ZPJ u Ciebie. Co to za trawka? Jakaś molinia?

Jolu, bardzo ładne to zdjęcie z donicami ruda trawka ciekawa, delikatna jak molinia, ale kłosów brak.
Zaskoczyło mnie tak intensywne przebarwienie trzmieliny coloratus.
Ja może też w tym roku, w końcu bym się doczekała przebarwienia swojego prosa Warior, ale poszedł w świat...
U mnie łysieje już miłorząb Mariken i Jarząb Flanrock, wyłysiał lilak Meyera Palbin, za chwilę tylko trawy będą, zdobić i kilka moich małych iglaczków..
Jeszcze u ciebie sporo żywych odcieni

Jakie drzewo pasowałoby Waszym zdaniem do zestawu molinia Transparent + werbena patagońska? Miejsce słoneczne, wokół placyka, na którym będzie stół i ławki. Najchętniej drzewo o pokroju innym niż kuliste szczepione na pniu, bo takich już mam sporo

Przedogródek:

Jestem wszystkim zachwycona. A do tego zdjęcia wzdycham

Co to za trawka za hakonkami? Próbuje teraz stworzyć mini rabatkę i szukam inspiracji

Bardzo dziękuje za zaproszenie i jesli tylko nadarzy sie okazja to na pewno skorzystam

Męcz nas dalej. Ja chyba stanę się masochistką

Bardzo ładnie przebarwia się molinia Heidebraut, mocny pomarańcz. Mam u siebie, a Wiola ma już dorodne, piękne okazy.
One się wybijają na tle innych traw właśnie jesienią.

Symetria dla mnie git, ja ją akurat lubię

Tak Wiolu, znalazłam zdjęcia w internecie, gdzie jest bardzo podobna do tej na moim zdjęciu. To chyba będzie Transparent, dziękuję Ci bardzo, wiedziałam, że będziesz wiedziała te dwie też podobne, ale chyba najbardziej Transparent, jest bardzo wysoka - ok. 170-180cm
czy masz ją u siebie?

Zapytam Cię od razu o molinię Edith Dudszus. Widziałam piękną inspirację, gdzie połączona jest z szałwia Caradonną, myślisz, że w rzeczywistości to faktycznie dobre połączenie? Tak samo ta Transparent, chciałam ją połączyć z werbeną patagońską, czy to ma sens według Ciebie?

Może molinia Fontane?

Czy ktoś wie co to za trawa? Podejrzewam, że jakaś molinia?

Fajnie to już wygląda Gosia i na pewno o wiele przyjemniej jest niż było.

Jaką tęsknotę to we mnie wzbudziło za czasem minionym, wiele lat spływałam kajakiem

Mój wzrok nade wszystko przyciągają paprocie, ze względu na to, że marzy mi się rabata z nimi,
Ale molini też nie pominę, bo piękne kępy, widoczne z daleka! Wszystko wydaję się jeszcze zielone. U mnie jakby troszkę czuć jesień, przez te upały rośliny trochę podsychają.

A tą skoszoną trawę potem grabicie? Czy tak zostaje?

Fajnie, że udało Ci się trochę wypocząć, nad wodą lżej znosi się upały. Ja już mam ich dość. Ale pewnie niedługo będziemy tęsknić za ciepłem

Gosiu, poświęceniem jeet obsadzać tereny przy bloku a na takie trudne miejsca mam w zanadrzu tylko jedną roślinę- trzmielinę to biało- zielona ma postać bardziej płażàcą, może na obrzeżu by dię sprawdziła, jak oczywiście nie będzie się po niej jeździć
Karmnik też delikatny. Jedynie pas kamyków, tak myślę się sprawdzi.
Ktoś kiedyś powiedział, że tam gdzie ludzie wydeptują śieżki oło bloków, bo robią skroty sobie, tam trzeba zrobić kostkę i będzie spokój.
Powinnie poszerzyć i wykoskować równo z tym miejscem dla rowerów. Albo zrobić cały szeroki pas jako parking rowerowy. Ale głupio tak komuś rządzić

Jak dobrze, że Ania pocykała u Ciebie. Pięknie jest, ogród dorośleje. Cudne to połączenie pomarańczowego liliowca z jarzębinami, hortensjami i trawami