Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród w skali mikro cz.II 15:55, 28 maj 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19319
Do góry
gierczusia napisał(a)


Ewciu ja Ci też serdecznie życzę ,źebyś się z nimi poznawać nie musiała..tak se myślę ,źe to " robota " kompostownika , no bo figa rośnie tuż obok niego..i tak myślę....hmmmm

Ps. A jak tam te Twoje czarne skarbeczki ??? Wybijają je grzyby , czy nie ???? Ja podlałam cała część od strony ogrodu i od tego czasu non stop leje mam nadzieję ,źe grzybom w to graj a opuchlaczkom juz mniej
Ps 2 wiesz ,że na spotkaniu u Bogdzi ktoś strzelił świetne hasło że ja ma dwa przedogródki jeden z przodu a drugi z tylu bossskie


Od wiosny też mam kompostownik, więc nie strasz Po ogrodzie codziennie przechadzają się dwa koty sąsiadów - liczę, że przeganiają wszelkie gryzonie
Jeżeli chodzi o nasze szkodniki, to niestety ciągle polowania wieczorne są z łupem (wczoraj 15!) Walka jest nierówna. Szkodniki nadal mają przewagę liczebną Moje dziecko 5-lenie wie jak wygląda opuchlak! Liczę, że grzyby mi pomogą i w przyszłym roku będę miała mniej tego dziadostwa
Typografia ogrodu 13:00, 28 maj 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Ensata napisał(a)
Ja swoje kompostem posypałam. Kora przekompostowana wyglada jak ziemia Jak ma całe kawałki, to jest normalna. Ja już nie wierzę napisom na etykiecie. Od kiedy ziemia ogrodowa okazała się samym torfem

jak otworze ubiegłoroczny kompostownik to wymienię. Na razie czeka w gotowości. Dzięki za rady
Kondziowy ogrod cz II 10:11, 28 maj 2015


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Nowy kompostownik jeszcze musze tylko go pomalować









Pierwszy liliowiec zakwitł

Madżenie ogrodnika cz. aktualna 19:43, 27 maj 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kuba napisał(a)
coś czuję że Madżen mi łeb ukręci za ten warzywnik miałam jeszcze spytać o kompostownik ale już się bojam zaczynać temat

Gdy sie przedrzesz przez bajzlownik z warzywniczkiem docierasz do kompostownika a potem trafiasz na chwastowisko z malinami
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 16:31, 27 maj 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
coś czuję że Madżen mi łeb ukręci za ten warzywnik miałam jeszcze spytać o kompostownik ale już się bojam zaczynać temat
Garden Party 08:55, 27 maj 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Witaj, trafiłam na chybił trafił i przy okazji kilka rad podrzucę.
Nie skupiaj się na razie na poszczególnych rabatach, bo potem całościowo wyjdzie ci misz-masz. Moja rada od serca - pomyśl nad JUŻ posadzeniem dominant w punktach widokowych na ogród. W tym przypadku kupuj juz większe, o grubszych pniach drzewa. Nie pożałujesz za kilka lat żadnej wydanej złotówki.
Tu masz link (czytaj od pierwszej strony do kilkunastu), gdzie Danusia w jasny, obrazowy sposób wyjaśnia jak zakładać ogród https://www.ogrodowisko.pl/watek/56-moj-piekny-ogrod?page=7

