Trzmieliny posadzone teraz nie wiem w jakiej odległości posadzić lawende tak aby się wylewala. szerokość rabaty to 40 cm. Czy dac dwie pośrodku czy jedna i co 40 cm? Proszę o podpowiedzi
Ewuniu, długo się zsastanawiałam nad twoją rabatką, bo pisałąś, że planujesz bylinową w odcieniach różu. I nie jestem pewna, czy to dobrze będzie wyglądać, jak na jednej linii widokowej będzie różanka w odcieniach pomarańcz, czerwień, żółty i bylinowa w różu. Musisz zdecydować, czy nie będzie ci to przeszkadzać. Mały ogród powinien być konsekwentny kolorystycznie, tak jak pięknie rozegrałaś przedogródek Śliczny jest, bo byłaś konsekwentna w kolorach
Wczoraj trafiłam na nowy wątek (tylko 4 posty, ale dwa są Danusiowe, pełne wartości i w sam raz dla twojej różanki ) https://www.ogrodowisko.pl/watek/5980-rabatka-z-rozami
Róże są w zdecydowanie kontrastowych kolorach, albo pójdź w biel i czerwień i dodaj pomarańczu - wtedy dodatki w postaci lawendy o mocno niebieskim kolorze (Hidcote) lub szałwia omszona, pluas trawy np. beżowa Stipa tenuissima, może być fioletowa werbena patagońska plus białe dodatki np. gaura (koniecznie biała). Jeżówki też białe.
Trzy trzmieliny na pniu (żółte) a pod nimi lawenda Hidcote i co którąś Stipa tenuissima, plus czosnki główkowate jesienią posadź i tulipany burgundowe lub białe.
Trzemilina powinna mieć prosty pieniek koniecznie i posadź ją pionowo Nie każdy pieniek w swoją stronę
Basiu, lawenda była taka sobie - miała brzydki pokrój, bardzo wysokie kwiatostany które prawie leżały. Ścięłam ją i przeniosłam na inną rabatę, a w jej miejsce posadziłam inną odmiany Hidcote.
Dyskutowalyśmy o Joanna Bator Cimno, prawie noc i jej kontynuacji
Lawendy testuje. Miałam kilka NN, od roku sprawdzam Blue Scent a w tym roku dokupiłam Hidcote. Sa niemal identyczne, maja piekny ciemnoniebieski kolor i kwitna bardzo obficie ale zima wygladaja słabo. Dlatego maje za obwódkami bukszpanowymi. Te na wczorajszych fotkach to własnie te odmiany, kwitna dwa razy aż do końca wrzesnia
VIVA zwana żywopłotową jest olbrzymia , ma jasne wysokie kłosy i kwitnie raz ale za to kulki z niej sa piekne poza okresem kwitnienia.
Mam jeszcze niezidentyfikowana NN, ktora jest ładna poza kwitnieniem jak NN a kwiaty ma jak Hidcote.... Zobaczymy czy zakwitnie drugi raz?
W środku tej żwirowej rabaty przy furtce są - wierzcie lub nie - 3 sadzonki hakonechloa macra all gold. Tylko to też z poprzedniego zamówienia i mizerne okropnie. Zamówiłam więc carex evergold i planowałam je wymienić. Tylko że z głupoty położyłam doniczki na rabacie z korą i motyla noga, mi się spodobało ... I teraz kombinuję, czy by hakone zastąpić zamiast carexami to tymi żurawkami a Carexy wkopać między tjujki kuleczki w korze
Aha, bo zapomniałam! Jeszcze mam 3 sadzonki Lawendy 'Hidcote Blue Strain ... więc teraz myślę, czy by zamiast słabej hakone te lawendy a na brzegach zamiast słabych konwalników - żurawki...
Co myślicie?
A na koniec zajawka tego, co robię ostatnio ... (chodzi o lewą część kadru )
Dzisiaj pojechałam trochę z drżącym sercem, popatrzeć jak tam ogród po nawałnicach sobie radzi. Ale dosyć, dosyć. Szkód większych nie ma, rośliny podlane. Tylko trochę jakby przyklapnięte od tego deszczu, zwłaszcza różyczki. Z perspektywy, i z bliżej ...
Na ostatnim zdjęciu jest lawenda blue scent, z rabatki kryształowej W sumie hidcote, jak się porządnie rozwinie, to dużej różnicy nie ma, jest tylko trochę wyższa...
Ewciu ta lawenda to Dark Hidcote Blue. Jak widać bezproblemowa i wybacza nawet głupotę zadowolona jestem, bo posadziłam ją w taką ziemię jak potrzeba i pięknie się odwdzięczyła Prawie jej nie podlewam, a że strasznie gorące stanowisko, to podlewam tylko róże Czymś się nawozi lawendę, ale jeszcze się nie douczyłam
Borówki też dostały dobrą ziemię i podsypane są ściółką z sosnowego lasu. Warstwa jakby cieńsza się zrobiła, więc trzeba się wybrać po zapasy Ale owoców moc- a owocują drugi rok. Przekonuję się na własnym ogrodzie, że ziemia to podstawa.....
Jeśli chodzi o trasę Białystok - Lublin, to do mnie trzeba zboczyć 30 km a później wrócić tą samą drogą. To nie tak daleko, więc fajnie by było Cię gościć
Malgosiu wtrące sie w kwestii lawendy z Obi. Mam Viva z Obi i mozna ja nazwać zywoplotowa, jest piekna zima i ma bardzo wysokie pędy z kwiatami ale kwitnie na jasny kolror. Kupiłam niemal identyczna w szescioakach w Obi jako NN, wyglada tak samo pieknie zima (srebrne listki) ale kwitnie wczesniej i ma ciemniejsz kolor oraz nizsze kwiaty. Więc nie ma żadnej reguly co trafisz w O. Kupowalam u nich tez Hidcote i Blue Scent
kupiłam sobie własnie odmiane "rosea" ...ale jeszcze sie nie pokazała co ona za jedna i mam tez odmiane "pink cośtam" - ta nawet mi sie podoba ale jest bardzo delikatna ..taka mgiełka ...własciwie taką chciałam zeby nie było granatu.
najlepiej na rabatach wygladają niebieskie hidcote blue lub blue scent bo z takimi metkami kupowałam ale wydja mi bardzo podobne.
no i mam tez zywopłotowa NN z marketu ...ta to jest potwór w kolorze lawendowym!