Krakus
08:02, 29 sie 2014

Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1402
zacytuję Ci tu kśiązkę Dywan - Terrego Pratchetta:
"...Do broni!-ryknął Careus, zrywając się na równe nogi.-Wszyscy do broni! -A co Bronia na to?-spytał..."
no a tak na poważnie to wczytuję sie w polemikę Waldka z Asiach

Mam trochę odmienne zdanie od niego...
Może i zgodne ze sztukę jest najpierw pobudować wszystkie instalacje nawadniania, altany, oczka wodne itp itd a dopiero później sadzić rośliny ale takie postępowanie niestaty ma jeden minus...trzeba miec zabespieczone środki na całą inwestycję bo nie wyobrażam sobie robić systemem gospodarczym (czyt. własnymi ręcami) w tej kolejności. Moim zdaniem rozciągnęłoby się to w zbyt długi okres czasu i na ogród doczekalibyśmy sie na starość...
co do kompostowania całej działki zapytam tylko jak to zrobic na 32 arach?
Bo może i bym się skusił na takie rozwiązania...
____________________
Zielonym do góry...
Zielonym do góry...