Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Czasem słońce czasem deszcz 09:46, 07 lip 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Madziu- dobrze że jesteś to przy okazji zapytam Cię o kompostownik- ostatnio głównie była wsypywana świeżo skoszona trawa, wiem że to błąd ale nie kontroluję wszystkiego co tam ląduje, zrobiła się śmierdząca gnojowica, czy to się jeszcze uratuje?
To tu... 09:27, 07 lip 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
MAD napisał(a)

Wczoraj wieczorem znalazłam chwilę i znów zabrałam się za pielenie. Kompostownik wzbogacił sie o spora ilość masy zielonej. I bedzie jeszcze tego trochę... Grunt, że do przodu. Skończyłam jak przestałam w ciemnicy odróżniać chwasty od jeżówek.


podziwiam...ale efekty naprawde widac

ja jestem len i efekty tez widac
To tu... 09:25, 07 lip 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Do góry
ren133 napisał(a)


Powiedziałabym, że nawet należy

Wczoraj wieczorem znalazłam chwilę i znów zabrałam się za pielenie. Kompostownik wzbogacił sie o spora ilość masy zielonej. I bedzie jeszcze tego trochę... Grunt, że do przodu. Skończyłam jak przestałam w ciemnicy odróżniać chwasty od jeżówek.
Ogród na skraju miasta 08:22, 02 lip 2015


Dołączył: 30 lip 2014
Posty: 91
Do góry
dzięki, niestety nie mam pomysłu na reszte ogrodu, projekt kostki był robiony przez firmę sprzedającą kostkę - choć nie róznił się wile od mojej wstępnej koncepcji, jakoś z architekturą potrafię sobie w miarę poradzić, jednak gorzej z tą dużą wolną przestrzenią z tyłu działki, na pewno ma być tam wzarzywnik, kompostownik, i tyle wiem. Za mało znam się na roślinach i mogę jedynie podpatrywac coś u innych
Ogródek Iwony 22:55, 01 lip 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Mirka napisał(a)
Dużo przestrzeni po tych zmianach.Fajnie że to pokazałaś.Ognista do skopiowania

Mirko, M marudził przed chwilą, ze teraz tak pusto, a wtedy był busz i można się było schować przed sąsiadami. Niech sobie marudzi, mi teraz się bardziej podoba.
A żeby nie było, ze on taki zrzęda, to pochwalę go, ze dziś mi zrobił drugi kompostownik. Jutro kompostownik zastąpi starą pryzmę
W Kruklandii 15:08, 01 lip 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Kacha123 napisał(a)


Ja tam jeszcze u Ciebie nie widziałam, żeby było nieładnie
Nawet kompostownik masz elegancki



Bo nie byłaś u mnie
Kiedy wpadasz?
W Kruklandii 15:07, 01 lip 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Juzia napisał(a)


Ciut lepiej.
Ale robić nic jeszcze w ogrodzie nie mogę, bo mi słabo...
A fotek też mało, bo jakoś tak nieładnie u mnie. Mało co kwitnie, liście tulipanów jeszcze miejscami sterczą, chwastow dużo. Tak nijak.
Czekam na jeżówki i hortensje


Ja tam jeszcze u Ciebie nie widziałam, żeby było nieładnie
Nawet kompostownik masz elegancki

W Kruklandii 14:42, 01 lip 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
MAD napisał(a)
Na 100 się nie wyrobiłam ale 105 równie ładne. Gratki!

A kompostownik "mjut malyna" Świetnie wyszedł. I niech się szybko zapełni!


Dzięki, dzięki!
W Kruklandii 14:41, 01 lip 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Do góry
Na 100 się nie wyrobiłam ale 105 równie ładne. Gratki!

A kompostownik "mjut malyna" Świetnie wyszedł. I niech się szybko zapełni!
W Kruklandii 19:38, 30 cze 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
ewa004 napisał(a)
To nic że 103 ja buziaczka na 100 zostawiam

Kompostownik Ci sie zapełni sama nie zauważysz kiedy .
Ja mam w domu mały pojemniczek żeby czasem nic do kosza nie wywalić
W pomieszczeniu gospodarczym mam wiaderko gdzie wywalam to co uzbieram (2-3 pojemniki dziennie ).
Z wiaderkiem zasuwam na kompostownik co 2-3 dni .
2 komory nazbieram w sezonie


Dziękuję i też buziam!

U mnie pewnie tak szybko nie będzie, bo będę zapominała w domu o odpadkach.
Zanim się przestawię, to trochę czasu minie
A samej trawy wrzucać nie będę...
W Kruklandii 18:54, 30 cze 2015


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
To nic że 103 ja buziaczka na 100 zostawiam

Kompostownik Ci sie zapełni sama nie zauważysz kiedy .
Ja mam w domu mały pojemniczek żeby czasem nic do kosza nie wywalić
W pomieszczeniu gospodarczym mam wiaderko gdzie wywalam to co uzbieram (2-3 pojemniki dziennie ).
Z wiaderkiem zasuwam na kompostownik co 2-3 dni .
2 komory nazbieram w sezonie
W Kruklandii 16:13, 30 cze 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Kasya napisał(a)
Ładny, duży kompostownik
Otwiera się do przodu ?


Otwiera
W Kruklandii 16:12, 30 cze 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Joaska napisał(a)

No u Ciebie wszystko jest etam... a kompostownik jak się patrzy .... kilka deseczek .. no ja cie proszę .....
tylko teraz go musisz zapełnić
wyrzucasz do niego tylko skoszoną trawę czy odpadki kuchenne też??


Nic jeszcze nie wrzucam.
Skrzynki dopiero zapełniam do połowy czym się da, a drugie pół przyjdzie ziemia...kiedyś
W Kruklandii 15:22, 30 cze 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Ładny, duży kompostownik
Otwiera się do przodu ?
W Kruklandii 15:10, 30 cze 2015


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Do góry
Juzia napisał(a)


E tam kompostownik. Parę desek zbitych..




No u Ciebie wszystko jest etam... a kompostownik jak się patrzy .... kilka deseczek .. no ja cie proszę .....
tylko teraz go musisz zapełnić
wyrzucasz do niego tylko skoszoną trawę czy odpadki kuchenne też??
W Kruklandii 14:38, 30 cze 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Joaska napisał(a)
Justyś , ja chyba przegapiłam zdjęcia kompostownika ... uprzejmie się dopraszam nr strony na której są albo o fotki ....


E tam kompostownik. Parę desek zbitych..



Ogród Janeczki 13:22, 28 cze 2015

Dołączył: 27 cze 2015
Posty: 14
Do góry
Dziekuje bardzo za odpowiedź.
Susza raczej nie bo u nas ostatnio ulewa za ulewą (Wrocław) tak że nawet trawa z rolki w miejscach, w ktorych myslalam ze juz nie odbije zazieleniła się cała. Przędziorki raczej też nie, wlasnie poczytalam co to jest, obejzalam dokladnie liscie od spodu i nie ma śladow zadnych robaczków. Słaba gleba niestety tak.
W dwoch rabatach podwyzszonych (tam gdzie sa warzywa i zioła) wymieniłam ziemię na podłoże uniwersalne i wszystko pięknie rosnie (mięta przechodzi samą siebie). Niestety w innych miejsach nie wymieniłam ziemi. Uwierzyłam ekipie ktora zakladala trawnik, ze nie muszę.
Kompostu jeszcze nie mam (maly kompostownik ma stanac tam gdzie na planie zaznaczony jest rozowy kwadrat) a nawozow sie boje...za czesto ziemia laduje w buzi corki :/
Czy wyjsciem dla Variegaty bedzie wykopanie jej i wymiana tej ziemi na podloze uniwersalne?
Bergenie tez srednio sobie radza... Dodatkowo caly czas czerwienieja im liscie. Ale to chyba nie choroba (?) pojedyncze czerwone widzialam w doniczkach w sprzedazy.



Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 10:58, 28 cze 2015


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
Moje jeżówki posadziłam między trawami od Anity i ssorgo, które zasłania kompostownik Rutbekia na folkowej rabacie
Tam, gdzie jeże mówią dobranoc. 02:54, 28 cze 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
agatanowa napisała:

Waldku, jaką armatę najlepiej wyciągnąć na mszyce? Czy zwalczasz też mrówki, czy po prostu nie masz?

asa7 napisała:
Dołączam się do pytania. Zaznaczam też watek do poczytania, bo bardzo ciekawy, a ja jestem na początku ogrodniczej drogi. Przede mną dopiero zakup kompostownika. Możecie jakiś polecić?. Działkę mam 19 ar z czego zielone coś około 16 ar.jeden kompostownik nie wystarczy, za mało dobra wyprodukuje. Zastanawiam się więc ile sztuk i jakie. Odpady zielone niby od nas odbierają, ale kompostownik to i tak must have z wiadomych powodów.


Lubię na posty udzielać pełnych, jasnych odpowiedzi, ale w wielu przypadkach aby tak się stało, musiałbym zapełnić na raz kilka, jak nie kilkadziesiąt stron swojego wątku. Wiem i zdaję sobie z tego sprawę, że temat niekonwencjonalnej uprawy ogrodów jest tematem trudnym do zrozumienia dla pasjonatów ogrodnictwa. To temat rzeka leżący po drugiej stronie chemicznej ochrony roślin i nawożenia mineralnego. W takich ogrodach o powodzeniu nie decyduje chwila spędzona z opryskiwaczem a długie tygodnie, miesiące i lata odtwarzania ,,podziemnego wszechświata" który odżywia nasze rośliny, oraz dba o ich zdrowie i kondycję. To także stwarzanie niekorzystnych warunków do życia szkodliwym owadom, patogennym grzybom czy bakteriom. Warunków uniemożliwiających lub znacznie utrudniających im pobieranie pokarmu, trawienie, oddychanie, przemieszczanie, rozmnażanie jak również prowadzenie do zachwiania innych złożonych procesów związanych z ich metabolizmem. Polega to na tym, aby w środowisko ogrodu wprowadzać inne, ale pożyteczne owady, nicienie, bakterie, grzyby itd, które żyją z naszymi roślinami w symbiozie i wypierają organizmy chorobotwórcze. Największą i najważniejszą rolę w tym całym przedsięwzięciu spełniają tzw pożyteczne mikroorganizmy bytujące w ogromnych ilościach w kompoście, oborniku czy wszelkiego rodzaju fermentujących gnojówkach roślinnych, a także olejki eteryczne i alkaloidy pozyskane z wybranych roślin. Na początku swojej przygody z ogrodami w których nie stosuje się środków chemicznych proponuję wszystkim uzbroić się w cierpliwość. Następnym punktem programu jest dbałość o glebę. To ona jest początkiem i końcem życia naszych roślin, oraz stanowi najmocniejszy fundament każdego ogrodu.

Z życia wzięte.
Dzisiaj przeczytałem w jednym z wątków:
,,...Mam u siebie w ogrodzie marnej jakości ziemię, dlatego też aby cieszyć się szybko z jego piękna postanowiłam położyć trawę z rolki..."
Droga koleżanko.
Zanim zaczęłaś tworzyć ogród, już go sobie zniszczyłaś.
Wrzuciłaś w błoto swój cenny czas i pieniądze.
Z tego nie da się ulepić ogrodu nigdy!

Agatko, Asiu.
Jeden wystrzał z armaty może mszyce zdmuchnąć z roślin na ziemię.
Odpowiednia kropelka wody która skapnie im na głowę po stokroć wyzwoli w nich niechęć przebywania w waszych ogrodach.

Ogród Mirelli 18:40, 27 cze 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry
waldek727 napisał(a)

Mirellko.
Napowietrzonego wyciągu z kompostu w sprzedaży nie ma i nie będzie. Jest to preparat który wykonujemy we własnym zakresie, namnażamy tlenowo pożyteczne mikroorganizmy żyjące w kompoście i przy pomocy oprysku nanosimy je na rośliny chroniąc je w ten sposób przed patogenami.
Tutaj możesz zagłębić się w temat: https://www.ogrodowisko.pl/watek/4179-skoncentrowany-wyciag-z-kompostu-anhk

Ehhhh no właśnie, a ja dzisiaj w centrum ogrodniczym tego szukałam i nie było
Niestety na kompostownik mój mąż się nigdy nie zgodzi. jedyne co mogę mieć to trochę obornika w wiaderkach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies