Elinka, ja się rzadko wypowiadam ale ten twój pas idealnie pasuje mi do zestawienia bluszcz+ hortensje+Miskant Morning Light. Taki długi szpaler z hortków, przeplatany co jakiś czas miskantem... a na mur oczywiście bluszcz wpisz sobie w gogle hasło: żywopłot z hortensji i zobacz jak pięknie potrafi wyglądać, a skoro u Ciebie patelni nie ma w tym miejscu...
Może tak i być Madziu ... te nowo sadzone dostały mieszankę wg przepisu Toszki tylko jeszcze tam napchałam dobra różnego, podlewam często bo nie pada ostatnio.
dzięki Sebek ale to tylko fragmenty, tyle jeszcze do zrobienia, są takie syfiaste zakątki że szok.
co do miskanta to kupiłam u Kurowskich, pani mówiła ze nie żaden holender tylko od początku polski - ze może niby odporniejszy ? no nie wiem czy w takiej szkółce mogły być pomyłki ...
I wiesz co mi sie jeszcze wydaje, ze jednak gracek ma specyficzny pokrój ... Twoje sa inne ... takie z gracją ... a moje kwitły już w ubiegłym sezonie jako niewielkie sadzonki więc chyba to nie gracki
Byłam dwa tyg.temu w szkółce do której mam pełne zaufanie w kwestii odmian traw.
Wchodzę na halę z trawami i z daleka zacieram ręce na widok ogromnej ilosci grackow. Podchodze bliżej i zdziwienie...bo gracki zaczynają kwitnąć.
Okazało się , że to miskant chiński George. Różnił się tylko lekko szerszym zdzblem.
Gracilimus w naszym klimacie bardzo rzadko kwitnie.
Giardina liście całkiem , całkiem...aże..jeden kwiat
A ten koleś wpadł na śniadanko albo..podrywa mojego kota te czarne , to końcówki mego płotuzobaczcie jak jest blisko i wcale się nie boi...zdjęcie robione około godz.9
No i pierwszy raz zakwitł mi miskant zdjécia nie oddają uroku tych pióropuszy
Buuuziaki dla wszystkich zaglądających
Problemem tej rabaty jest jej wąskość, dlatego tak trzeba wpasować bryły roślin aby zatrzeć wizualnie wymuszony efekt rządku.
Dlatego też proponuję zgapić nasadzenie Szefowej i jestem pewna, że Danusia nie obrazi się za to, a będzie pełna dumy, że jest inspiracją
Jako element wyjściowy proponuję, wysoki na min. 1,5-2m, wypasiony cisowy stożek - tak jak na rysunku. Drugi odpowiednio niższy 1-1,5m.
Przy schodach lizak gdzie korona będzie zaczynać się na ok. 70-75cm.
U podstawy albo dwie bukszpanowe kulki, posadzone lekko po skosie - jedna od schodów, lekko cofnięta, a druga przy pniu, tak by go zasłaniała (od dołu).
Pomiędzy stożki, od tyłu miskant ML.
Następnie od stożka po prawej trzy kule od największej do najmniejszej - najlepiej cisowe. Przy cisowych mozna bez obaw posadzić carexy.
Czyli rozmiarowo to będzie wygladać tak (od schodów na prawo):
lizak z kulkami 1m
duzy stożek -1m
odstęp ok 15cm
nizszy stożek ok 75-85cm
największa kula 75cm do 1m
mniejsza 0k.75-85cm
najmniejsza (moze być buksowa) ok. 45-55cm.
koniec miejsca