Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Moje ukochane miejsce na ziemi 23:08, 24 lip 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
kompostownik uprzątnięty i przekopany ...
... zbiory w koszu







Moja bajka 16:01, 24 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Nallar napisał(a)
U mnie też pada od wczoraj, ani zdjęć się nie chce robić. Zaplanowałam na dziś cięcie krzewów i nic z tego bo leje się na głowę.

A my mieliśmy dziś kompostownik zbijać :/.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 12:09, 24 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
popcarol napisał(a)
Marzenko, szkoda tylko że nie wszystkie róże mają karteczki - bo albo - nie wiem - wywiało? Albo kupowałam jako NN..

Kulkowa się zrobi, może nawet w weekend - jestem sama 2 dni nie muszę jeść, mogę kopać hihi Byle M mi przeniósł kompostownik... może nawet po drzewo na pniu pojadę - tylko gdzie?? hmm


Poproś rosomanes o identyfikacje
Lubię takie weekendy sam na sam w ogrodzie ! Jem wtedy chleb z pasztetem
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 09:08, 24 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Marzenko, szkoda tylko że nie wszystkie róże mają karteczki - bo albo - nie wiem - wywiało? Albo kupowałam jako NN..

Kulkowa się zrobi, może nawet w weekend - jestem sama 2 dni nie muszę jeść, mogę kopać hihi Byle M mi przeniósł kompostownik... może nawet po drzewo na pniu pojadę - tylko gdzie?? hmm
Moje ukochane miejsce na ziemi 09:35, 23 lip 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
mój kompostownik cały w ozdobnej dyni...miniaturowej zresztą ...

wczoraj oberwałam kosz owoców ...juz teraz czy to nie za wczesnie ???
robiłam z nich ozdoby jesienią


Ogród Eli 09:31, 23 lip 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Ela u mnie kompostownik wyglądała tak


Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 21:48, 22 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Prawie opróżniłam dzisiaj kompostownik (do przestawienia za płot). Może jutro skończę i M mi przestawi i będę mogła tam zrobić bukszpanowe kulkowisko Wyłożyłam 2 taczki nie przerobionego do końca kompostu z wierzchu, M mi je przekopał w miejscu po bobie - posadzę tam truskawki.

3 kolejne taczki - już ładnej, czarnej ziemi kompostowej rozłożyłam w okolicach czereśni. Muszę coś posadzić tam, bo trochę zajęło mi oczyszczenie tego miejsca z chwastów. Jest tam bardzo sucho, myślałam o jeżówkach z tyłu (między cisami a płotem) i przywrotniku z przodu - przed cisami. Tylko jak to zrobić żeby jeżowki nie wlazły na cisy? hmm

Podlałam też ogródek z przodu i obcięłam różom przekwitłe kwiatostany.

No i wstępnie zaprojektowałam położenie rabat na działce Brata Ale to tuż po pracy, w cieniu na leżaczku - nadal jest tak gorąco że nie da się w słońcu nic robić...
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 13:45, 20 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Gorąco! Młodą przejęła Babcia, 3 tygodnie ciszy w domu! Dobrze ze kot został
Po godzinie na leżaku z książką (!) stwierdziłam ze nie wytrzymam dłużej

Zrobiłam kanciki za domem, od północnej strony (tylko w cieniu jakoś da się wytrzymać). Wywiozłam tez taczkę z górką chwastów i roślin wykopanych z prawej strony tarasu. Jak się ochłodzi nawiozę tam ze 3 taczki kompostu (muszę opróżnić kompostownik żeby dało rade go przenieść za plot).

Przekopie te część z kompostem i posadzę hosty. Chyba nie jest to dobry czas na ich dzielenie.. wiec może żurawki? Musze zobaczyć ile mam - takich samych, na obsadzenie ok 1.5m2.
W Gąszczu u Tess 10:06, 17 lip 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Tess... ja Ci tylko jedno jeszcze muszę powiedzieć... a raczej podziękować

Zaczęłam używać terminu ,,zielnik" wmiast ,,warzywnik" i wyobraź sobie - to działa!

Na ,,warzywnik" małż groził rozwodem, a ,,zielnik" grzecznie teraz lakieruje na tarasie

Muszę no jeszcze zastąpić czymś słowo ,,kompostownik"

Pa! I moja rodgersja ,,for You":
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 09:42, 17 lip 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
zabaewa napisał(a)


Ależ kompostuję A nadmiary kiszą się właśnie za płotem na zakwaszanie gleby pod kwasolubne. u nas trochę tych trawników jest i skoszonej trawy też, ale nic się nie marnuje - tylko miejsca na kolejne kompostowniki brakuje, więc mamy taki układ z sąsiadem

Aha, teraz rozumiem.
Ja mam kompostownik od zeszłego roku. Wiosną niewiele z niego skorzystałam, było chyba za wcześnie. Ale teraz, jak sadziłam nowe nabytki, aż ręce zacierałam, tyle dobrego kompostu wygrzebałam ze spodu. Ciężko tylko mi się dobrać do spodu, bo górka się zrobiła wielka. Muszę też pomyśleć o drugim kompostowniku
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 23:07, 13 lip 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11017
Do góry
ewakatowice napisał(a)
Ewelinko, nie chcę się wymądrzać bo i nie wypada a i wiedza w urządzani ogrodów a już cudzych jest mi obca.
Metr to na stworzenie pięter z nasadzeń to mało, ale jak poszerzysz z 2 stron to masz tramwaj jak nic.
Może z jednej strony szerzej a z drugiej wąsko… i wówczas kwadraty żwirowe będą przełamywać ta „nudę”. Zresztą wydaje mi się, że może na końcu działki można szerszą rabatkę zrobić.
Wąska działka to wyzwanie



hehe.... na końcu część dziś poszerzyłam teraz ma jakieś 1.3m. Przesadziłam żurawki green spice na 1szy plan. Żółte pójdą na inną grządkę, jak już będzie zrobiona. a jak dojdzie obrzeże to pewnie jeszcze z 20cm szerokości przybędzie. Tam za zawijasem tez poszerzę pewnie o jakies 30-40cm bo się już ciasno zrobiło. Plus zaczynam rozważać kompostownik... zrobiłabym go w rogu, a częściowo zakryła cisami



poszerzanie z 1 stron nie wchodzi w grę, ale właśnie o tej prawej myślę, żeby dodać jej z 30-40cm +10cm na obrzeże No ale, nie od razu Rzym zbudowali! Póki co dalej pada!

Pomóżcie wyczarować mi ogród 11:34, 12 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Nie kwitną jeszcze Violu za to porosły takie wysokie krzaczory ,że sama juz doczekać się nie mogą kwiatów. Ciekawe jaki kolor ich będzie Kompostownik fajny po rekonstrukcji, mój ma żałosny wygląd a sam kompost też zostawia wiele do życzenia jak cała reszta u mnie.Nie panuję już nad chwastami i dalszym kopaniem Czasu mało i sił tez jakoś mniej .Zbieram je Violu robię przerwę w pracach, przynajmniej w tych ciężkich bo nie daję rady chwilowo .Tobie idzie super,przedszkole udane .Serdeczności posyłam
Kosolkowa Pasja 21:16, 11 lip 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
Tutaj w rogu działki stanie blaszak, będzie "domkiem gospodarczym". Pomaluję go, obsadzę winoroślą. Przed nią posadziłam wierzby. Marzy mi sie jakieś małe oczko wodne. Za blaszakiem będzie kompostownik.
Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 17:08, 11 lip 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Ewelinko - powtórzę tu: przy Twojej ilości miejsca spokojnie miałabym kompostownik dwukomorowy

U na też ciągle leje - wyczyniam różne wygibasy żeby posadzić w przerwach deszczu (jeśli jest nieduży) rośliny, bo szybko marnieją niestety... a to podkładam deski, a to balansuję na jednej stopie
MIKRO ogród 2.0 - czyli szewc bez butów chodzi 12:57, 11 lip 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11017
Do góry
Ohh Ozz ciężkie wybory! Ale jak nie wybierzesz to będzie dobrze

Ja też chciałam kompostownik u siebie, ale na chwilę obecną zrezygnowałam, ale może kiedyś temat wróci
MIKRO ogród 2.0 - czyli szewc bez butów chodzi 11:24, 11 lip 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
No, wiesz Ozz, mam dżdżownice, ale nie traktowałam nigdy, i nie traktuję tego jako hodowli... to raczej moi robotnicy w fabryce kompostu
jednakże jak wygooglujesz w obrazach dla hasła "worms cedar bedding" to znajdziesz masę pomysłów na kompostowanie (z dżdżownicami, czy bez to nie ma znaczenia) - opcja w szufladach tez jest
Kompostownik można równie dobrze zamaskować w skrzyni-siedzisku ławeczki, albo postawić ozdobną donicę i w niej kompost trzymać (a z pokrywy zrobić mini oczko wodne, czy poidło dla ptaków, lub tez nasadzić coś kwitnącego mniej lub bardziej)
jedno jest pewne - masa problemów zdrowotnych roślin zaczyna i kończy się "w dołku" (jak to Danusia mówi)
MIKRO ogród 2.0 - czyli szewc bez butów chodzi 09:51, 11 lip 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Olena - wpadałam na Twój balkon czasami pełna podziwu dla Twojego zapału i ogrodnictwa "we krwi". Dlatego bardzo się cieszę, że udało Ci się zamienić balkon na ogród, ogródek, ogródeczek... nieważne - małe jest piękne i u Ciebie już takie się robi Będę zaglądać, kibicować i niniejszym zaznaczam Twój wątek. Bardzo fajne płyty i misa mi sie podoba - jestem ciekawa jej dalszych losów. Kula od koleżanki jest super. Co do kompostownika w takim małym ogródeczku ja osobiście chyba jestem na nie chociaż zalety kompostowania znam bardzo dobrze i nie podważam ich wcale a wcale. Co prawda Gierczusia tak schowała swój kompostownik że trudno go wypatrzyć więc wszystko jest możliwe jak się czegoś bardzo chce. Pozdrawiam cieplutko
MIKRO ogród 2.0 - czyli szewc bez butów chodzi 00:53, 11 lip 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Hurra, są i głosy na tak To jak bardzo brakuje mi odrobiny kompostu odczułam dziś - przy sadzeniu roślin. Ziemia z worka (kompost od znajomej szkółki) się skończyła, auta brak przez najbliższy czas i powstaje pytanie - sadzić czy nie sadzić?

Pamiętam jak na jesieni sadziłam graby i cztery zostały ,,zaprawione" a na dwa została resztka... o fakcie, że nie chciały ruszyć wiosną wolę nie wspominać... a sadzone z całą bryłą korzeniową były...

Szukam jakichś rozwiązań pośrednich... pełnowymiarowy kompostownik (najmniejsze 60x60 znalazłam )tam się na pewno nie zmieści, choć widziałam kiedyś zgrabny zrobiony w starej szafce z szufladami

Opcja z zakopanym w ziemi jest bardzo kusząca... już widzę sąsiadów z opadem ,,szczeny" jak otwieram jakąś tajemną pokrywę w ziemi

Toszka, dzięki za przydatne info - co prawda hodowla dżdżownic groziłaby rozwodem, ale rozwiązania są dość bliskie kompostowaniu w ziemi.

Ciekawe jak zachowywałaby się plastikowa, podziurawiona beczułka zakopana w ziemi w takich warunkach...
MIKRO ogród 2.0 - czyli szewc bez butów chodzi 23:59, 10 lip 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
I doczytałam, że jest sporo oponentów kompostownika... hm, żaden nawóz (nazwami rzucać nie będę, bo mnie jeszcze jakiś producent pozwie... a ja łatwa ofiara...genetyczna blondynka ), ani cud-miód chemiczny substytut nie zastąpi próchnicznej ziemi, bogatej nie tylko w mikro- i makroskładniki, ale co najważniejsze w pozytywne organizmy. Nigdzie nie kupi się prawdziwej próchnicy - zwykle to torf wzbogacony nawozami lub w optymistycznej wersji mieszanka torf+obornik+kora... Doleję oleju i zaproponuje dżdżownice kalifornijskie - przerabiają, oczyszczają z patogenów i metali ciężkich i dają humus...skracają tez znacząco czas kompostowania
Dobrze pryzmowany kompost nie śmierdzi absolutnie!!! A jeśli śmierdzi to świadczy, że właściciel nie ma pojęcia o kompostowaniu i ma tylko śmietnik...
Przy ogrodzie ponad 1200m kwadratowych mam trzykomorowy kompostownik z palet. W ciągu sezonu uzyskuję kilka metrów sześciennych kompostu... To chyba nie jest mało?

proponuję przeczytać (z tej strony jest odnośnik o sztuce kompostowania i kompoście, ale cały ten watek polecam - oszczędność na: kupnie nawozów, kory do ściółkowania i chemii do oprysków)
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4179-skoncentrowany-wyciag-z-kompostu-anhk?page=4
MIKRO ogród 2.0 - czyli szewc bez butów chodzi 23:36, 10 lip 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Ozz napisał(a)
to jest dobra myśl - a jak taki kompostownik wygląda? Tzn czy głęboki/szeroki i jak wygląda jego wsad - też plastik/drewno/wygrzebane?

Myślę, że na więcej niż 40-50 cm wgłąb mogę się nie wkopać, bo niżej jest gruz (że niby miał drenować).

Widziałaś już u kogoś takie ustrojstwo? Chętnie bym podejrzała.


widziałam - na amerykańskich stronach...akurat tej konkretnej-jedynej ni czorta nie mogę znaleźć, ale... wygoogluj worms cedar bedding
a znajdziesz tam sporo propozycji, a nawet schematy skrzyń do "zrób to sam"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies