Skopiowałam sobie wiadomości na temat kompostu od MAD- To tu ...
W telegraficznym skrócie.
1. Przeczytaj sobie wątek o kompostowaniu na O. Źródło bezcennych informacji:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/459-kompost-kompostowanie-i-kompostowniki
2. Mam zakątek kompostowy. O taki:
Trzy drewniane skrzynie (ze zdejmowanymi frontami) na kompost w produkcji i 3 na gotowy, przesiany (lub nie).
3. Tak, czasami dodaję przyspieszacza kupnego. Przesypuję co jakiś czas i dokładnie zlewam wodą żeby nie przesychał - to ważne.
4. Jak zapełni się pierwsza kompora to jej zawartość przerzucam do drugiej. Jak jest za suchy to podlewam. Zostawiam w spokoju i nowe odpadki pakuje do nowej komory. Jak ta się zapełni to znów wszystko przerzucam. Ten przerzucony wcześniej ląduje w kolejnej komorze, a ten ostatnio produkowany walę do środka itd. Po jednym sezonie mam gotowy kompost.
Zdjęcia z jesieni z ostatniej, tej "najstarszej" komory:
5. Z samej trawy to wyjdzie Ci filc, a nie kompost. Ona musi być mieszana z suchymi odpadkami (liśćmi, papierem), z odpadkami z kuchni (obierki, skorupki od jajek, fusy kawy, herbaty itd.). Im bardziej zróżnicowany kompost tym lepiej. Zawsze mam dużo trawy po koszeniu ale nigdy nie wrzucam jej całej na raz. Wrzucam cienkimi warstwami, mieszam z liśćmi, z chwastami z pielenia. Czasami jak mam wenę i czas to potrafię przerzucić cały kompostownik mieszając jego zawartość z trawą ale to cały dzień roboty. Albo rozrzucam trawę po ziemi i czekam aż przeschnie dodając ją stopniowo co kilka dni i mieszając z innymi odpadkami. Nie wrzucaj liści dębu i orzecha, chwastów z zawiązanymi nasionami, nie dorzucaj skoszonej trawy jeśli kosiłaś kwitnącą bo zasiejesz sobie trawnik na rabacie. Tu różności kompostowe u mnie: