Fotorelacja z placu boju

Elewacja skończona, ogrodzenie skończone, murek wymurowany, pies ma nowy kojec (jeszcze do pomalowania), kompostownik stoi już na swoim miejscu, niektóre rośliny przesadziłam, inne dosadziłam i ciągle czasu brak.
A teraz dodatkowo pogody

Na razie cały czas dosadzamy przedogródek.
Zdjęcia robione w trakcie prac, więc nie patrzcie, proszę, na bałagan.
W półkolu rośnie klon japoński, podsadzony miniaturowymi hostami z białym obrzeżem.
Co posadzić z tyłu? Doradźcie proszę. Chciałabym coś zimozielonego i kwitnącego wiosną.
Myślę o Rodkach, ale po prawej dałabym coś wściekle żółtego, np. perukowiec, a dalej półkolem trzy rodki, ewentualnie coś innego.
Trawek nie widać, bo są malutkie. Postaram się obfocić bardziej szczegółowo jak będzie wolna chwila. (W ogrodzie? Na pewno!)
Za żywopłocikiem trzy hortensje grandiflory, przed nimi turzyca frosted curl, pomiędzy nimi miskant morning light się wyłania. Dalej zaczątki kuli cisowej i żółta trzmielina. Miały być azalie japońskie, ale trzmieliny musiałam gdzieś przesadzić, z założenia tymczasowo. Za trzmieliną taxus repandens i hortensja ogrodowa.
W trzmieliny dałabym coś wyższego, tylko co?
I w rogu perukowiec purpurowy, a pod nim rozplenice hammeln i dwie inne, ale nie znam odmiany.
Do drewutni szpaler z limelighta i carexów frosted curl zakończony różanecznikiem, za którym jesienią wsadzę sporą sadzonkę (ok 120) cisa elegantissima.
Trawnik błaga o nawadnianie. Pod brzozami trawa ma cieżki żywot
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do komentowania