Witam wszystkich.
Czy komuś z Forumowiczów zdarzyło się, że dżdżownice kalifornijskie wychodziły na obrzeże kompostownika? Mam taki problem od kilku tygodni. Kompostownik stoi w zacienionym miejscu.
-Za mokro. Brak tlenu.
-Za sucho. Brak możliwości pobierania pokarmu o odpowiedniej konsystencji.
-Brak świeżej materii organicznej. Zakończył się proces kompostowania. Kalifornijki wychodzą na wierzch w celu poszukiwania świeżego pokarmu.
-Zbyt duża jednorazowa dawka dołożonej substancji organicznej na wierzch kompostu. Gwałtowny wzrost temperatury powyżej 40*C.
Waldek, miło Cię widzieć.
Jakie jest Twoje zdanie odnośnie kompostowania spadów owocowych? Bo im więcej czytam, tym bardziej myślę, że powinnam medyczne studia sadownicze ukończyć.
Oj pszczółeczko Ewuniu kochana ja jak do końca nie jestem do czegoś przekonany to tego unikam. Miałem też kiedyś pytanie: ,,Czy można kompostować rośliny zawierające w sobie trujące związki chemiczne". Chodziło o tujon. Nie wiem po co komuś kompost z cisa ale pamiętam, że zapisaliśmy wtedy kilkadziesiąt stron analizując cały proces kompostowania krok po kroczku.
Ewciu. Uważam, że jeśli są to zrzucone z drzewa przez nas zdrowe owoce których nie jesteśmy już w stanie przerobić, to dodanie ich po rozdrobnieniu do kompostu może ten kompost tylko wzbogacić. Natomiast jeżeli są to owoce które opadają przedwcześnie z powodu zgorzeli, wirusów czy infekcji grzybowych to lepiej je zebrać, spalić i mieć spokojną głowę, że nie rozniesiemy po ogrodzie jakiegoś choróbska.
Pozdrawiam. MarzenaG napisała:
Marzenko. Skoszona trawa jest bardzo cenną substancją organiczną przydatną w kompostowaniu wraz z innymi składnikami. Jedynie przed dodaniem jej do kompostownika należy wykonać wstępną czynność polegającą na jej podsuszeniu przez dwa trzy dni na słoneczku aby nie miała tendencji do zbijania się w warstwę nieprzepuszczającą powietrza, i aby nie zachodziły w jej wewnętrznej warstwie procesy gnilne. Substancje organiczne dodawane do kompostu powinny cały czas butwieć.
Dziękuję za odpowiedz, mam duuużo trawy będzie materiał,
A moja teściowa uparła się, żeby oddawać zielone odpady przy zbiórce śmieci, nie mogę jej przekonać, że to czyste marnotrwastwo;(
Wiem, że nie należy wrzucać ziemi do kompostownika, ale jak to jest z darnią ? Jestem na etapie zdejmowania darni pod ramę ogrodu, idzie mi to powoli, bo każdy kawałek zdjętej darni wytrzepuję z ziemi, a trawa i korzeniami i resztką ziemi (której nie udało się usunąć) ląduje albo w kompostowniku albo na niezagospodarowanej działce sąsiadów. I ciągle się zastanawiam co z tym robić. Może ktoś podpowie?