Magleska napisał(a)

fajny masz ten sad
o szklarni nawet nie wspominam -tylko wzdycham troszkę zazdrośnie na jej widok

No szklarnia rzeczywiście fajna a mini sad to się po pierwszych zbiorach okaże

fajny masz ten sad
o szklarni nawet nie wspominam -tylko wzdycham troszkę zazdrośnie na jej widok

antracyt napisał(a)

Zrobiłam szkic, mam nadzieję że czytelny
Odległości między drzewkami jest dostosowana do średnich podkładek.

Super, pięknie Ci dziękuję.
Wcale taki mały ten sad nie jest Patrzyłaś na drzewa, czy się zapylają wzajemnie? Czy masz nadzieję, że w okolicy jest inny, potrzebny zapylacz?

To już wiem,że chyba w karłowate drzewka będę musiała iść

edi75 napisał(a)

To sad z prawdziwego zdarzenia.. Brawo. Ja to mam tylko namiastkę sadu u siebie. Mimo że mój region obfituje w sady jabłoniowe i wisniowe

W starej części mam taką namiastkę, 5 drzewek po jednej sztuce wszystkiego, było nam trochę za mało, a do tego jabłka (złote renety) tylko mi smakują

antracyt napisał(a)

Dla zainteresowanych mini sądem wstawiam na szybko zdjęcie i rysunek(bo niewiele widać na zdjeciu) Na czerwono jabłonie, granatowo grusze, fiolet to czereśnia, pomarańczowy śliwa, a to z prawej strony to problematyczna róża, dla której miejsca na rózance nie było
Opis wstawię wieczorem...pomidory czekają

To sad z prawdziwego zdarzenia.. Brawo. Ja to mam tylko namiastkę sadu u siebie. Mimo że mój region obfituje w sady jabłoniowe i wisniowe

Mój sad..

Ewa
świetną masz tę krainę jezior
i sad też fajny

truskawki ściółkujesz skoszoną trawą ? ....moje też już kwitną i zastanawiam się czym wyściółkować ,żeby przyszłe owoce się nie brudziły

Zamieniłam mini sad w mikro sad... Coś za coś.

Widok działki od strony południowej, zasłona od sąsiada
Wspomniany zakątek winogronowy, przy okazji pełni rolę przysłony
Krajobrazy generalnie budowlane co musicie mi wybaczyć
Widok na odziedziczony sad owocowy
pięknie kwitną wiosną, oczywiście karłowe odmiany

Witam
Po wielu próbach i rozmyślaniach postanowiłam założyć swój mały wątek na ogrodowisku.
Oczywiście moja historia nie różni się bardzo od wielu innych czyli podglądam forum z ukrycia od kilku dobrych lat i dziś w to piękne popołudnie postanowiłam sie pokazać i prosić o rady, pomysły .

W 2019 roku tato wydzielił mi ze swojej działki 2000 m2 tylko dla siebie.
Pomysł na całość był taki , że powolutku będzie powstał tam wymarzony domek.

Oczywiście wszyscy mnie ostrzegali, aby narazie nic nie sadzić nie robić bo po co się narobić i poniszczyć rośliny.
Uwierzcie mi bardzo chciałam , ale nie udało się powstrzymać.

Było to w granicach rozsądku obsadzenie działki tujami, odziedziczyłam też mały sad owocowy, rząd winogron .

Mam nadzieję, że pismo obrazkowe co nieco pokaże, jak to wygląda

Już troszkę na działce widać i bardzo poważnie przymierzam się do większych zmian dlatego będę wdzięczna za wszelkie, rady, pomysły i uwagi, a także konstruktywną krytykę.

a wokoło sad czereśniowy

jabłonie urodą nie ustępują

Cześć Basiu. Z przyjemnością obejrzałam sobie Twój ogród i zapowiedz zmian. Wydawało mi się że zobaczyłam znajomy nick jak u mnie napisałaś i fakt - 10 lat temu robiliśmy remont i byłam na FM, również kilkukrotnie zaglądałam do Twojego wątku, choć raczej aktywna nie byłam. Super, że rozwijasz temat ogrodu. Bo to tak naprawdę początek dłuuugiej przygody.

Już meliście piękny ogród a teraz będzie cudny. Super mieć stare drzewa, dodają charakteru. Zmiany ambitne, szkoda że wiosna w tym roku taka inna, zimna i u Was mokra. No ale jesienią dokonczycie założenie.

Wczoraj i dziś przeglądałam wątek bo w domu małe dzieci...
Super, że zdecydowałaś się na kule z cisa. Zdecydowanie warto, poradzą sobie w słoncu a i dodadzą rabacie atrakcyjności zimą.

Klony masz piękne. Myślę, że te 14 to jeszcze nie Twoje ostatnie słowo. One wciągają i to mocno! Są piękne, bezproblemowe i tak wcześnie startują wiosną. O ich zmienności to nawet pisać nie będę. Przez kilka lat miałam je w donicach, obecnie większość w gruncie, ale jak dobrze pójdzie to za 2 lata będzie przeprowadzka. Chwilowo tylko wirtualnie, ale urządzam nowy, większy ogród. No ale najpierw budowa domu do ogarnięcia. A fizycznie to urządzam warzywnik i sad . Założyłam sobie nawet wątek równoległy żeby później pamięcać co, gdzie, kiedy...

Widoki tulipanowe boskie. I ta ilość! 3 tyś!Moje ulubione EE też masz . Ja się na tulipany obraziłam. Są piękne, ale już nie sadzę. Choć nigdy nie sadziłam w tych ilościach. Za to wolę czosnki. Może i liście brzydkie, ale można je ściąć i pięknie kwitną, a co ważneijsze w kolejnych latach powtarzają. Mam też wrażenie, że u mnie ciut się namnażają nawet.

Zapisuję wątek i będę odwiedzać .

Po wielu dniach w końcu udało mi się znaleźć czas i narysować pomysł na ten ogród

i w powiekszeniu


1. Taras zadaszony
2. Kącik włoski – pergola z glicynią lub pergola z drzew – parasoli typu platan. Dużo donic ceramicznych z ziołami. 2 fotele. Kominek czy też piec do pizzy.
3. Najmniej dopracowana część ogrodu. Styl - klasyczny, prosty, minimalistyczny niemal nowoczesny, ale z nawiązaniem do do ogrodów włoskich.
Chciałabym, żeby przedogródku królowały azalie i różaneczniki.
- żywopłot z wcięciem na graby fastigiata (lub inne po stożkowym pokroju)
- rytm: te same drzewa po 2 lub 3 powtarzane przy granicach działki
- krzewy zimowe - oczary, forsycja, kalina
Tam gdzie kółko pierwszy plac zabaw dla dzieci.

4. Kwitnąca aleja - najpiękniejsza chyba z wiśni kanzan, lub magnolii, ale wątpię czy przy tych moich zimowych wiatrach którakolwiek ma jakiekolwiek szanse. Myślałam żeby zastąpić ją głóg pośredni w odmianie Paul’s Scarlet.
Przy alei żywopłot z choiny kanadyjskiej.

5. skarpa przy domu – różaneczniki, i azalie japońskie w dużej ilości Gdzieniegdzie kępy ciemierników i roślin cebulowych żeby cieszyć się z kwiatów wczesnej wiosny.

6. Górka dla dzieci na sanki – tutaj też jest miejsce na ewentualną piwniczką, z wejściem od strony kącika włoskiego.

7. dereniowy kącik – podoba mi się połączenie dereni o kolorowych gałęziach z brzozami.
8. staw kąpielowy, gdybyśmy przypadkiem w totka wygrali
9. Oczko wodne – podobają mi się takie zatartej linii brzegowej. Gęsto obsadzone roślinnością.
! jakieś efektowane karłowe drzewo które mogłoby rosnąć nad zbiornikiem
10. warsztat
11. ognisko
12. wrzosowisko z sosnami
13. rabata z trawami i grupami bylin
14. szklarnia
15. wybieg dla kur
16. Rabata z irysami
17. torfowisko (przelew z oczka wodnego)
18. sad z polanką z poziomkami
19. warzywnik z podwyższonymi grządkami

Martka napisał(a)

Nicol21, witam się u Ciebie w tym wątku, bo właśnie zauważyłam, że nowe już idzie Gratuluję projektu domu i działki, przed Wami ekscytujący etap, a Ty masz sytuację komfortową, bo już możesz tworzyć plan ogrodu i działać, ilości kompostu zapowiadają bujną przyszłość
Mamy kilka wspólnych roślin, klony palmowe oczywiście, ale też lubimy proste linie i te same trawy i oszalałyśmy na punkcie ogrodu Madzenki i lubimy też domy w kształcie L, mój trochę T, ale L też ma w sobie i lubię widzieć jedne okna w innych i mieć taki przytulny tarasowy zakątek Różnica jest taka, że ja mam wjazd od południa, Ty od północy.
Trzymam kciuki za realizację. Co do doradzania, nie mam wyobraźni i wiedzę skromną i młodą, ale będę podziwiała Podoba mi się koncepcja, abyś stronę południową, od tarasu, lekko zaznaczyła, żywopłoty niewysokie i nawet. zróżnicowane to dobry pomysł, czy masz tam widok na jakieś drzewa sąsiada z tarasu? Nie wyczytałam tego z planu, ale czy nie chciałabyś lekko, bardzo lekko przysłonić sobie tego słońca? Widzę, że masz drzewa od północy i od wschodu sad, może warto pomyśleć o jakimś drzewku w okolicy tarasu? Palmowe tam? odmiany sbońcolubne?

Przeprowadzka z roślinami to jest to! Widziałam ten pomysł u Miluni, to mój kolejny forumowy zachwycacz.
Trzymam kciuki za plany i zerknę jeszcze do starego wątku, ale udzielać się będę tu

Pozdrawiam!

Witam Cię i tutaj

jest trochę tych wspólności. a wejście do domu jest usytuowane od późnego południa/wczesny zachód, także bardzo podobnie do Twojego Od północy jest wjazd do garażu choć dom jest usytuowany po skosie do kierunków świata . Nawet mi to pasuje. Oby później też tak było.

Nad planem rozmyślam, konsultuję, staram się podejść bardziej zdroworozsądkowo niż do obecnego mikrusa... bo tu zaczynałam od lini falowanych ale jednak to nie moja bajka. I staram się też "kupić czas" i sadzić co mogę, trochę namnożyć bo teren jest, a wiadomo że kupno nawet małych roślin w dużej ilości to jednak majątek... a przeceiż nie dam rady obsadzić roślinami z obecnego ogródka całego ogrodu który będzie spokojnie 10x większy haha. tzn część ogrodowa, część sado-warzywnika to będzie jakieś 5-7x większa od obecnego mikrusa...
a w mikrusie, tak jak ty, też mam glinę!

A tak - taras będzie osłonięty. Planujemy tarasolę light [rozwijaną]. Od strony południowo-zachodniej myślę o posadzeniu figi - bo będzie grzała się od ściany i ona jesienią raczej szybko zgubi owoce więc taras będize znów doświetlony. Druga opcja o której myślę to magnolia - taka średniej wielkości. Wiosną piękne kwiaty, jesienią piękne liście a w lato osłoni i razem z tarasolą będzie sporo cienia.

Od górnej granicy działki też będą jakieś drzewa. Część z nich to pewnie klony, tylko z tych większych oczywiście, co rosną na pełne drzewa.

Przy tarasie ze stołem będzie wielopienna świdośliwa - ona też spora rośnie. Wiosną ma super kwiaty, jesienią się przebarwia a latem da trochę cienia i osłoni widok na kuchnię.

a zimą - ehhh co mam się nią przejmować. Będziemy na widoku . Kiedyś trzeba.

zapraszam

Nicol21, witam się u Ciebie w tym wątku, bo właśnie zauważyłam, że nowe już idzie Gratuluję projektu domu i działki, przed Wami ekscytujący etap, a Ty masz sytuację komfortową, bo już możesz tworzyć plan ogrodu i działać, ilości kompostu zapowiadają bujną przyszłość
Mamy kilka wspólnych roślin, klony palmowe oczywiście, ale też lubimy proste linie i te same trawy i oszalałyśmy na punkcie ogrodu Madzenki i lubimy też domy w kształcie L, mój trochę T, ale L też ma w sobie i lubię widzieć jedne okna w innych i mieć taki przytulny tarasowy zakątek Różnica jest taka, że ja mam wjazd od południa, Ty od północy.
Trzymam kciuki za realizację. Co do doradzania, nie mam wyobraźni i wiedzę skromną i młodą, ale będę podziwiała Podoba mi się koncepcja, abyś stronę południową, od tarasu, lekko zaznaczyła, żywopłoty niewysokie i nawet. zróżnicowane to dobry pomysł, czy masz tam widok na jakieś drzewa sąsiada z tarasu? Nie wyczytałam tego z planu, ale czy nie chciałabyś lekko, bardzo lekko przysłonić sobie tego słońca? Widzę, że masz drzewa od północy i od wschodu sad, może warto pomyśleć o jakimś drzewku w okolicy tarasu? Palmowe tam? odmiany sbońcolubne?

Przeprowadzka z roślinami to jest to! Widziałam ten pomysł u Miluni, to mój kolejny forumowy zachwycacz.
Trzymam kciuki za plany i zerknę jeszcze do starego wątku, ale udzielać się będę tu

Pozdrawiam!

pestka56 napisał(a)

Witaj Nicol Plac zabaw też bym zrobiła w miejscu nr 1, a na jego granicy z ogrodem warzywnym posadziłabym truskawki i inne owocowe takie z myślą o dzieciach. Może też udałoby się jakąś grządkę dziecinną założyć, żeby same opiekowały się na niej roślinami

Mnie ciężko radzić, bo po pierwsze co sadzić i jak, widzę dopiero na żywo. Wtedy plany do mnie przemawiają, jako „techniczne” rozwiązanie problemu. Ale wyobraźnia rusza mi wyłącznie w terenie

Masz tyle miejsca, że możesz stworzyć ogród nie koniecznie jeden jeśli chodzi o styl. Każdy pokój może być inny.
Dzielenie przestrzeni żywopłotami jako kurtynami to super pomysł. Między sąsiadami można żywopłoty niższe i z prześwitami, jeśli chcesz by dzieci mogły łatwo przechodzić z ogrodu do ogrodu. Piękny pomysł
(Dobra, pomocna dusza jest niezastąpiona)

Witam Pestko/Kasiu
Truskawki co parę lat i tak trzeba przesadzać. Dziś obczaiłam że mogę je posadzić wzdłuż drzewek więc obecne poletko zniknie. Pewnie zanim zrobimy ogród. Ale ja jestem z tych co nie wysiedzą tylko coś robić muszą, mimo że czasem może to być robota głupiego... Cały sad ma być owocowy więc powinny dzieci być kuszone do wyjścia i zbierania. Myślę, że z czasem potworzę jakieś sensowne rabaty i kwatery. Nie wiem czy będę robić grządki podniesione. Chyba że kręgosłup mocno mi zastrajkuje.

Ten plac zabaw w opcji 1 zdaje się być rozsądniejszym rozwiązaniem.

Pokoje powstaną jak tylko żywopłot podrośnie. W sumie to może mieć różne wysokości - nie wiem czy to jest praktykowane czy nie, czy może będize głupio wyglądać.
I tu ostatnio zaczęło mi chodzić po głowie czyby nie kupić już grabów żeby podrosły trochę. Małe sadzonki są tanie.... Wiadomo, że nie kupię całości, ale nawet te 50-70sztuk to już coś.... tylko czy to ma sens. Póki co spokojnie w części ogrodowej mogą sobie rosnąć. Tylko czy to ma sens.

Tak, dobra dusza poddała super pomysł z tym wejściem i propozycją roślin .

Dużo myślałam o osiach widokowych z częśći dziennej oraz z długiego korytarza na koncu którego jest okno [w pokoju].

Doszłam do wniosku że są 3 główne widoki w salonie oraz 4ty na koncu korytarza.
#1 - oś widokowa z jadalni na wschód. Zdjęcie robione w miejscu gdzie będzie stał stół. Przed drzwiami będzie taras ze stołem.
Na drugim zdjęciu "projekt domu" haha.


W granicy sąsiad ma leszczynę, bez, magnolię. Po naszej stronie ma być mini sad.

nicol21 napisał(a)

Jak Olu - szykujesz się już do wiosny? Oprócz prac porządkowych to chyba niewiele Wam zostało do zrobienia w ogrodzie?
Cofnęłam się duuużo stron, żeby pooglądać i parę zdjęc zapisać sobie [znów] jako, że myślę pomału nad nowym, większym ogrodem Ale zanim ogródek zacznie powstawać to jeszcze trochę wody musi upłynąć. Póki co muszę zadowolić się posadzonym mini-sadem i warzywnikiem .

Jak duży jest Twój ogród?

Ja juz przygotowana i ogrod tez wszystko sciete i posprzatane. Mam nadzieje ze w weekend uda sie zrobic oprysk promanalem bo juz pozno...a do tej pory nie bylo za bardzo kiedy. Moj ogrod ma 18 arow do zrobienia rozne drobne rzeczy zostaly ale bez parcia, bedzie czas to sie zrobi a jak nie to poczeka
Warzywnikn i sad to juz bardzo duzo gratuluje nowego terenu !

Agania dzięki za zawitanie
Od razu odpowiadam. Spadek działki na południe, niewielki ok. 0,8 m na 25-ciu metrach. Dodatkowo tył działki też jest odrobinę wyżej ok 1 m na 97-dmiu metrach. Oczko wypadać będzie niżej niż warsztat. Uwaga z przelewaniem się oczka bardzo słuszna. Przelewać będzie na południe.
Z piwniczki pod warsztatem też się wycofuję. Rzeczywiście to pakowanie się w kłopoty, nawet jak się idealni zaplanuje i zaprojektuje – to jak to w życiu niespodzianki mogą się przytrafić różne Warsztat z oczkiem zostają ale nie będzie przy nim piwniczki, ta wraca na pierwotne miejsce bliżej południowej granicy. W chwili obecnej mam tam pomysł na jakaś dużą preriową rabatę w środku której będzie miejsce na ognisko i dalej zejście do piwniczki. Na pewno od południowej granicy nie będę chciała sadzić wysokich drzew. Może jakaś grupę 3 drzew, a tak to żywopłot ok 1,5-2 m i krzewy też mniej-więcej do tej wysokości.

Miejsce na kojec przy podjeździe od północy. Blisko do każdego z tarasów, blisko do bramy, blisko do drzwi wejściowych. Budynek będzie dawać cień wiec nie powinien się przegrzewać. Za płotem pole pszenicy, wiec nie będzie sąsiadom przeszkadzać.

U moich rodziców, psy łapie się praktycznie tylko jak trzeba otworzyć zamknąć/bramę. Mają grodzony wybieg z dużą budą) z tyłu działki ale nikt tam psów nie zamyka. Z wygody psy zamyka się w domu (bo bliżej) w którym też maja posłania. I przyjeżdżając nigdy nie wiadomo gdzie są psy. Czy biegają po działce, czy w domu i czy drzwi pozamykane (na klucz! Inaczej otworzą). A one uwielbiają wykorzystać chwilę nieuwagi i robić sobie „spacerki” po wsi.

Miejsce na mini plac zabaw piaskownice-południowo-zachodni narożnik działki.
Uwaga z drewutnią bardzo dobra, podzielę na dwa miejsca. Od północy pierwsza, przy południowym tarasie druga mniejsza.
Ostatnio niewiele planowałam, poznałam za to sąsiadów od wschodu. Przy wspólnej granicy planują sad i szklarnie na pomidory, pomysł mi się podoba i trzymam kciuki za realizację
Kiedy to nastąpi nie wiem, też muszą się wcześniej wybudować


Myślę jeszcze o tych wiatrach nieszczęsnych. Wieje silnie zawsze i z każdej strony. Z tego co zanotowałam, najczęściej zachodu i południowego zachodu, potem od północy, czasem o wschodu.
Podział na funkcję już wstępnie mam. Teraz kwestia tych żywopłotów/zasłon od wiatru. Cisy długo rosną. Choina kanadyjska da rade w słońcu? Ażurowy zimą żywopłot z grabu/buku będzie pełnił funkcję przeciwwiatrową?
Czy probowac budować wały/górki z ziemi która zostanie z wykopów?

Cześć wszystkim .

Pomału zaczynam myśleć nad nowym ogrodem, żeby dojrzeć do najlepszej wersji zanim zacznę szalenczo sadzić rośliny. Z obecnego ogródka o powierzchni niecałych 90m2 przesiadam się na działkę 20ar. Spora część jest poświęcona na ogród i warzywnik. Część północno-zachodnia na razie pozostanie niezagospodarowana. Od granicy działki mamy duże drzewa, które chcemy zatrzymać. Tylko trzeba uratować od bluszcza. Jedna brzoza jest baaardzo mocno przez bluszcz pożarta i też trochę wadzi w podjeździe więc pójdzie na ścięcie. niestety. Będzie to bardzo ciemny zakątek, od sąsiada jest lasek sosnowy. Będzie tam kompostownik Dużo miejsca na to czarne złoto.

Na ogród ozdobny to będzie część wschodnia, południowa i zachodnia [od strony wejścia]. I tu ogromna prośba do Was - pomożecie mi skomponować tą część zeby była piękna i funkcjonalna?

Planowanie domu zakonczone. Dom w kształt litery L, dość prosty, częściowo z płaskim dachem a częściowo dwuspadowy.

Działka jest ze spadkiem w kierunku północnym. Różnica to jakieś 5,5m na odległości 60m po przekątnej działki. Dodatkowo dość nieregularna. Domu nie dało się przesunąć bardziej na północ.
Dom wykorzystuje ten uskok i garaż będzie na minus jeden, stąd też potrzeba schodów od podjazdu do poziomu wejścia do domu, oraz taka platforma przed domem.

Działka jest w 2gim rzędzie zabudowy. Sąsiedzi w zasadzie z kazdej strony, ale też w dobrych odległościach. Najbliższy dom będzie "za sadem" jakieś 20m od domu.
Domy od południa trzeba będzie jakoś przysłonić troszkę, jednocześnie nie zasłaniając słonca.... zwłaszcza jeden jest mało urokliwy, a ogromnie wysoki, plus wyżej niż my. Ale za to właściciel to młody pasjonat ogrodnictwa wiec mamy wspólny temat.

Ogród

Lubię linie proste.
Lubię grzebać się w ziemi więc z chęcią spędzę czas na przycinaniu zimozielonych form, czy też pieleniu rabatek, sadzeniu kwiatków etc. Dla mnie to czysty relax.
Chciałabym aby ogród też miał plac zabaw dla dzieci [obecnie 4 i 1 rok]. Dom ma mieć 2 tarasy - ze stołem obok kuchni, oraz z kanapą od strony jadalni. Nie mam potrzeby dodatkowego placu na ogronisko etc
Uwielbiam klony japonskie. Moja obecna kolekcja musi się przeprowadzić ze mną ba - wszystkie rośliny, no może prawie wszystkie czeka przeprowadzka.
Dodatkowo chciałabym dodać trochę form wielopiennych. np. Świdośliwa Lamarcka bądź brzoza.
Trochę traw np: rozplenica japonska, hakone, może gdzieś trochę wyższej morning light
Hortensje - zdecydowanie lime light i tym podobne
Derenie kwitnące też już rosną i czekają na przeprowadzkę

Ogród raczej w stylu nowoczesnym.

Prośba ogromna do Was - pomożecie mi jakoś uporządkować przestrzen ogrodu od strony wschodniej, południowej i zachodniej? Gdzie i jakie dać rabaty? Jakieś drzewa, żeby mieć trochę cienia? Dziękuję?
Nie planujemy ogrodzenia działki. Może gdzieś jakieś ekrany żywopłotowe, ale też raczej nie po całości.


Oto rozrys działki [to na zielono]. Sad i warzywnik zaznaczone oraz trochę odległości od domu do granicy działki czy też mini parkingu na 2 auta [na naszej działce.
Sad został posadzony jesienią, oby ładnie rósł.
Próbki ziemi dałam na badania do OSCHR zanim posiałam jakikolwiek nawóz czy rozrzuciłam kompost. Jest mocno zasadowa, pH 8.2. A zakupiona ciężarówka z kompostem nie pomaga. Kompost wcale też kwaśny nie jest.
Wyniki badania ziemi:


Ta część ogrodu właściwego/ozdobnego będzie miała jakieś 700m2.



Widok z wjazdu. Obok widocznej drogi jest pas 4m, który to jest naszym podjazdem. Nie pytajcie czemu gmina kazała zrobić podjazd tuż obok drogi!
Podjazd jest długi na jakieś 45m i na wysokości auta zaczyna się nasza działka.




Widok z dołu działki na sasiedztwo. Obok tego jasnego wysokiego budynku własnie powstaje budynek-kostka, zasłoni piękny zamek.



Dziękuję za pomoc i wskazówki wszelakie.