Na tym etapie co jesteś zadbaj o przygotowanie gleby pod nasadzenia. Zapoznaj się z glebą. Pomyśl co tam będziesz chciała sadzić. Przygotuj za wczasu glebę w zależności od potrzeb przyszłych roślin. Zakup "wywrotkę" obornika. Rozplantuj. Przekop. Załóż kompostownik (duże miejsce wybierz) i wszystkie chwasty (bez nasion!) tam składuj. Kompost to podstawa, skarb i darmowy nawóz/podłoże do sadzenia i nawożenia. Na aktualnie niewykorzystanych fragmentach posiej rośliny na nawóz zielony (najlepiej motylkowe). Ziemia nie będzie niszczeć, chwasty nie będą rosły, a poplon nawiezie glebę. Pilnuj, by chwasty, które ci rosną w porę skosić choćby kosiarką - nie będą się siać, a ty zyskasz materiał na kompost.
Wyściółkuj ziemię przygotowaną pod rabaty, tak by chwasty się nie siały, a w tym czasie gleba przekopana z obornikiem i (polecam) mączką bazaltową "karmiły" ziemię. Ziemia poleżakuje, ułoży się, odpocznie i będzie gotowa do sadzenia. Ideałem jest przygotowanie gleby kilka miesięcy przed sadzeniem. Wtedy ma czas na zasiedlenie florą bakteryjną, na ożycie po przekopaniu i nawiezieniu nowej ziemi, na odzyskaniu wartości kapilarnych (podsiąkowych). Teraz, po nawiezieniu takiej ilości ziemi masz lazanię, a nie glebę. Wszystko potrzebuje czasu na ożycie, potrzebuje też materii organicznej by zacząć oddychać.

Jeśli masz przeczucie, że zaplanowanie rabat i obsadzeń cię przerasta, to poproś Danusię o projekt. Z Projektem będzie ci łatwiej, będziesz wiedziała co, gdzie będziesz sadzić. Będziesz miała orientację nad zachowaniem odległości, będziesz wiedziała gdzie wytyczyć ścieżki (najlepiej to na początku robić), oświetlenie, nawodnienie etc, czyli rzeczy, które śmiertelnika przerastają, a dla Szefowej to jak pstrykniecie palcami
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:35, 24 maj 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu nie znowu takie rach ciach bo zanim na coś wpadne to się głowie przez długi czas Pomysł na nowe roślinne miejsce jednak nie wyjdzie tak jak bym chciał, ale jest to możliwe w troszkę inny sposób i bardzo możliwe, że wygospodaruje teren 2,5x3 metry pod roślinki, 6 skrzyń 100x120cm, trójkomorowy kompostownik i miejsce na 12 krzaczków owocowych. Problem w tym, że może być tam ciasno
Ogród Małej Mi - sezon 2015 23:14, 22 maj 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kasya napisał(a)
Aniu, moze bedziesz wiedziala co to za lilia u mnie na 292 ?


Lilia na pewno Będzie niespodzianka jaka to Na pewno miła, bo wszystkie lilie są piękne

Poszłam sprawdzić do czego to podobne.. a skończyłam na .. ślimakobraniu..a raczej na cieciu .. 500 jak nic padło.. co to jest 500.. to miot jednego ślimora

Przy okazji wróciłam po aparat foto by pokazać dlaczego nie mam kompostownika.. tylko jeden niewielki, który służy jako zrzut na podręczne zielsko z warzywnika.
Kompostownik z dala od czegokolwiek zielonego, codziennie patrolowany razem z waarzywnikiem, w oddali posypany granulkami... i tak wygląda.. (tu nie liczę ofiar..). Ręce opadają z bezsilności.. W szklarni na każdej papryce co najmniej 5 szt.. nic tylko pieprznąć tym wszystkim..


Tu ma być ogród :) 23:36, 21 maj 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
lindsay80 napisał(a)
Troszkę ponad 1500 m2.
A Ty Renia też na etapie kory? Ja wczoraj znalazłam tą niby przekompostowaną, ale musiałabym jechać zobaczyć jak wygląda.
A u Ciebie podczytuję i zazdroszczę wyjazdu po kompost.
Ja od jesieni mam pryzmę, na której robię swój, męża nie mogę się doprosić, żeby pozbijał jakiś kompostownik z desek i na razie taka prowizorka.

Dziś powinna dotrzeć do Ciebie przesyłka, czekam na wieści w jakim stanie będzie konwalia.


O bosze... ja jestem na etapie tylu spraw jednocześnie, że nie wiem czasami od czego mam zacząć Ale zakup kory tez jest na tapecie ... Obecnie kopię rowy na rury do nawadniania ... A dziś wróciłam wieczorkiem z zakupów i ... konwalia czekała już na mnie Dziękuję W jakim stanie dotarła? ... może ze dwa listka są lekko zagięte a tak poza tym to jest bardzo dobrze Jutro postaram się wstawić
zdjęcie i ... obiecane wczoraj też prześlę ... no nie wyrabiam się po prostu
Aaa jeśli chodzi o kompost, to muszę teraz ładnie poprosić M żeby wybrał się po niego w przyszłym tygodniu ... niech tylko skończy donice i nawadnianie
Kolorowy ogród na piasku 22:18, 21 maj 2015


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Pisałam o przedłużeniu rabaty hostowej i uporządkowaniu naszego "lasku". Miejsce bardzo trudne do pokazania, bo trudne światło ale widok z tego miejsca, które kiedys pokazywałam teraz jest taki.
Na pierwszym planie miejsce, gdzie był kompostownik, po prawej lasek. W tej chwili zaścielony siankiem Przy ścieżce posadziłam caer Morrowii, brzeg będzie wyłożony kamieniem takim jak murek. Jak będzie czas





Dzisiejszy, deszczowy widok z kuchni na to miejsce. Ostania kulę bukszpnowa włączyłam w rabatę. Jeszcze tam muszę dosadzić



Cisy też włączyłam w rabatę, muszę tu jeszcze posadzić runiankę



I widok z górki na łąkę kwitnącą w tej chwili jaskrami



Grubej dyni zmagania z naturą 11:53, 21 maj 2015


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 493
Do góry
Joaska napisał(a)

Donica wygląda super...wszędzie elegancki minimalizm ... pięknie, a kompostownik oczywiście też z klasą
Ja poproszę o zdjęcia z bliższej odległości


Donicy czy kompostownika?
Tu ma być ogród :) 09:36, 21 maj 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Troszkę ponad 1500 m2.
A Ty Renia też na etapie kory? Ja wczoraj znalazłam tą niby przekompostowaną, ale musiałabym jechać zobaczyć jak wygląda.
A u Ciebie podczytuję i zazdroszczę wyjazdu po kompost.
Ja od jesieni mam pryzmę, na której robię swój, męża nie mogę się doprosić, żeby pozbijał jakiś kompostownik z desek i na razie taka prowizorka.

Dziś powinna dotrzeć do Ciebie przesyłka, czekam na wieści w jakim stanie będzie konwalia.
Basia - Mój Świat 21:47, 20 maj 2015


Dołączył: 03 maj 2013
Posty: 1329
Do góry
Zakamuflowany kompostownik



Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 11:40, 20 maj 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jankosia napisał(a)
To najwyższy czas sobie założyć
Z obornikiem uważaj. Bezpieczniej dać go albo do dołka przed sadzeniem i zanim wsadzisz roślinę przykryć jeszcze warstwą ziemi żeby korzenie nie dotykały obornika albo wyściółkować po posadzeniu i przykryć go cienką warstwą ziemi albo kory.
Do Bogdzi się wybieram, jakże mogłoby mnie zabraknąć? Chcesz się zabrać?


Muszę znaleźć miejsce na kompostownik i założę, spoooko
Obornik daję do dołka głęboko na to ziemię ubijam i ... sadzę.

Do Bogdzi chętnie pojechałabym z Tobą ... ale czytałam, że zabierasz sporo osób ... zmieszczę się jeszcze ja?
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 10:40, 20 maj 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jankosia napisał(a)
Renia, jak masz możliwość podjechać do Łodzi to tam jest kompostownia i sprzedają kompost w workach. A fusy z kawy są super ale udowodniono że nie mają kwaśnego ph U nas niestety kompostu nie uraczysz. I moja rada jest taka żebyś za dużo tego torfu nie sypała bo po pierwsze hortensje bukietowe wolą tylko lekko kwaśną a po drugie ważniejsze jest to żeby podłoże było dobrze trzymające wilgoć ale przepuszczalne- próchnica byłaby najlepsza. Ty masz już kompostownik? Jak nie to koniecznie załóż, to skarb największy


Jankosiu
To może wymieszam torf z ziemią uniwersalną lub próchnicą, pod to dam troszeczkę obornika końskiego i będę dbać żeby było wilgotno (mam nadzieję, że wkrótce będzie działać linia kroplująca)

Niestety nie mam kompostownika

PS. Wybierasz się do Bożenki?
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 10:19, 20 maj 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Do góry
Renia, jak masz możliwość podjechać do Łodzi to tam jest kompostownia i sprzedają kompost w workach. A fusy z kawy są super ale udowodniono że nie mają kwaśnego ph U nas niestety kompostu nie uraczysz. I moja rada jest taka żebyś za dużo tego torfu nie sypała bo po pierwsze hortensje bukietowe wolą tylko lekko kwaśną a po drugie ważniejsze jest to żeby podłoże było dobrze trzymające wilgoć ale przepuszczalne- próchnica byłaby najlepsza. Ty masz już kompostownik? Jak nie to koniecznie załóż, to skarb największy
Choroby i szkodniki magnolii - Magnolia 07:35, 20 maj 2015

Dołączył: 26 maj 2012
Posty: 327
Do góry
Mówiąc o chemii miałam na myśli sprawdzanie składu podłoża. Tak, pochłaniam Wasze posty w miarę wolnego czasu, wyrazem czego są różne OW i HT, które zaczęłam stosować, jak również świeżo postawiony w tym roku kompostownik. Ale na jego produkt muszę poczekać, a i tak nie wiem, czy taką ziemię kiedykolwiek będę mogła wystarczająco wzbogacić.
Byliny nadmiarowe chętnie przyjmę 13:14, 19 maj 2015


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Nooo dużo chcę, bo dużo potrzebuję, a już jestem bliska bankructwa Jeśli komuś roślinki zbywają i ma je jak chwasty do śmietnika albo na kompostownik wywalić, to w ramach alternatywy może mi je oddać co by się nie zmarnowały biedactwa U mnie w runie nic nie rośnie, tylko jałowce gdzieniegdzie i takie chwaściki, co latem zamierają i znikają. Smutne igłowe poletko mam.

Dzwonka właśnie wysiałam do doniczek, ale znając moje szczęście, to nic z niego nie wyjdzie. Miesiąc temu wysiałam jeżówki, jarzmiankę, funkie, floksy duże, żurawki, języczki i słoneczniczki. Jakieś trawy mi zaczęły wyrastać, łudzę się, że to może słoneczniczki...

Same na działce wysiały mi się kocimiętki i gęsiówki, mogę oddać komuś No i mam mikro sieweczki przylaszczek, których szukałam, więc te już nieaktualne, haha, przynajmniej te się zlitowały i się rozmnażają porządnie
Grubej dyni zmagania z naturą 09:19, 18 maj 2015


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Do góry
gruba_dynia napisał(a)





Donica wygląda super...wszędzie elegancki minimalizm ... pięknie, a kompostownik oczywiście też z klasą
Ja poproszę o zdjęcia z bliższej odległości
Mój ogród nad rzeką... 22:37, 17 maj 2015

Dołączył: 20 sie 2014
Posty: 862
Do góry


i bzy miniaturowe, podobno pachnące frezją, nie pamietam odmiany

Poza tym mam jakieś obrzeża do przerobienia, będę przenosić kompostownik, w tym tygodniu wsadzę buksy do gruntu, przesadzę kilka roślin i może stopniowo coś pokażę

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i zachęcam do komentowania, bo wiadomo że w kupie raźniej!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies