealnie.
Gadaniem się nie daj zwieść, ufaj intuicji, bo - jak widać- ją masz! Jak cholera! Ale Ci jej zazdroszczę, bo ja niestety....hmmm...no, noga jestem
Ale tez się nie daję ględzeniu rodziny ( przoduje w tym mój szwagier, który nigdy nie chwali, a jak widzi zmianę, to twierdzi, że " wtedy mu się podobało, teraz jest do bani". Gdybym nie widziała jego mieszkania, to bym się przejmowała a tak....śmieję sie i tyle Bo w końcu, " my home is my castle" i nikomu nic do tego. A ja kocham zmiany


Mnie też tylko rodzina M krytykuje ale później kradnie moje pomysły...

Gosia ja też jestem traktowana z góry, nie ważne co zrobię, brak mi gustu po prostu, no a że czasami mi coś wyjdzie to czysty traf, więc pozostawia się to bez komentarza
Igiełkowy ogródeczek 12:20, 10 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
giza napisał(a)
Jedyne, co mnie niepokoi, to to, ze jeszcze nie kwitła( a tak czekałam ta te kwiatuszki!)Może za młoda była? Twoja kwitła w którym roku po wsadzeniu?Jej, no nie mogę się napatrzeć na Twoje roslinki a pomysł na ognisko jest....brak słów- superaśny - jak mawiają me córy

Ale fajnie, wiesz jak to cieszy, u mnie to prawie wszyscy milczeniem jego powstanie potraktowali. Czuję, że dopiero tu mogę rozwinąć skrzydła- na ogrodowisku, dodajecie mi bardzo dużo energii i wiary w siebie
Dzięki serdeczne
Moje kwitły, jakoś w drugim roku po posadzeniu, ale kwiatów było bardzo mało, u sąsiada rośnie podobna, nie cięta i ta pięknie kwitnie. W tym roku ciachnę je po kwitnieniu, zobaczymy wtedy, czy lepiej zakwitną
Igiełkowy ogródeczek 12:10, 10 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
monitka napisał(a)
Gosia niesamowite jak te śliwy porosły Mam już u siebie wiosną posadzoną szczepioną Pissardi i też zaobserwowałam niezłe przyrosty po kilku miesiacach. Chyba ją ciachnę

Ciachaj, ja się przekonałam, bo w szkółce taką śliczną widziałam, bardzo gęściutką, uszczykują ją kilka razy w sezonie, ja nie mam takiej wytrwałości, więc dwa razy do roku ale konkretnie
Igiełkowy ogródeczek 08:12, 10 lut 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Do góry
giza napisał(a)

Giza- dzięki dzięki, cieszę się, że się podoba, zwłaszcza że ja raczej z tych mało wierzących w siebie, więc noszę się zawsze ze swoimi pomysłami trochę zanim zapodam eMowi, dalsza rodzinka ogólnie krytykowała pomysł, dobrze że się nie dałam


Pewnie, grunt, to się nie dać! Po zmianach dom nabrał charakteru " dworkowatego", eleganckiego. To jak postawienie kropki nad "i". Idealnie.
Gadaniem się nie daj zwieść, ufaj intuicji, bo - jak widać- ją masz! Jak cholera! Ale Ci jej zazdroszczę, bo ja niestety....hmmm...no, noga jestem
Ale tez się nie daję ględzeniu rodziny ( przoduje w tym mój szwagier, który nigdy nie chwali, a jak widzi zmianę, to twierdzi, że " wtedy mu się podobało, teraz jest do bani". Gdybym nie widziała jego mieszkania, to bym się przejmowała a tak....śmieję sie i tyle Bo w końcu, " my home is my castle" i nikomu nic do tego. A ja kocham zmiany


Mnie też tylko rodzina M krytykuje ale później kradnie moje pomysły...
W Gąszczu u Tess 02:00, 10 lut 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12457
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Tess różyczki musowe w ogrodzie. Wiosną damy cynk kiedy opryski na grzyba, w maju na mszyce, potem znów na grzyba, potem na mszyce.... I będzie piknie


Że musowo, to ja wiem. Ale jak się zdecydować na co najwyżej kilka odmian (wszak ogródeczek mały mam), jak tyle pięknych jest i co jedna o ładniejsza?
U Vivy w sobotę trzy godziny siedziałam i szczękę z podłogi zbierałam... I im więcej róż widziałam, tym wybór trudniejszy....
Trąb, Marzenko, trąb Bo ja różami się zajmować nie umiem wcale.
ZbigniewG napisał(a)

..Co do muru ceglanego

i to jest słuszna koncepcja może też winobluszcz pięciolistkow Murorum
a pod murem w cieniu ileż paproci i funki bym zmieścił -tylko pozazdrościć
kokornak raczej do likwidacji to tak na bieżąco bo dopiero się wczytuję

Zbyszku witam
Sprawdziłam ten winobluszcz, piękny jest. Ale chyba nie chcę takiej całkiem zarośniętej tej ściany. Brzydka jest, ale chciałam, żeby było widać, że z cegły jest. Dziękuję za rady, każda cenna
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)
To ja też, też chcę...mnie też powiadom ....też kcem...ładnego zrobiłam osiołka ze Shreka?

Cudaśnego!
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)
Niechcący odpowiedziałam Uli na pytanie o róże. Tak się u Ciebie swojsko czuję, że odpowiadam chociaż pytanie nie do mnie skierowane. Wybaczysz?

Grabulki, jak Cię nie kochać? To miłe, co piszesz
A koleżanki zazdroszczę. Mnie by się jakiś cerber przydał.
Gosiniak napisał(a)
Pozdrowienia zostawiam, a pączkowanie dobiegło końca, niedługo praca w ogródku się rozpocznie, kalorie dziewczyny zrzucicie, nie ma co się martwić

Gosia, ja mam do zrzucenia kilogramy, nie kalorie
irena_milek napisał(a)
A ja jestem ciekawa jutrzejszych zakupów, ale mus poczekać

Irenko, będą róże, będą. A na Broniszach nie byłam jednak.
Ale po ciemierniki pojechałam, i mam!
Całkiem przyzwoite (w wielkości), tylko doniczki nie mam ładnej, jak coś skombinuję, to pokażę.
Marzena2007 napisał(a)
No to czekamy na zakupy!!
.....????? Sobota dzisiaj czy nie?

Ciemierniki kupiłam. W Biedronce. Liczy się????
A, i fotel ogrodowy drewniany (meranti) na wyprzedaży kupiłam. Jeden był, ostatni, ale w przecenie,za nieduże pieniądze, to wzięłam.
Będzie mi do przymiarek służył. Pojeżdżę z nim po całym ogrodzie wiosną, żeby się zorientować, skąd najładniejsze widoki z fotela i na fotel. Bo generalnie to teakowe meble bym chciała...
Ciemierniki sfocę za dnia, fotel w częściach jest, to nie pokażę.
Ogródek z widokiem na stodołę, stajnię, wiatę z maszynami i....wychodek 21:44, 09 lut 2013


Dołączył: 22 gru 2012
Posty: 2837
Do góry
Gosiniak napisał(a)
Maki chyba ale ogromne, jak z bajki, a z przedogródkiem powolutku dasz radę, czy przy figurce jest jakaś pergola, bo na wcześniejszym zdjęciu widać, a na tym co dałaś na tej stronie nie ma?[/quote
Gosiu jest pergola,to ostatnie zdjęcie jest starsze.
Igiełkowy ogródeczek 21:28, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
giza napisał(a)
A czy ja mam Nigre czy Pissardi? To nie wiem....sprzedajaca mówiła tylko sliwa wisniowa a 2 lata temu to ja jeszcze nie pytałam o wiecej
Na pewno nie jest szczepiona na pniu, tyle wiem. ( hmmm, a ja myslałam, że sliwa wisniowa to jeden gatunek :?upsss)

Gatunek jeden, ale kilka odmian występuje, ładna ta twoja
I u mnie tak było, też tych większych do końca pewna nie jestem, co to za jedne mi sprzedali...
Igiełkowy ogródeczek 21:24, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
monitka napisał(a)
To i ja czekam na pokaz Pissardi może się czegoś nauczę ...myślałam że szczepionej nie bedę musiała ciąć

Pissardii też potrafi pokazać spore przyrosty, zobacz na zdjęcia- pierwsze robione w sierpniu, a kolejne z przyrostami w październiku, nie cięłam jej bo chciałam żeby się zaklimatyzowała, ale w tym roku już nie ma zlituj
One nadają się na szpalery i formowane żywopłoty, po cięciu nic im nie jest, za to ładniejsze się robią.
Jak chcesz małą to śliwę dziecięcą polecam, na pniu szczepioną też widziałam, ja mam ale nie szczepione.
Igiełkowy ogródeczek 21:16, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Śliwa Pissardii szczepiona na pniu ta mała kupiona w zeszłym roku na wiosnę po przekwitnięciu skrócę jej te wystające gałązki, żeby dalej była kulista


Ta też kupiona w zeszłym roku, 1/2 do skórcenia, muszę trzymać ją w ryzach- też ma być kulka
Igiełkowy ogródeczek 21:08, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Ja głównie Nigry tnę, bo są wielkie, Pissardii można zdecydowanie mniej, bo ona znacznie wolniej rośnie, szkółkarze mi doradzali, że ją można przez cały sezon uszczykiwać tak jak trzmielinę na pniu i wtedy ładnie się zagęczsza jak się chce mieć kulkę
Nigra chyba? bo było napisane śliwa wiśniowa
W 2010

W 2011

W 2012

Tnę wszystko co wychodzi poza obręb owalnego kształtu i jeszcze skracam jakieś pół metra nadając ładny kształt, zależy mi żeby była bardziej smukła dlatego tnę też gałęzie boczne.
Igiełkowy ogródeczek 20:43, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Jeśli nie chcesz nie musisz, a jaką masz odmianę?
Nigra zdecydowanie większa od Pisardii, ja tnę w celu zagęszczenia i żeby ją trochę wyhamować ze wzrostem bo rośnie bardzo szybko,
Podobno powinno się po kwitnieniu, ale ja nie wiedząc o tym przed ciachałam i też jej nic nie było- wada tego była taka że słabo kwitła, więc najlepiej to pierwsze rozwiązanie zastosować, dość mocno, nadając pożądany kształt, później jeszcze raz ok lipca, żeby nie za późno bo wypuści nowe i zmarzną. Przyznam się, że do terminów nie przywiązję aż tak bardzo wagi, ona odporna jest i jak za bardzo rozczochrana już mi się wydaje to wtedy ciacham. Czy twoja jest szczepiona na pniu? bo jeśli tak to te zdecydowanie wolniej rosną i ciacham je bardzo delikatnie. Zaraz pokażę moje w przestrzeni lat, poszukam
Ogród w skali mikro :) 20:25, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
To ci dobre, na ogrodowisku to o wszystkim można się dowiedzieć, melduję że musztardę sobie dziś kupiłam
Słoiczek mam...haha jakby kto potrzebował
A w home&you jakoś wyprzedaży nie zauważyłam, u mnie to chyba bardziej rozgarnięci są i wszystko wykupują, kurczak pieczony, ogrodowisko czytają czy jak....no nic czekam na następną wyprz....
Igiełkowy ogródeczek 20:24, 09 lut 2013


Dołączył: 06 lut 2013
Posty: 494
Do góry
Gosiniak napisał(a)

Witaj Gosiu Pięknie u Ciebie. Zamiast migdałka posadziłaś śliwę wiśniową. Wygląda ślicznie ale musisz wziąć pod uwagę to, że ona rośnie jak szalona. U mnie to duże drzewo, które rodzi co roku smaczne owoce. Na początku bałam się spróbować Od jakiegoś czasu tnę ją solidnie, ponieważ wchodzi do sąsiadów. U jej stóp posadziłam białego powojnika. Miał za zadanie rozświetlić koronę ale jak się okazało "pognał" do samego czubka i kwiaty oglądam z piętra Na wiosnę przesadzę go w inne miejsce. Pozdrawiam

To mnie zaskoczyłaś z tymi owocami, nie wiedziałam, że one owocują, a że jeszcze jadalne to już w ogóle. Ja mam tam szczepioną na pniu odmianę Pissardii, jest mniejsza niż Nigra. Będę ją mocno cięła, bo chcę mieć gęstą kulkę. Dzięki za nowe informacje.


Ojej, ja myslałam, że śliwy wiśniowej sie nie przycina...
I nie cięłam....
To powinnam? I ile?I kiedy- w marcu?

/img]
Igiełkowy ogródeczek 20:18, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
gierczusia napisał(a)
Halo widzę ,że podobnie planujemy te ostetni spędzić... a ja wolę łiskacza.. Ale posty asahi dopisałam do listy koniecznych zakupów, wielkie dzięki

Teraz dojrzałam ,że na tej rabacie , gdzie ta piękna sosna masz szyszki ślicznie.. !! Ps ... Ileś Ty je zbierała ??

Nawet nie pytaj....
W zeszłym roku robiłam odpoczynek, ale tak chwalicie, że znowu na wyprawę po parę worków będę musiała pójść
A tak na serio kilka reklamówek to nawet widać nie było jak rozsypałam, ich objętość się zwiększa jak jest ciepło i wtedy najładniej wyglądają, koło ma śr. 3m więc było co wypełniać
Igiełkowy ogródeczek 20:13, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Hahah.....dokładnie skąd ja to znam, człowiek się narobi a tu zamiast pochwały jeszcze krytyka, dobrze że my wiemy co w trawie piszczy, ja się jakoś do tego nie mogę przyzwyczaić, ale nie biorę sobie już do serca, bo wiem jaka prawda jest. Wiadomo każdy inaczej lubi, nawet na ogrodowisku to widać, ale nikt nikogo nie krytykuje, tylko doradza i chwali jak jest za co i dlatego wszyscy tu tacy szczęśliwi są.
Dzięki, z tym szwagrem to mnie rozbawiłaś bo z nam to z autopsji
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi 20:05, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
To dużo zdrówka dla całej waszej rodzinki, to dobrze że z psiunią lepiej, trzymam kciuki żeby było jeszcze lepiej
Igiełkowy ogródeczek 20:03, 09 lut 2013


Dołączył: 06 lut 2013
Posty: 494
Do góry
Gosiniak napisał(a)
Giza- dzięki dzięki, cieszę się, że się podoba, zwłaszcza że ja raczej z tych mało wierzących w siebie, więc noszę się zawsze ze swoimi pomysłami trochę zanim zapodam eMowi, dalsza rodzinka ogólnie krytykowała pomysł, dobrze że się nie dałam


Pewnie, grunt, to się nie dać! Po zmianach dom nabrał charakteru " dworkowatego", eleganckiego. To jak postawienie kropki nad "i". Idealnie.
Gadaniem się nie daj zwieść, ufaj intuicji, bo - jak widać- ją masz! Jak cholera! Ale Ci jej zazdroszczę, bo ja niestety....hmmm...no, noga jestem
Ale tez się nie daję ględzeniu rodziny ( przoduje w tym mój szwagier, który nigdy nie chwali, a jak widzi zmianę, to twierdzi, że " wtedy mu się podobało, teraz jest do bani". Gdybym nie widziała jego mieszkania, to bym się przejmowała a tak....śmieję sie i tyle Bo w końcu, " my home is my castle" i nikomu nic do tego. A ja kocham zmiany
Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem 19:47, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Ale ci dobrze, to ty wielgachne zakupy będziesz robiła wiosną, ładnie to wygląda .
W katalogu szkółkarskim gęstość sadzenia tuji aureospicata to od 0,8-1 m, a co do świerków to nie podali, trzeba może Danusię zapytać, albo Sylwię.
Trudne początki 19:36, 09 lut 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
No to widzę, że Nieszkę odnalazłaś, a właściwie sama się znalazła
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies