Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Ciasny, ale własny 02:31, 23 maj 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Do góry
Famo, rogownica to ekspansywna roślina.'Arabella' mogłaby sobie nieporadzić, bo rogownica na pewno by ją zarosła. Żeby rogownica była ładna i gęsta trzeba ją raz na jakiś czas przyciąć nisko, najlepiej po kwitnieniu. Nie nadaje się do łączenia z delikatniejszymi zadarniaczam, zarośnie je.

A 'Arabella' jest bardzo ładna ale nie wiem czy nadaje się dobrze akurat na murek, raczej ją widuję posadzoną na płaskim podłożu. Ma całkiem długie pędy, nie wiem czy nie będzie Ci spadać z murku, a jest za sztywna, żeby się ładnie zwieszać.

A ja tam lubię floksy szydlaste również wtedy, kiedy nie kwitną. Gorsze doświadczenia mam z żagwinem - jakiś marudny jest, starzeje się i łysieje, choć widywałam taki, który wyglądał świetnie.

Stachys i lawenda są miododajne = przyciągają pszczoły, nie wiem czy Ci to przeszkadza czy nie przy tarasie.

Masz ciekawa bryłę domu. Fajna architektura. Dość nowoczesna. I ładny kolor elewacji.


Ooops,znowu zrobiło się późno ,czemu ten czas tak szybko leci?

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 22:02, 22 maj 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Toszka,
Powiem, co wiem. Tam, gdzie wierzba, która trafnie rozpoznałaś- trzmielina zielona i żółta (przepraszam...), bukszpan nieogolony ale sam się fajnie w kulkę kształtuje, takie dzwoneczki niebieskie (?), lilak mini. W tym drugim- trzmielina na pniu, jałowiec (?) płożący, floksy (?)bukszpan pędzący w kolumnę, i coś, czego nazwy nie znam- nie zdziwię Cię, jak powiem, że kupiłam, bo mi się podobało, prawda?

Co do samych kółek- niech zostaną....tak bardzo proszę...szkoda mi ich ;(
No chyba, że tupniesz nogą i powiesz, że po Twoim trupie, no to się złamię....

Świerk? Po mojemu to choinka- bożonarodzeniowa pozostałość.
Pomysł na ogród 17:36, 22 maj 2016


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Do góry
Skula napisał(a)
no - to już dobra wiadomość
wiesz, mam problem z magnolią i dereniem kouso
dopiero ruszyły ze snu !
magnolia ma maleńkie pączki liścienne o kwitnięciu to już można pewnie zapomnieć
a szkoda bo tak pięknie rosła
ale w zeszłym roku mało nie umarła przez upał - podobnie jak dereń
mam nadzieję że jakoś się uratują
a widziałaś floksy??


Dokładnie to samo jest z moją magnolią! W tamtym roku pierwszy raz pięknie zakwitła, a latem zaczęły jej brązowieć liście i opadać. Przesadziłam ją i właściwie spisałam na straty, myślałam, że ma jakegoś grzyba. Ale dziś zauważyłam, że się broni i puściła listki. Dam jej jeszcze szansę.
Hirutkowy raj:)) 09:41, 22 maj 2016


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Do góry
Bardzo,bardzo wszystkim dziękuję !! Sytuacja z M opanowana,ale pod ścisłą kontrola moją.
W ogrodzie sajgon choc pieknie kwitną rodki,azalie,floksy ostatnie tulipki. Zrobie pozniej zdjecia.

Buziaki dla zagladających
Ciasny, ale własny 09:37, 20 maj 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Żagwiny i floksy kiedyś mi przez myśl przemknęły aby dać na moje murki. Uff dobrze że tylko przemknęły bo z tego co czytam to żadna atrakcja
Ciasny, ale własny 22:54, 19 maj 2016

Dołączył: 11 paź 2014
Posty: 337
Do góry
Toszka, a jeśli z nawadnianiem będzie (w tym roku zainstalujemy, to te floksy i żagwiny dadzą radę, czy lepiej innego gatunku szukać?
Wpadła mi w oko skalnica Arendsa koloru różowego, też zimozielone poduszki tworzy, kwitnie maj, czerwiec, z tego, co piszą lubi suszę i dobrze przepuszczalne podłoże (miałaby pod 20 cm warstwą ziemi żwirek).
Ciasny, ale własny 22:42, 19 maj 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
żagwiny i floksy kwitną na początku maja. Potem nic. Do zwisania z murków potrzebują wilgoci i zwisają tylko na fotkach z wilgotnego klimatu. W Polsce latem jest za sucho i nie stanowią ozdoby
Ciasny, ale własny 22:37, 19 maj 2016

Dołączył: 11 paź 2014
Posty: 337
Do góry
...i chyba właśnie zweryfikowało, bo gdy sadziłam dziś moje róże doznałąm olśnienia, powojnik Jackmanii postanowiłam wymienić na Arabellę, jako że jest płożący i posadzić dwie Arabelle w nogach róż. W zwiazku z tym, że wiosną piszą, żeby te powojniki przyciąć do dł 15 cm to żeby łysawo nie było dosadzę przy samej krawędzi murku żagwiny bądź floksy szydlaste (zimozielone listki mają i nie będzie łyso wczesną wiosną, a dodatkowo w kwietniu i maju będą mi pięknie kwitły (zanim zakwitną róże i arabella. Róże według opisu mają kwitnąć od czerwca aż do pażdziernika, i to samo ma robić arabella. Co o takim nasadzeniu myślicie? Jakiego koloru żagwiny bądź floksy dosadzić?
Miłkowo - sezon 2016-2022 15:09, 19 maj 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
basilikum
o to odetchnęłam, ale innym nie zazdroszczę
takie wylewy u ciebie, to użyźniają ziemię
Kindzia
dzięki podniesie się pod wpływem ciepła, najwyżej ciut jej pomóż; też się cieszę ogromnie
monteverde
Aniu dzięki, cieszę się, że też się Tobie podoba
Gobasia
kochana, wszędzie juz tak samochyba kaczuchy nie odlecą

ambrowiec i kwiat szkarłatki chińskiej

floksy szydlaste i tripetala

Podmiejski ogródek 11:53, 19 maj 2016


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Ach, Paulo, jakie piękne inspiracje zapodałaś

O tym, że świerki płytko się korzenią, to wiedziałam, a naocznie się przekonaliśmy, jak przekopywaliśmy ogródek - pod całą powierzchnią trawnika korzenie! Nic dziwnego, że tak marnie sobie radził.

Zasadniczo, chciałabym trzymać się zasady, żeby dobierać rośliny wg wymagań środowiskowych i unikać rozwiązań typu "na kwaśnej rabacie zrobię jeden dołek pod zasadolubny krzaczek i będę go inaczej ściółkować i nawozić"
Są z tym oczywiście problemy, chociażby dlatego, że opisy się różnią. Przykład wyżej był z laurowiśnią, podobnie miałam z akantem miękkim: wg opisów internetowych powinien idealnie pasować, a na torebce z nasionami jak byk informacja że gleba ma być zwapnowana. Zobaczymy, jak sobie poradzi.

Tak więc: pod świerkami mają być kwaśnolubne rośliny, a na pozostałych rabatach - lubiące raczej neutralne ph.

Tak więc jeszcze raz: rodka, którego już mam, przesadzę w to zaciszne miejsce:



do towarzystwa dam mu jeszcze jednego cunninghama lub zemblę (ona jest bardziej różowa niż czerwona, prawda? bo na zdjęciach różnie widać), ze dwie karłowate azalie, ewentualnie pierisa lub kiścienia, bodziszki i funkie na sam dół. Z tyłu ostrokrzew i bukszpan jako tło.

Tuż obok jest kolejna rabata, ale ma odmienne warunki: ma dość dużo słońca (głównie w południe) i ziemię mniej kwaśną:




Na razie jest tu bałagan. Chciałabym zostawić oba bukszpany i floksy, bo dobrze sobie tam radzą.
Poza tym rosną tam jeszcze: hakuro nishiki nieszczepiona, piwonia, gipsówka, rozchodnik, trzy lawendy, kocimiętka, czyściec a nawet jukka.

Jako dodatkowe utrudnienie - pomiędzy bukszpanami, 10 cm pod powierzchnią ziemi pozostała potężna karpa po wyciętym świerku. Poradzi tam sobie najwyżej rojnik albo rogownica.

Wymiary - 4m x 1,5 m

Wstępny projekt wyglądałby tak:



koniecznie potrzebny jest tam stożek - chyba bukszpanowy byłby najlepszy, co?
obok zostawiłam gipsówkę, choć tak naprawdę wolałabym np.: tawułę, ale to już jest miejsce prawie na karpie, nie sądzę, żeby jakikolwiek krzaczek sobie tam poradził.
bliżej tarasu: mam nadzieję że hakuro wyrośnie na ładny, kulisty krzaczek, pod nią przesadziłabym piwonię, których mam kilka sztuk i lubię.
na przodzie - kompozycja lawendy, rozchodnika i kocimiętki.

Da radę?

Ps. Obiecuję, że zrobię lepsze zdjęcia, tym bardziej że trawka się już tam zazieleniła
Ogrodowe dylematy Kasi ... pomożecie? 11:26, 19 maj 2016


Dołączył: 13 kwi 2013
Posty: 421
Do góry
Podobają mi się bardzo, są zimozielone i myślę mad umieszczeniem u siebie kilku okazów. Tylko, że one lubią cień, a u mnie (na razie) pełno słońca.

Ten pas za domem wygląda teraz tak (nie patrzymy na trawę, już skoszona, zdjęcie robione w czasie fali deszczowej).
Pęcherznica była mocno przycięta jesienią, teraz ładnie odrasta. Trzymamy ją na wysokość ok 1,5 m. Zasłania ładnie ogródek.



Na pewno muszę wywalić stąd tawułę szarą. Piękna jest wiosną, poitem średniej urody. Ale to za jakiś czas.

Posadziłam tu wiosną 3 limki (Gosia mnie zabije, miały siedzieć w domicy, ale szkoda mi ich było). Są po obu stronachtawuł i pomiędzy nimi, pod trzmieliną. Mam tu też floksy i niską trzmielinkę.

Ta część na razie musi zostać. Nie chcę rozgrzebywać wszystkich rabat, a środki finansowe wolę przeznaczyć na nowopowstające rabaty od frontu i przy altanie

Ale zaplanować mogę, nawet powinnam

... tak po cichutku w mojej głowie kiełkuje myśl o wymianie pęcherznic na cisy ... ale to w odległej przyszłości ....

Cisy i rodki ... hmmm ... rozmarzyłam się
NewLife w ogrodzie 10:27, 19 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
mirkaka napisał(a)

Madzia super napisała, przecież dopiero zaczynasz, a ja uważam że widok z okna już jest fajny bo daje przestrzeń dla oka. Uśmiechu życzę i pozdrawiam krajankę

Odmachuję Ci Mirko. Dziękuję za miły wpis. Zazdroszczę wyobraźni, mnie ten widok wali po oczach aż pali a od nadmiaru przestrzeni aż mnie mdli...Ale ciii, obiecałam sobie Wam nie smęcić tak często
Ewa777 napisał(a)
Beatko, powoli do przodu Na razie ciesz się tym, co już masz Zrobiłaś bardzo dużo pracy, będziesz miała piękny trawnik. Roślinki powoli będą się pojawiać i nawet nie zauważysz, kiedy będziesz miała już śliczny gąszcz
Głowa do góry
Dziękuję Ewcia za słowa pocieszenia. Co do trawnika na tej drugiej części, to nie wiem czy dam radę sama...Wczoraj byłam w ogrodnictwie popatrzeć na rośliny i popytać o miskanty, kyotymi chce "sztuczny tłok" w tym roku zrobić, żeby "coś" już rosło i tę przestrzeń, o której pisze Mirka jakoś ograniczyć i pani oczy jak pięć złotych zrobiła, że ja się porywam na założenie trawnika na powierzchni 800m2 Graniczy z cudem, że jedną parą rąk i bez sprzętu zdołam. Zadzwoniłam nawet do firmy zakładającej ogrody. 10zł za m2 przygotowanie terenu. Nie dysponuję kwotą 8tyś złotych, więc nie ma szans, muszę sama. Panie nawet mi w tej cenie posiać chce i zwałować, ale "sienieda" i po sprawie Tak więc będziecie mieli okazję obserwować moje akrobacje cyrkowe.
Ewa777 napisał(a)
Beatko, jak Ci pasuje, to możesz ode mnie wziąć na spotkaniu floksy te niskie wiosenne, możesz też pociąć sobie trzmielinę Może coś jeszcze się znajdzie Byleby Ci pasowało do Twoich planów ogrodowych

A i jeszcze mam sadzonkę hortensji ogrodowej z odkładu
Aż mi serducho szybciej zabiło, gdy przeczytałam, że roślinki mi chcesz sprezentować. Ja Ewciu nie wzgardzę żadną roślinką. U mnie jest tyle zakątków, że wszystko mi będzie pasowało. Ale uśmiechnęłam się, że jak każdy z gości będzie chciał sobie coś uszczypnąć, to po naszym wyjeździe Twój ogród będzie wyglądał, jak po ataku szarańczy . Żartuję! Ja Ci nic nie będę szczypać, ale każdą odnóżkę przyjmę z namaszczeniem
NewLife w ogrodzie 07:56, 19 maj 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19473
Do góry
Beatko, jak Ci pasuje, to możesz ode mnie wziąć na spotkaniu floksy te niskie wiosenne, możesz też pociąć sobie trzmielinę Może coś jeszcze się znajdzie Byleby Ci pasowało do Twoich planów ogrodowych

A i jeszcze mam sadzonkę hortensji ogrodowej z odkładu
Ogród na glinie 18:05, 18 maj 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Agatek napisał(a)
to chyba floksy?


tak, to są floksy
Ogród na glinie 14:29, 18 maj 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Do góry
to chyba floksy?
Ogród z uśmiechem 12:08, 18 maj 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Napia napisał(a)
Coś mi się wydaje, że róże kupowałyśmy w tej samej szkółce nie wiem jak Ty, ale ja liczę na piękne kwiaty już w tym roku i to co najmniej kilka. Będę podglądać Twoje piękności

Czekam jeszcze na dwie laguny na pergolę i planuję posadzić obok nich białe floksy, jestem ciekawa, jak to wyjdzie. Najwyżej będę przesadzać

Poproszę o wpisanie na truskawkową listę


Szkółka chyba ta sama. Ja tez mam nadzieję, że różyczki dadzą radę Ponieważ sadzę róże po raz pierwszy staram się podpytywać i podpatrywać Was - specjalistki od róż. Ale Renata pisała mi, że i tak będę pewnie przesadzać bo rzeczywistość pokazuje dopiero co z czym i dlaczego
Truskaweczki rosną
Bajkowy ogród Weroniki 21:29, 17 maj 2016


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry
Weroniko, piękne floksy.
Widziałam troszkę podziurawione listki na różaneczniku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies