Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Typografia ogrodu 14:05, 12 lip 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Luki napisał(a)
To nie wygląda na opuchalki bardziej na wygryzienia osy lub czegoś innego, opuchlak gryzie bardziej 'koronkowo'.
Cieszę się, że dotarło wszystko w całości
myslisz? nidy nie miałam nigdzie opuchlakow.a hakbym miala n ec to zaraz bym wykopala te cztery rh.
Paczka doszla.ale Ty mi na priv odpisz prosze
Typografia ogrodu 13:57, 12 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
To nie wygląda na opuchalki bardziej na wygryzienia osy lub czegoś innego, opuchlak gryzie bardziej 'koronkowo'.
Cieszę się, że dotarło wszystko w całości
Szmaragdowy Zakątek 11:08, 12 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No to dopiero było spotkanie, a drzewo wjeżdzające na taczce mnie powaliło
Miłkowo - sezon 2016-2022 11:07, 12 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Oj Irenko gdybym mógł zamienić 4 dniowy wyjazd do sąsiadów za zachodnią granicą na cięcie Twoich buksów i cisów to od razu bym się zgubił gdzieś po drodze na A4 i wszystko bym ogarnął, jaka to była by piękna zamiana, ale szkoda, że tak się nie da
Przepięknie masz, tyle kwiecia, a trawy to już niedorzeczne prosiłbym Cię oz zbliżenie na liść Twojej chohli, bo chciałbym porównać bo nie wiem co mam
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 10:16, 12 lip 2016


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11114
Do góry
Tusiala napisał(a)
Z jakich cisów robisz te kule?


Zwykły/pospolity na opakowaniu opisany jako baccata. Kule sadzone w ub roku chce chodować na duże i tam sadziłam po 4-5 sztuk nawet. Pomału nabierają kształtu, ale podejrzewam, że pod koniec przyszłego lata będzie już dużo lepiej.
A te ostatnio sadzone mają być mniejsze, plus znalazłam w miarę dobrze rozkrzewione więc będą z pojedynczych. W sklepie podglądałam kule i wyglądają jakby z jednego krzaczka były robione.
Stożki też próbuję robić Sadzone wiosną ub. roku. Cisy były opisane jako "taxus/cis" i tyle, choć po igłach widzę że są różne. Te z drobiutkimi igłami mają lepsze przyrosty i jakby szybciej zapełniają luki między gałązkami.
Moja codzienność - ogród Oli 08:37, 12 lip 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Luki napisał(a)
Tak się gapcze i wzdycham i chyba idę jeszcze raz, lepiej się będzie spać po takich widoczkach
Trzcinników na pewno sobie nie posadzę bo jak się okazało mój gust porozumiał się z organizmem... przy kwitnących trzcinnikach nasila się moja alergia na pyłki traw ale te molinie... kurcze no ładne i coraz bardziej mi się podobają.
Te różowiaste jeżówki FA, VW, GE oj też cudne, muszę pomęczyć pewnych państwo by sprowadzili na przyszły rok, a co do pomyłki to niestety możesz im wierzyć, że producent pomylił odmiany bo na własne oczęta widziałem jak potrafią namieszać i np kilkaset picollino nie jest picolino, albo na palecie z jedną odmianą są liście różnych odcieni zieleni, a później niespodzianki w kwiatach i o dziwo polskie firmy wcale nie wiodą w tym prymu
widzisz a dopiero co pisales ze nie rozumiesz tej fascynacji moliniami
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 23:29, 11 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Widać, że humor ogrodowy powrócił, ale nie ma się co dziwić jak takie obrazki widać
Pysznogłówki najbardziej podatne na mączniaka są w pierwszym roku, chociaż zależy to też od odmiany bo niektóre łapią go zawsze.
By mączniaka nie było lub bardzo go ograniczyć pysznogłówka musi być dobrze odżywiona co widać po kolorze liści są wtedy żywo zielone i starać się nie lać po liściach. Jak już mączniaka złapie to trzeba oberwać wszystkie liście lub wyciąć najbardziej porażone pędy i niestety opryskać, gdy mączniak mocno zaatakuje, że całość będzie biała to nie pozostaje nic jak ściąć do ziemi, może jeszcze zakwitnie pod koniec sezonu.
U mnie w zeszłym roku troszkę mączniaka się pojawił w tym jak na razie spokój, ale wiadomo licho nie śpi
Moja codzienność - ogród Oli 23:22, 11 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tak się gapcze i wzdycham i chyba idę jeszcze raz, lepiej się będzie spać po takich widoczkach
Trzcinników na pewno sobie nie posadzę bo jak się okazało mój gust porozumiał się z organizmem... przy kwitnących trzcinnikach nasila się moja alergia na pyłki traw ale te molinie... kurcze no ładne i coraz bardziej mi się podobają.
Te różowiaste jeżówki FA, VW, GE oj też cudne, muszę pomęczyć pewnych państwo by sprowadzili na przyszły rok, a co do pomyłki to niestety możesz im wierzyć, że producent pomylił odmiany bo na własne oczęta widziałem jak potrafią namieszać i np kilkaset picollino nie jest picolino, albo na palecie z jedną odmianą są liście różnych odcieni zieleni, a później niespodzianki w kwiatach i o dziwo polskie firmy wcale nie wiodą w tym prymu
Ogród z łezką II 07:22, 11 lip 2016


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Luki napisał(a)
Nawet w donicach symetrycznie nasadziła mus rubrum wypróbować w przyszłym roku.

Musowo
Mówią, że Rubrum piękna. Przekonam się Jak da radę beze mnie...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:27, 10 lip 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Luki napisał(a)
Oj i mi smutno 3 rok się na hemeromanię wybieram i w tym roku znów nie mogłem sobie pozwolić...ehhh szkoda mi bardzo.


Myślałam dzisiaj Łuki o Tobie
Najpierw jak zobaczyłam stanowisko BR a później przy hektarach liliowcow.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:18, 10 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Oj i mi smutno 3 rok się na hemeromanię wybieram i w tym roku znów nie mogłem sobie pozwolić...ehhh szkoda mi bardzo.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:01, 10 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mirko o tutaj pokazywałem, w moim wątku gdzieś po 2 setnej stronie to było

Gocha a przy pielęgnacji znienawidzić, ostatnio nawet pszczoła mnie dziabnęła, a ja tylko jeżówki wiązałem

Agnieszko kiedyś na pewno będzie przesunięty bo na żywo nie rzuca się tak w oczy jak na zdjęciach
Takie ozdobne kraniki to niestety potrafią kosztować majątek, ale jak się chcę porządny to niestety jest trudna ręczna robota i co za tym idzie kosztowna.
Z nawadnianiem mogli dać Ci linie kroplującą bez kompensacji lub rzeczywiście przesadzili z jej długością bo ja mam kompensacje, ale padł mi reduktor ciśnienia i teraz nie dociera woda we wszystkie miejsca, ale chyba wywale ten cały reduktor bo u mnie akurat jest zbędny, ale jak robiłem to u siebie nie miałem jeszcze takiej wiedzy.
Ukrywanie linii pod rozsypaną już ściółką to męką dla mnie, dlatego w wielu miejscach prześwituje, ale już się do niej przyzwyczaiłem i nawet nie zauważam

Julka nasionka przetacznikowca wzejść może i wzejdą, ale nie wiadomo czy powtórzą cechy rośliny bo niestety większość odmianowych bylin by wyszła odpowiednia z nasionek trzeba zakupić takie z oznaczeniem F1, a niestety zwykły ogrodnik takich nie dostanie, spróbować nie zaszkodzi

Elu gdybym ja był perfekcjonistą jeżdziłbym po pdwórku spychem wyburzając co nieco, a obecnie to ja jestem dnem człowieka, a nie perfekcjonistą...
ae dobrze, że przynajmniej kranik poprawił Ci humor powiem Ci w tajemnicy, że kranik bym przeżył, bardziej irytuje mnie nieczynne szambo... ale to taki brudny temat, więc nie poruszam

Ewo miło mi, cały czas coś nowego się rozwija i zakwita, szkoda, że okazałe lilie zmroziło wiosną i w okrojonym zestawie zakwitną.
Skarbonkowy ogródek 21:42, 10 lip 2016


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
Do góry
Luki napisał(a)
No taki plan z opisem to ja rozumiem, wszystko wiadomo jak gdzie po co i na co


Lukasz, milo Cie widzieć u mnie. Byłam dzisiaj u Ciebie ale po cichu pismo obrazkowe przeczytałam . Dałeś czadu z tymi rabatami. Kranik mnie rozbawił

Fajnie ze skomentowałeś plan. Czyli wiadomo co i jak.
Skarbonkowy ogródek 21:38, 10 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No taki plan z opisem to ja rozumiem, wszystko wiadomo jak gdzie po co i na co
W miniformacie 21:34, 10 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aż się Beatka zawiesza po tym urlopie Pozdrawiam
Morze woni i kolorów... 18:19, 10 lip 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44668
Do góry
Luki napisał(a)
Straciłem w tym roku po zimie kilka bardzo cennych odmian, do tego narobiłem się przy nich ogromnie bo całą rabatę musiałem przygotować od nowa i prawie 50 przesadzić przez co ucierpiały i kwitną przez to słabiej, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że chociaż nie wiem jak bym chciał nie mam już miejsca na ani jednego liliowca Takie to mam na nie żale, a ten ostatni najgorszy


one wrazliwe na mrozy ?
Do raju daleko - u Ewy 16:48, 10 lip 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
Do góry
Luki napisał(a)
Oczywiście zapraszam


Dzięki, zgłoszę się na pewno
Mój ogród pod górkę... 16:16, 10 lip 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Luki napisał(a)
Przyszedłem w sprawach technicznych, a tu taki pokaz, oj paczałki mam nacieszone, że hej
O mało bym zapomniał po co przylazłem mógłbym prosić o jakieś informacje nt. sprzętu którym podgrzewacie wodę w basenie i czy jest skuteczny bo czekanie 3 upalnych dni za każdym razem by woda spełniała moje wymagania to czasem za dużo Oczywiście może być na pw


Oj, ale komplementy Dzięki!

O podgrzewaniu na priv.
Typografia ogrodu 15:35, 10 lip 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Luki napisał(a)
Bardzo lubię Twoją konsekwencje w ogrodzie i z zadrością patrze na limki moje nawet pąków jeszcze nie mają. Jutro prawdopodobnie przyjdzie Ci robota
o super.jeszcze chwile beda musialy poczekac na "doniczke" ale zaopiekuje sie nimi.a rachunku jeszcze od Ciebie nie dostalam?

Co do hortek to moje siegaja mi do...pach powiedzmy a maja po dwa lata i tne je ostro.bardzo je lubie.moze i Twoje sie ogarna.

Kosnekwencja to jeden z moich ulubionych epitetów
Ogród z łezką II 15:31, 10 lip 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Nawet w donicach symetrycznie nasadziła mus rubrum wypróbować w przyszłym roku.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies