Basiu - pokazowy to on jeszcze nie jest .... każde miejsce wymaga jeszcze sporo dopracowań . Chciałabym się wspomóc kimś z zewnątrz ale tak bardzo obawiam się pomocy ze strony ogrodników że mus radzić sobie samej ....no chyba , że dopadnie mnie mega kryzys
Bogda - de lux to nie będzie ... tylko zwykłe dechy pozbijane w jakąś całość
bdan - pomyślę o podwiązaniu w przyszłym roku ... teraz tak spontanicznie posadzone bo sadzonki dostałam pomimo braku ładnie zagospodarowanego warzywniczka ....
Sebek - mój trawnik jest mocno sfatygowany ....aby nie raził to plamy wysiewałam z pozytywnym skutkiem i odchwaszczałam preparatem ....
Trawnik do wymiany przy zakładaniu oświetlenia i nawadniania ....
Firma mi zaproponowała oprysk randapem przed przystąpieniem do prac choć mają avanta .... Denerwuję się i obawiam aby ten randap przy takiej huśtawce pogodowej nie przyniósł ogromnych strat ....