Gabrysia_ napisał(a)

Kasiu...no masz już swoją wyczekiwana kuchnię
Kostka gotowa!
Tulipanki śliczne,moje jakieś oporne nie chcą główki wystawić!
Coraz ładniej u ciebie i w domu i ogrodzie...super

Wreszcie ta kuchnia jest Dwa miesiące czekaliśmy, ale już

Te tulipanki to wczesne, reszta też w powijakach jest

Gabrysia_ napisał(a)

Aga...to są te Obikowe tuje?
...fajnie wyszło,one są wysokie,chyba też je kupie
...a jakie mają korzenie?

...tak to te tuje Gabi...
...one mają od 1 do 1,2 metra....korzeń w balocie nawet duży... dzisiaj byłam w Leroy i tam nie było takich tylko w doniczkach ale kopane, tej właśnie wielkości za 16 zł...

Ps. na zdjęciach kostka...chyba 20m2 to jednak nie jest raczej więcej...

Kasiu...no masz już swoją wyczekiwana kuchnię
Kostka gotowa!
Tulipanki śliczne,moje jakieś oporne nie chcą główki wystawić!
Coraz ładniej u ciebie i w domu i ogrodzie...super

magnolia napisał(a)

Justyno świetne są te plany. Wg mnie najlepszy pierwszy rysunek. Donice, a między nimikostki bukszpana- trzymają kształt donic, ale struktura juz zupełnie inna- świetne. Do tego układ kostek burzy symetrie ogrodu - dla mnie to cenne
Wszystko spójne. Żywopłot grabowy w takim układzie bardzo mi się podoba- ta inna ściana spowoduje że unikniemy takiej 'ramki' wokół brzegów
W trzeciej wersji grab jako kostka- to jest drzewo, system korzeniowy ma drzewa- konkurencja z sąsiedztwem bardzo mocna, lepiej postaw na bukszpan.
Z drugiej wersji za to podoba mi się ten kwadrat przy schodach- jeśli nie musisz mieć trawnika dużo, to byłoby fajne.
Nie jestem tylko pewna czy tych Umbrac nie za dużo- tych bliżej domu- one zwężą troszke ogródek bo są na tej samej wysokości
Zmykam- dziś mnie nie ma.

Magnolio Wielkie dzięki

Chyba wybiorę wariant pośredni - na razie 4 umbry sadzone w L, kostki bukszpanowe. Kwadrat przy schodach będzie, bo muszę przesadzic RH a dla nich dać ramkę, tylko chciałam ten kwadrat z dwóch stron obsadzić cisem a od przodu dać bukszpana. Może tak być?


Z prawej dolnej umbry rezygnuję, bo będzie konkurować z grabem i ani jendego ani drugiego nie będzie za dobrze widać. Cały czas się tez kokoszę z tą lewą, jednak wydaje mi się że siedząc na schodach pod takim drzewkiem może być znacznie przytulniej niż bez niej

Debra napisał(a)

A gdybyś tak to wszystko połączył w jedno, żadnych obrzeży, tylko piękny kancik z trawą, bez kątów prostych, taka opływowa rabata wokół drzewa.

Ja bym wyrzuciła stąd obrzeża, palisadkę (dobrze widzę - jest tam też?) przekopała wszystko, dosypała kompostu (próchniczej ziemi) i obsadzała jako całość.
Donice wywal, borówki przesadź, a rododendrona jak naj bardziej zostaw.
Pod drzewo daj np. bluszcz by się oplatał.

Te wszystkie obrzeża i palisadki znikną. Kostka granitowa bedzie w miejscu białych lini. Jezeli polacze to wszystko to nie bedzie dojscia do pozostalych rabat? Z borówkami i Rh tak zrobie jak piszesz. O czyms do oplatania drzewa pomysle.

nieszka napisał(a)

A jak będzie wyglądała ta kostka przed domem w całości? Będzie biegła wokół domu czy tylko wjazd do garażu, wejście do domu i skos?

Aga na razie z kostki będzie zrobiony wjazd do garażu, wejście do domu, ten skos i taras, tak jak zaznaczyłam na planie, ale na potem chcemy też zrobić wkoło domu, tylko kasy na razie na wszystko nam nie wystarczy a kostkę mamy tą najprostszą, najtańszą, tą z zaokrąglonymi bokami-tak wygląda:

tylko, że my będziemy mieli szarą i z grafitowym na bokach!

witojcie, hej przede wszystkim fajnego pobytu życzę
A co do koncepcji... ja się nie znam, ale ...... mimo, że uwielbiam kwadratowe kostki w nóżkach, to jeśli na górze korona ma być też kostką to nie jestem pewna czy o to Tobie chodziło podoba mi się w tej sytuacji koncepcja Sylwii z prostokątem na dole i trawkami ale ja bym tam jeszcze wcisnęła fioletowe szałwie no tak mi się podoba i trudno natomiast jeśli korona byłaby w kulę lub w inny kształt to kostka będzie super Jeśli byłyby to płaskie korony to wtedy kulki na dole by chyba fajnie wyglądały
Mus to narysować i już
Buziam

Powiem wam, że roboty ogrodowe zaczęłam dopiero od poniedziałku, a już padam na pyszczek. W krzyżu mnie łupie, ręce bolą, szyją ruszać nie mogę, boli mnie kostka (to chyba od skakania po łopacie) i ogólnie boli mnie każdy mięsień i wszystkie stawy.

Rano jak wstaję to się czuję jakby mnie ktoś okładał kijami przez noc


Ale powiem jedno - może ciało nie wyrabia (kurczę, tężyzny fizycznej znów czas nabrać), ale dusza rwie się do roboty

Dam radę! Dam radę!


I z tym oto optymistycznym okrzykiem na ustach padam spać

A jak będzie wyglądała ta kostka przed domem w całości? Będzie biegła wokół domu czy tylko wjazd do garażu, wejście do domu i skos?

Hmmmm, jestem za utrzymaniem koncecji kwadratowo-prostokatnej. Mam taka wizje:
grab kostka, u stop sie sciele stipa falujaca na wietrze, a nizej runianka. Bez bukszpanu... Bardzo to glupie????

BTW Jedziesz do Genewy na targi?

Madziu dobrze prawi, mnie kostka u ciebie pasuje
fart z pogoda, bo tam zmiennie bardzo
smacznej kawki i kwaśnicy

Justyno świetne są te plany. Wg mnie najlepszy pierwszy rysunek. Donice, a między nimikostki bukszpana- trzymają kształt donic, ale struktura juz zupełnie inna- świetne. Do tego układ kostek burzy symetrie ogrodu - dla mnie to cenne
Wszystko spójne. Żywopłot grabowy w takim układzie bardzo mi się podoba- ta inna ściana spowoduje że unikniemy takiej 'ramki' wokół brzegów
W trzeciej wersji grab jako kostka- to jest drzewo, system korzeniowy ma drzewa- konkurencja z sąsiedztwem bardzo mocna, lepiej postaw na bukszpan.
Z drugiej wersji za to podoba mi się ten kwadrat przy schodach- jeśli nie musisz mieć trawnika dużo, to byłoby fajne.
Nie jestem tylko pewna czy tych Umbrac nie za dużo- tych bliżej domu- one zwężą troszke ogródek bo są na tej samej wysokości
Zmykam- dziś mnie nie ma.

wersja III


tutaj od lewej cis, potem przerwa, potem L z cisów, przed donicą grabowa kostka, lewy górny róg kule bukszpanowe pod umbrą, prawy górny róg kule bukszpanowe pod umbrą i zywopłot grabowy. Na jego końcu kostka z cisa. Tutaj postawiłam na 3 umbry

Witaj Kasiu,

Miło, że odwiedziłaś mnie w moim wątku

Jeśli chodzi o rabatę frontową, to niestety te dwie tuje Umbraculifera muszą zostać. A może pomiędzy tuje dać ekranik z cisa? Świerk też musi zostać. Przesadzany był w ubiegłym roku. Ale z nim nie ma problemu , bo on jest wolno rosnący. Aktualnie to chyba ma z 5 lat.
Co do wierzby, to też jakoś mi się nie widzi. Są to błędy z przeszłości Rok temu kupowałam rośliny bez namysłu. Ale cóż...., dobrze, że tu trafiłam
Co do wiśni Umbraculifera to myślałam o posadzeniu jej przed ogrodzeniem od strony ulicy. Tak mniej więcej jak u Danusi.
Aktualnie rabatka jest posypana korą, którą trzeba uzupełnić. Ze żwirkiem jest mały problem. Już
w zeszłym roku chciałam go posypać, ale gdybym to zrobiła to żwirek by się mógł rozsypywać na kostkę. Kostka jest zakończona czymś, co powoduje jej unieruchomienie, a to z kolei ogranicza możliwość wysypania żwiru. Właśnie ten brązowy płotek jest po to, aby kora nie zwiewała na kostkę
Bleee....

Spróbuję zrobić zdjęcie dla lepszej oceny sytuacji.

Pozdrawiam

witaj
przypadkiem znalazłam Cię u Ewalm i tak z ciekawości zajrzałam. Duzo tego ni e było więc przeczytałam wszystko. Dość zaskakujące żegnanie sie z forum już po kilku pierwszych postach . Ale widzę, że jednak nie poszedłeś na dobre wiec cos Cię tu jednak trzyma. A ponieważ tak dość bez obwijania w bawełnę wypowiedziałeś swoje zdanie o tym forum, to pewnie nie obrażasz sie takze , gdy inni bez obwijania wyrażają swoje zdanie o Twoich poczynaniach.
Licząc na to napiszę tak oto:
zazdroszczę takich umiejętności. Bo sama dość pracowicie zajmuję się swoim niewielkim ogrodem, ale choćbym nie wiem jak sie postarała to wędzarni nie zbuduję, podobnie mój mąż. Na prawdę pozazdrościć. System nawadniania założyliśmy też sami więc to mi aż tak nie imponuje, a le popieram bo też uważam, że firmy, któr e to robią przesadzają z cenami. Piękną masz trawę i tego też zazdroszczę bo ja z moja jakoś ni e mogę dość do ładu mimo wszelkich ku temu zmierzających działań.
Ale jednocześnie nie bardzo podoba mi sie jak zagospodarowałes swoją działkę. Zaborów to przeciez bezpośrednie sąsiedztwo Puszczy Kampinoskiej, a u Ciebie trawnik i tuje. Przepraszam - jedna sosna, którą i tak zamierzasz wywalić. I plany na rabaty bez specjalnego polotu. Żeby było jasne - nie dałabym też hortensji i żurawek. Dlaczego większość właścicieli takich działek pod Warszawą robi wszystko, aby całkowicie różniły się od naturalnego otoczenia? Ani to ładne, ani stylowe. I ta wszędzie obecna kostka betonowa! Wybacz, ale na mnie robi to okropne wrażenie.
Ale żeby było konstruktywnie - jaj bym na Twoim miejscu pomyślała, jak wpisac Twoją działkę w charakter puszczy. I jestem pewna, że to się da zrobić i to łatwiej niż obsadzając wszystko hostami, żurawkami, tujami.
Chciałeś wymiany myśli, to ni e powinieneś poczuć sie urażony - mam nadzieję
pozdrawiam

Krzysiek powiem Ci że jak dasz drzewo liściaste to jesienią i zimą będą gołe badylki a będziesz pewnie koło tego co dziennie chodził a iglak i bukszpan cały czas zielony i będzie pięknie a kostka ładna ja obstwiam bukszpan i iglak sama zmieniam przed domem pod oknem rabatę na zimozieloną bo gołe badylki mi sie opatrzyły no ale decyzja należy do Ciebie .

Zmieniana rabatka- tam gdzie kostka będzie obwódka z bukszpanu a w środku ciurkadełko:

A oto dlaczego nie jestem ostatnio na ogrodowisku:


Kto chce siana?

Witam!
Błagam Szanownych Forumowiczów o radę i podpowiedzi w kwestii urządzenia rabaty od frontu domu.
Ta część domu to typowa "patelnia", od strony południowo-zachodniej, zero cienia ;(
Nie wiem, jakie rośliny dobrać, jaki kształt ma mieć rabata, jaką wielkośc. Kwadrat na zdjęciu ma wym,ok. 10 x 4 m ,ale rabata nie musi być tak duża.



Kolorystyka, jaka mnie interesuje to biel i czerwień, choć niekoniecznie.
Nie będę tutaj pierwszą osobą, która zakłada ogród i (niestety) ma ograniczone środki.......
Słupek od bramy (prawy dolny róg) to granica, gdzie kiedyś będzie kostka, teraz będą kamyki. Ziemia jest kiepska,w sumie to nie ziemia, a glina................ Błagam o pomoc, bo zaczął się sezon prac w ogrodzie i nie wiem, za co się zabrać !!!!!
Dorota

Nowy szpalerek z horti limelight


Rozwiązałam juki, dobrze je wiązać na zimę - teraz są ładne i wyprostowane, a u sąsiadki zdechłe i zmięte spod śniegu


Trawiasta ogarnięta, sporo cebulowych posadziłam tam jesienią. Ze wszystkich stron otoczona betonem (dom/kostka), nornic i kretów brak (tfu tfu):



Przetrwał zimę

Potem pozbierałem liście, przyciąłem kilka roślin i.....wziąłem się na prace brukarskie Bo kostkę miałem tu ułożoną nierówno i jakby.,....na odwrót Więc połączyłem ją w jedną spójną całość Kostka w pewnym miejscu się kończy, ale zamaskuję to tojeścią rozesłaną, którą posadzę z drugiej strony - albo miniaturowymi hostami





Zajęło mi to dość trochę czasu, bo potem jeszcze wykopałem wszystkie bukszpany i ścisnąłem je tak, żeby wreszcie utworzyły w tym roku żywopłocik. Potem dosadziłem im w nóżki runiankę, bo strasznie mi się to połączenie na GAPie spodobało Niestety zdjęcia już nie mam, bo mnie noc zastała

Jutro tylko jeszcze zwertykuluję tu trawnik o ile będzie się dało, posypię trawę nawozem i tą część będę mieć już posprzątaną Potem wezmę się za inne

Jutro chyba przygotuję front na przyjazd 80 bukszpanów, które mają się u mnie zjawić w środę Trzymajcie kciuki, żeby były piękne